Spróbujmy jeszcze raz
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Mrs. Wright (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- The Wright Mistake
- Wydawnictwo:
- Burda Publishing Polska
- Data wydania:
- 2018-02-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-02-28
- Data 1. wydania:
- 2017-08-25
- Liczba stron:
- 350
- Czas czytania
- 5 godz. 50 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380533462
- Tłumacz:
- Danuta Śmierzchalska
- Tagi:
- szansa wspomnienia cierpienie próba błędy namiętność pożądanie romans seks uczucie erotyka miłość
Bardzo życiowa historia, o karierze, rodzinie, miłości, przyjaźni i wrogach.
Przez sześć tygodni kochaliśmy się z Austinem Wrightem do szaleństwa i pozostało mi po tym jedynie złamane serce.
Nie mogę mu ufać. Już nie mogę mu oddać ani ciała, ani serca. Jednak minęły dwa lata, a ja nadal go łaknę jak narkoman działki.
Kiedy ostatnio spróbowaliśmy, niemal mnie to zniszczyło. Wiem, że powinnam uciec, nie oglądając się za siebie. Ale jego ciemne oczy i zabójczy uśmiech przenikają mi duszę. Jego dotyk mnie rozpala. A wiadomo, co się dzieje, gdy podpalić benzynę. Ktoś musi spłonąć.
Druga próba może zniszczyć nas oboje.
Przecież wszyscy wiedzą, że brnięcie w te same błędy szczęścia nie przynosi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Uzależnienie od uzależnionego
Czy istnieje coś takiego jak pozytywne uzależnienie? W większości przypadków odpowiedź przecząca sama ciśnie się na usta. Alkohol, leki, hazard, narkotyki, praca. A uzależnienie od drugiego człowiek? Na tyle silne, że aby zatrzymać go w naszym życiu jesteśmy w stanie pokonać swoje największe słabości i naprawdę stać się lepsi? Tutaj sprawa mocno się komplikuje. Zwłaszcza, jeśli spojrzymy na nią z tylu różnych stron, ile w trzeciej części serii o braciach Wright - „Spróbujmy jeszcze raz" - proponuje nam K.A. Linde.
Austin i Julia rozstali się dwa lata temu. Zakończyli krótką, gwałtowną, pełną pożądania, ale też sprawianego sobie nawzajem bólu, relację i rozeszli się każde w swoją stronę. Choć właściwie nie do końca, bo wspólne miejsce pracy i środowisko bliskich osób co jakiś czas krzyżuje ich ścieżki. W pewnym momencie uczucie zaczyna rodzić się na nowo. Choć oboje pamiętają, jak destrukcyjnie działali na siebie za pierwszym razem, decydują się spróbować ponownie. Bo po prostu nie potrafią inaczej.
Bohaterów poznajemy dokładnie tak, jak w rzeczywistości nowo wchodzące do naszego życia osoby. Zaczynamy od zewnętrznej warstwy - najsilniej eksponowanej przed innymi, często pełniącej funkcje ochronne. W tym przypadku składającej się z dużego temperamentu, pasji, stabilnej pracy, dość banalnych problemów, iluzji normalności. Austin i Julia rysują się jako postaci o silnych charakterach i sporym przydziale życiowego farta. Dopiero później stopniowo pojawiają się sygnały, że pod zewnętrzną, beztroską warstwą kryją się poważne lęki, słabości oraz - przepracowane i nieprzepracowane - doświadczenia z przeszłości, których zarówno zapomnienie, jak i wyciągnięcie na światło dzienne okazuje się o wiele trudniejsze, niż by się chciało. Czasem zdecydowanie łatwiej utopić je po prostu w alkoholu.
