Miałem problem z napisaniem recenzji tej książki. Bo z jednej strony – jest tutaj wiele błędów. Najpoważniejszym, już na początku jest sam tytuł. Nie jest to szczegółowa biografia Jamesa Hetfielda. Ne jest nawet jego ogólną biografią, raczej historią Metalliki, i to bardzo pobieżną. Do tego z licznymi pomyłkami (na szczęście poprawionymi przez tłumacza), które nie powinny się tutaj znaleźć, bo dotyczą spraw podstawowych, zwłaszcza dla fanów – do których zapewne w pierwszej kolejności adresowana jest ta książka. Mam tu na myśli np. daty premiery płyt bądź kolejność utworów na płytach. Nie będę ukrywał, że po książkę sięgnąłem jako fan Metalliki sądząc, że dowiem się czegoś więcej na temat frontmana zespołu. Skoro miała to być w zamierzeniu (jak wskazuje tytuł) biografia „człowieka z metalu”, można było się bardziej skupić na pozamuzycznym życiu Jamesa, np. jego hobby. A jest to tylko wspomniane w kilku zdaniach, i to w różnych miejscach książki, jakby przypadkowo: o zamiłowaniu do motoryzacji, myślistwie, a nawet….. pszczelarstwie. Uważam, że można było te tematy bardziej rozwinąć.

Z drugiej jednak strony, pomijając przeszkadzające mi rzeczy, opisane wyżej – książkę czyta się bardzo dobrze i bez znużenia. W kilka wieczorów można się w ogólnym zarysie zapoznać z historią zespołu, począwszy od grania w garażu i małych klubach, poprzez zmiany personalne w zespole, aż po wydanie ostatniej płyty i koncerty na stadionach.

Podsumowując: trzeba przede wszystkim zmienić nastawienie do książki, które może być spowodowane mylącym tytułem i czytać ją jako historię zespołu. Wówczas książka nie okazuje się zła. A jak temat nas zainteresuje, można sięgnąć po bardziej szczegółowe biografie Metalliki innego autorstwa.

Miałem problem z napisaniem recenzji tej książki. Bo z jednej strony – jest tutaj wiele błędów. Najpoważniejszym, już na początku jest sam tytuł. Nie jest to szczegółowa biografia Jamesa Hetfielda. Ne jest nawet jego ogólną biografią, raczej historią Metalliki, i to bardzo pobieżną. Do tego z licznymi pomyłkami (na szczęście poprawionymi przez tłumacza), które nie powinny...