Moje poszukiwania absolutów
- Kategoria:
- filozofia, etyka
- Seria:
- Kim Jest Człowiek?
- Tytuł oryginału:
- My search for absolutes
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego
- Data wydania:
- 2017-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-01-01
- Liczba stron:
- 118
- Czas czytania
- 1 godz. 58 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380886742
- Tłumacz:
- Marcin Leszczyński
- Tagi:
- moralność absolut etyka religia ateizm
Książka jest odpowiedzią na współczesny relatywizm i potrzebę znalezienia moralnych drogowskazów w zsekularyzowanym świecie. Tillich poszukuje stabilnego i zgodnego z etyką fundamentu dla moralnego życia. Proponuje obranie za absoluty wartości z różnych sfer życia, akceptowalnych zarówno dla osób religijnych, jak i ateistów. Publikacja rozpoczyna się autobiograficznym esejem opisującym doświadczenia autora z dzieciństwa i wczesnej młodości, które zdeterminowały jego późniejsze poglądy.
„Książka Paula Tillicha stanowi przykład najwyższej próby refleksji naukowej, która nic nie tracąc z akademickiego rygoru prezentowanych tez, może być z pożytkiem czytana przez odbiorcę nieobeznanego z fachową terminologią”.
Z recenzji prof. dr. hab. Stanisława Obirka
Seria „Kim Jest Człowiek? ” składa się z pozycji tłumaczonych z języków obcych oraz z prac polskich autorów, a także z pogłębionych wywiadów z myślicielami zajmującymi się problematyką człowieczeństwa. Będzie płaszczyzną rozmowy, do której zostali zaproszeni uczeni, zarówno ci z pierwszej połowy XX wieku, jak i współcześni.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 22
- 6
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Ciekawa książka, bo i temat w niej poruszany raczej do błahych nie należy, tym bardziej kiedy do roboty wziął się Paul Tillich. Autor, przez wielu znających się na rzeczy, uważany za jednego z "naj" w dziedzinie etyczno-metafizycznych rozważań. Teolog protestancki. Książka encyklopedią nie jest, bo stron niewiele ponad sto, w tym jedna trzecia to esej autobiograficzny. I chyba ten esej wiele tłumaczy, bo autor jest Niemcem i wszystkich patentów niemieckich z minionego wieku doświadczył na własnej skórze, ale też od 1933 rok (do śmierci w 1965 roku) przebywał w USA.
W dużym skrócie o książce.
Autor - uwzględniając fakt, że moralny relatywizm (znak firmowy dwudziestego wieku) jest jakąś stałą historyczną rodzaju ludzkiego, bo jest on pochodną czasu, przestrzeni, kontekstu, ale również konfliktu międzypokoleniowego (starzy kontra młodzi) - twierdzi, że XX wiek w tym relatywizmie cokolwiek przesadził. Zasługa tutaj niewątpliwa faszyzmu i komunizmu.
I tytułowe poszukiwanie absolutów (szczególnie absolutu moralnego) jest próbą wytyczenia granicy, poza którą relatywizm ze swoimi prawdami ma wstęp wzbroniony.Jako Niemiec przywołuje Kanta z jego imperatywem kategorycznym, ale bardziej jako zasadę, niż historycznie uwarunkowanym kodeksem moralnym. Brzmi na mniej więcej tak:
Możesz robić co chcesz, kiedy chcesz, ale kiedy napotkasz drugą osobę to mówi ci ona bez słów: "Tylko dotąd! Ani kroku dalej. Uznaj mnie za osobę. Nie możesz mnie wykorzystać jako środka"... i my, też mamy do niej powiedzieć to samo.
Ale dla Tillicha ta zasada to trochę za mało i uważa, że trzeba ją przenieść na trochę wyższy poziom. I tutaj przywołuje greckie pojęcie "agape", które wykracza poza uznanie drugiej osoby i domaga się czegoś innego. I jest to jego zdaniem zjednoczenie z innym i wszystkim od czego jest się oddzielonym i do "agape" dodaje słowo "miłość". Tym samym powstaje zasada zasad, czyli agape-miłość.
Nazywa ją "gwiazdą" nad chaosem relatywizmu.Tak mocną świecącą, że Dziesięć Przykazań, Kazanie na Górze, Listy Apostolskie, prawdy islamu i prawa innych religii są wnioskami wywiedzionymi z absolutnej zasady "agape", nazywanej też "miłością słuchającą". Ładne!
Przy czym Tillich aż tak bardzo dogmatycznie nie spogląda na Absolut w kontekście konkretnego ludzkiego życia. Twierdzi, że mieszanka absolutnego i relatywnego w decyzjach moralnych może być wspaniała, ale też bardzo niebezpieczna. Tym samym, człowiek "nie powinien próbować uciekać w samowolę bez norm, ani w pewność bez wolności".
Ostatnia część książki poświęcona jest obecności absolutnego i relatywnego w religii, gdzie kluczowym jest pojęcie "bycie samo". "Bycie samo" to źródło wszystkich praw, zasad i innych absolutów, bo współczesny świat jest światem mnogości absolutów. Na przykład absolut sekularyzmu (świat świecki),kojarzony z liberalizmem humanistycznym.
I przy tej okazji stawia autor dosyć obrazoburczą tezę, a pisał to kilkadziesiąt lat temu w kraju dzisiejszego hegemona kulturowego, czyli w USA.
Otóż przykładami świeckich absolutów były do tej pory odchodzące w przeszłość faszyzm (nasizm) i komunizm, ale miejsce na tronie zajął ich przeciwnik, czyli absolut liberalnego humanizmu, który starał się zachować równowagę między absolutyzmem i relatywizmem.
Jednakże:
"...powinniśmy pamiętać, że ta równowaga jest ciągle zagrożona. W swych walkach z innymi absolutyzmami liberalizm humanistyczny może wzorować się na swoich przeciwnikach".
W sumie ciekawa książka, a jej część puentująca - ukazująca zagrożenia płynące ze strony kolejnych absolutów- mimo( a może dzięki temu) że pisana "dawno, dawno temu, za siedmioma górami..." momentami powala swoimi spostrzeżeniami i proroctwami.
Ciekawa książka, bo i temat w niej poruszany raczej do błahych nie należy, tym bardziej kiedy do roboty wziął się Paul Tillich. Autor, przez wielu znających się na rzeczy, uważany za jednego z "naj" w dziedzinie etyczno-metafizycznych rozważań. Teolog protestancki. Książka encyklopedią nie jest, bo stron niewiele ponad sto, w tym jedna trzecia to esej autobiograficzny. I...
więcej Pokaż mimo to