K.A. Linde z ogromną dawką wyczucia mierzy się na kartach swojej powieści z tematem uzależnień, sięgając do niego w różnych stadiach fabuły, odwzorowując wielość jego twarzy i nadając każdemu nawiązaniu indywidualnego charakteru. Na problem patrzymy zarówno oczami osoby uzależnionej, jak i z perspektywy jej bliskich. Ekstremum równoważne jest odcieniami bardziej stonowanymi, a wątki dające nadzieję na szczęśliwszy ciąg dalszy przeplatają się z wątkami ukazującymi przegraną walkę, brak uświadomienia i upadek na samo dno. Uzależnienie staje się motywem spajającym "Spróbujmy jeszcze raz" w przemyślaną całość, przy czym spod warstwy fabularnej cały czas przebija autentyczna empatia autorki. Związek głównych bohaterów płynnie wpisany został w powyższy kontekst, stając się miejscem zetknięcia wszystkich jego ogniw, a jednocześnie obrazując kolejną, mniej standardową odsłonę problemu - uzależnienie od bliskości osoby, która już nie raz zadawała nam ból.
Relacja Julii i Austina, a także sami bohaterowie, na przestrzeni fabuły ulegają znaczącej przemianie. Dojrzewają, stają się bardziej otwarci na trudne decyzje. Jest to proces jak najbardziej pożądany i naturalny w obliczu wydarzeń, w jakich stawia ich autorka. Mój główny zarzut wiąże się jednak z pozycją wyjściową, z której bohaterowie startują. Książka, która finalnie okazuje się przemyślaną, emocjonalną historią z mądrym przesłaniem, zaczyna się bowiem rozczarowująco infantylnie. Dość sztampowe otwarcie i niedojrzałe zachowanie bohaterów z pierwszych rozdziałów uwypuklają co prawda drogę, jaką Julia i Austin przeszli, jednak pierwsze spotkanie czytelnika z wykreowaną przez K.A. Linde rzeczywistością zamiast zachęcać, działa moim zdaniem na niekorzyść historii. A ta ma przecież wiele do zaoferowania.
Pierwsze nie najlepsze wrażenie na szczęście zaciera się, gdy tylko akcja nabiera impetu. Poszczególne, kluczowe wydarzenia wdzierają się w historię gwałtownie, z zaskoczenia, doskonale korelując z wybuchowym charakterem relacji głównej pary. Wszystko pomiędzy to z kolei czysta zmysłowość, formujące się uczucie i emocje rozpięte na niezwykle szerokiej skali. Wystarczy dodać jeszcze na koniec siłę braterskich, siostrzanych i przyjacielskich więzi, trochę porozchlapywanych wokół farb oraz pluszowego jednorożca i esencję "Spróbujmy jeszcze raz" mamy gotową. Do wypicia jednym duszkiem. Tylko warto pamiętać, że emocjonalnie może kopać mocno.
Karolina Drabik
Oceny
Książka na półkach
- 951
- 593
- 110
- 85
- 28
- 17
- 17
- 15
- 15
- 13
Cytaty
... wybaczenie komuś jest łatwiejsze niż życie bez niego ...
Nie dbać o kogoś znaczy zapomnieć o nim...
Opinia
Julia przeprowadziła się do Lubbock stosunkowo niedawno i od razu rozpoczęła pracę w firmie Wrigtów. Szybko odnalazła przyjaźń u Heidi i Emery. Przyjęły ją do swojej paczki i nie pozwoliły, aby rozpamiętywała przeszłość - o której nie miały nawet pojęcia. A była ona wyjątkowo przerażająca... Julia z pewnością wyróżniała się z tłumu - jej ciało zdobiło wiele tatuaży, a kolczyk w nosie dopełniał całości. Taki miała image, choć wiązał się on niestety z chwilami, o których dziewczyna wolałaby zapomnieć. Z kolei Austin Wright był typem niegrzecznego chłopca. I choć Julia starała opierać się uczuciu, musiała przyznać, że bardzo ją do mężczyzn tego rodzaju ciągnęło. Ale czy byłaby w stanie wytrzymać z nim na dłuższą metę? Ausin był uzależniony od alkoholu. Ciężko było go spotkać całkowicie trzeźwego, ale jak wiadomo - taka osoba nigdy nie widzi w tym problemu. Alkohol uśmierzał jego ból, wszystkie gorsze myśli, wprawiał w przyjemny stan odrętwienia. Tylko czy na takiego człowieka można było liczyć? Julia miała poważne wątpliwości...
