rozwiń zwiń

Wieża koronna

Okładka książki Wieża koronna
Michael James Sullivan Wydawnictwo: Mag Cykl: Kroniki Riyrii (tom 1) fantasy, science fiction
377 str. 6 godz. 17 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Kroniki Riyrii (tom 1)
Tytuł oryginału:
The Crown Tower
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2018-08-01
Data 1. wyd. pol.:
2018-08-01
Data 1. wydania:
2013-08-01
Liczba stron:
377
Czas czytania
6 godz. 17 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374809078
Tłumacz:
Małgorzata Szypuła
Średnia ocen

                7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
795 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
989
41

Na półkach: ,

Musicie wiedzieć o mnie trzy rzeczy. Po pierwsze: lubuję się w łotrzykowskim fantasy, filmach o złodziejach i całej tej mrocznej otoczce gangów, zemsty i planowania "skoku niemożliwego", tak , tak do moich ulubionych filmów należą "Vabank" i "Żądło", a wśród książek ukochanych mogę spokojnie wymienić "Szóstkę wron". Po drugie: uwielbiam duety na zasadzie przeciwności, jak ma to miejsce w przypadku naszych dzisiejszych bohaterów. Po trzecie: kocham Neila Gaimana. W tym momencie zapewne każdy zastanawia się co ma piernik do wiatraka skoro omawiam książkę Michaela J. Sullivana. Już tłumaczę - odkąd zaczęłam czytać książki Gaimana nabrałam zwyczaju czytania wstępów i podziękowań, ponieważ Neil zawsze opowiada tam anegdoty albo coś o sobie. To bardzo uprzyjemnia mi czytanie, mam trochę wrażenie ze autor w ten sposób rozmawia z każdym czytelnikiem, pozwala trochę się poznać. Tak naprawdę, myślę, że to przez te wstępy zyskał moją sympatię - chociaż książki są genialne! To samo tyczy się Sullivana, przeczytałam wstęp oraz podziękowania - i polubiłam drania. Wiedziałam, że pomimo tego, że książka może mieć wady, które u innych czytelników będą wzbudzać obrzydzenie i pogardę, ja już będę zawsze lubiła tego miłego faceta, który coś mi o sobie opowiedział.

"Wieża koronna" jest moim pierwszym spotkaniem z Riyrią, ale na pewno nie ostatnim. Trochę śmiesznie zaczęłam cykl od prequelu, ale dzięki temu będę znała już naszych chłopców od samych ich początków. Hadrian Blackwater i Royce Melbourne to duet, którego nie można nie lubić. Chociaż w samej "Wieży koronnej" mamy bardziej do czynienia z ich trudnymi początkami: totalne przeciwieństwo charakterów początkowo nie pozwala im na bliższą więź, ale z czasem się to zmienia. Podoba mi się, że Sullivan starał się pokazać jak małymi kroczkami bohaterowie od nienawiści przeszli do czegoś na kształt przyjaźni, która umocni się w dalszych tomach. Zaskakujące jest to, że nasi bohaterowie są totalnie skrajni: Hadrian jest naiwnym idealistą podczas gdy Royce to bezwzględny zabójca, dopiero ich przyjaźń zaczyna to zmieniać. Wielu czytelników może to razić, jak polubić Royce, który z nonszelancją opowiada o podrzynaniu gardeł czy Hadriana, który z uśmiechem na ustach wpada z jednej pułapki w drugą? Zapewniam, że da się. Jest coś zabawnego w nieudolności Hadriana a także przykrego w odizolowaniu Royca, co sprawia że ma się ochotę krzyknąć: "No polubcie się wreszcie!".

Jednak chciałabym wspomnieć o jeszcze jednej bohaterce - Gwen. Poznajemy ją gdy próbuje ocalić swoją przyjaciółkę po fachu od śmierci. Niestety, nie udaje się jej, ale walczy do ostatniej chwili - jeżeli już nie o życie drugiej osoby, to sprawiedliwość. Do tej postaci podeszłam bardzo ostrożnie, już często zdarzało mi się polubić takie postacie, a potem odkryć jak strasznie ich nie lubię. Na szczęście, w tym tomie Gwen mnie nie rozczarowała. Jest niezwykle silną i zdeterminowaną osobą, nie pozbawioną blizn i wątpliwości. Szczerze mówiąc, żałuję, że tak niewiele było jej w tej części. Wkręciłam się w jej historię, w to jak stara się odmienić los swój i innych dziwek z Ohydnego Łba, a jej nadzwyczajne zdolności dodały wszystkiemu smaku.

Jeszcze parę słów o fabule. Zaznaczyłam na początku, że uwielbiam złodziei - trochę dziwnie to brzmi - i "Szóstka wron" to jeden z moich ideałów. Spodziewałam się większego skupienia nad samą kradzieżą, nad planowaniem, nagłymi zwrotami akcji, próby zebrania zespołu, któremu mogłoby się udać dokonać kradzieży tak niemożliwej, że aż zuchwałej. Ale... nie było tego. Dla autora był to dosłownie drugi plan, skupił się przede wszystkim na emocjach i budowaniu więzi między głównymi bohaterami, nie żeby mi to jakoś specjalnie przeszkadzało.

O samym świecie autor nie pisze zbyt wiele. Ciężko cokolwiek mi o nim opowiedzieć tym bardziej, że książka jest naprawdę krótka, około 350 stron. Miłe czytadło na wieczór, które zachęca do sięgnięcia kolejnych tomów. Ostrzegam jednak, że fabuła nie ma dynamicznego tempa i osoby pragnące akcji i pojedynków, mogą się trochę rozczarować.

Samo wydanie jest całkiem porządne. Zajęło się tym wydawnictwo MAG, twarda oprawa z miłą dla oka ilustracją Brońka i kredowobiały solidny papier to wszystko czego pragnę od wydawnictwa. No może jeszcze dobrej redakcji i korekty, wyłapałam kilka literówek, ale są one w ilości dopuszczalnej.
Czy polecam książkę? Jak najbardziej, jednak wiem, że wielu osobom się ona nie spodoba, ale jak już wspominałam na początku - polubiłam Sullivana i chociaż dostrzegam wady tej książki to już i tak mnie kupiła. Niedługo zacznę "Różę i cierń". Oby MAG szybko wydał resztę Riyrii!

~Idris

Musicie wiedzieć o mnie trzy rzeczy. Po pierwsze: lubuję się w łotrzykowskim fantasy, filmach o złodziejach i całej tej mrocznej otoczce gangów, zemsty i planowania "skoku niemożliwego", tak , tak do moich ulubionych filmów należą "Vabank" i "Żądło", a wśród książek ukochanych mogę spokojnie wymienić "Szóstkę wron". Po drugie: uwielbiam duety na zasadzie przeciwności, jak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    942
  • Chcę przeczytać
    938
  • Posiadam
    264
  • Fantastyka
    36
  • Fantasy
    32
  • 2023
    30
  • 2019
    26
  • 2018
    24
  • Teraz czytam
    24
  • Ulubione
    23

Cytaty

Więcej
Michael James Sullivan Wieża koronna Zobacz więcej
Michael James Sullivan Wieża koronna Zobacz więcej
Michael James Sullivan Wieża koronna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także