Ta część wywarła na mnie największe wrażenie. Nie miała sobie równych pod względem ogromu emocji, jakie towarzyszyły mi podczas jej czytania. Autorka starannie zbudowała napięcie, wywołała przerażenie, smutek, wzruszyła, dała nadzieję. To powieść wydała mi się świeższa, bardziej przemyślana. K.A. Linde wkroczyła na wyższy poziom.
Julia była dla mnie zagadką. W pierwszej części bardzo ją lubiłam, w drugiej miałam moment, w którym byłam na nią wręcz obrażona. Nie mogłam zrozumieć niektórych jej zachowań. Dzięki tej książce zaczęłam odkrywać ją na nowo. Z jakim efektem? Julia okazała się naprawdę silną kobietą. Nie dawała się poniżać, znała swoją wartość. Była otwarta, pewna siebie, potrafiła postawić na swoim. Jednocześnie potrzebowała wsparcia. Była sama. Kiedy przeprowadziła się do Lubbock, nikogo nie znała. Dzięki Emery i Heidi odnalazła odrobinę szczęścia. Odzyskiwała radość, którą w przeszłości utraciła. W dodatku była bardzo ambitna i utalentowana. Bała się zaufać Austinowi. Doskonale wiedziała na czym polega nałóg. Wiedziała jak ciężko wydostać się z uzależnienia. Jeśli chodzi o Austina, to przechodzi on wielką przemianę. Jego alkoholizm sprawił, że stracił to, co wydawało mu się w życiu najważniejsze. Powoli zaczyna docierać do niego jak inny i bardziej przejrzysty jest świat bez picia.
"Spróbujmy jeszcze raz" okazało się dużo bardzo złożoną powieścią. Jak pisałam wcześniej, już wcześniejsze książki K.A Linde przedstawiały nam szerszy obraz, niż tylko wydarzenia bezpośrednio związane z głównymi bohaterami. Ale tutaj autorka poruszyła zdecydowanie więcej - wydawałoby się - pobocznych kwestii. Ma na to również wpływ, że autorka mogła sobie pozwolić na nieco więcej, przy założeniu, że czytelnicy poznali wcześniejsze części. Oczywiście - przedstawia ona po krótce sytuacje mające miejsce w poprzednich książkach, postaci, które się tam pojawiały - na wypadek, gdyby czytelnik zaczął przygodę z serią od trzeciej części, ale czuje się już swobodniej w operowaniu znaczną ilością postaci.
Biorąc pod uwagę fakt, że już wcześcniejsze części bardzo mi się podobały, "Spróbujmy jeszcze raz" było wprost genialne. Sprawiło, że autorka dołączyła do grona moich ulubionych pisarek romansów, literatury erotycznej.
W książkach K.A. Linde nie zabrakło erotyki, odegrała ona istotną rolę. Ale co ważne - w żadnej z nich nie przyćmiła fabuły. Była bardzo ważnym - ale jednak - dodatkiem. Opisy nie były rozwleczone, ale zawierały to co najważniejsze, wywoływały rumieńce. Autorka stanęła na wysokości zadania. W książkach, w których pojawiają się opisy scen seksu często roi się od wulgaryzmów. Tu było ich naprawdę mało, co bardzo sobie cenię. Muszę przyznać, że opisy zbliżeń w tej serii są najlepszymi, na jakie trafiłam, w czytanych przeze mnie w książkach.
Styl K.A. Linde również przypadł mi do gustu. Jej książki czyta się płynnie, z lekkością. Nie ma natłoku przekleństw, pojawiają się naprawdę sporadycznie. Wiem, że już o tym wspominałam, ale jestem na to bardzo czuła, więc będę to podkreślać.
Jeśli tylko lubicie taką literaturę – polecam!
Julia przeprowadziła się do Lubbock stosunkowo niedawno i od razu rozpoczęła pracę w firmie Wrigtów. Szybko odnalazła przyjaźń u Heidi i Emery. Przyjęły ją do swojej paczki i nie pozwoliły, aby rozpamiętywała przeszłość - o której nie miały nawet pojęcia. A była ona wyjątkowo przerażająca... Julia z pewnością wyróżniała się z tłumu - jej ciało zdobiło wiele tatuaży, a...
więcej Pokaż mimo to