Czym jest człowiek
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- All That Man Is
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2018-01-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-01-31
- Data 1. wydania:
- 2016-10-04
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328048164
- Tłumacz:
- Jędrzej Polak
- Tagi:
- literatura angielska mężczyzna Nagroda Bookera odmiana losu opowiadanie poszukiwanie szczęścia poszukiwanie własnej tożsamości relacje damsko-męskie relacje międzyludzkie uczucie
- Inne
Wspaniały tom opowiadań, nominowany do Nagrody Bookera, będący zbiorowym portretem współczesnych mężczyzn.
Dziewięciu różnych mężczyzn. Każdy z nich w podróży, każdy na innym etapie życiowej wędrówki. Każdy w obliczu tych samych, istotnych pytań: czym jest życie? Jak czerpać z niego to, co najlepsze, a w końcu: jak być mężczyzną we współczesnym świecie? Wpisując się we współczesny nurt opowiadań, reprezentowany przez takich autorów jak Wells Tower czy Colin Barrett, Czym jest człowiek stanowi znakomitą propozycję nie tylko dla literackich koneserów.
Nagrody:
David Szalay ma na koncie trzy wcześniejsze powieści, za które został nagrodzony Betty Trask Award i Geoffrey Faber Memorial Prize. Autor znalazł się także na prestiżowej liście Granta’s Best of Young British Novelists / Man Booker Prize Nominee (2016),Gordon Burn Prize (2016)
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 320
- 200
- 47
- 10
- 7
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
"Człowiek uczy się kochać to, co ma, a nie to, czego nie ma. Inaczej nie dałoby się żyć". Ambitna lektura, ale równocześnie świetne czytadło. Autor pokazuje nam kilku mężczyzn, w różnym wieku, różnej narodowości, wykształconych i na progu życia. Jestem pod wrażeniem erudycji Shalaya, tak jak i jego znajomości psychologii. Coś łączy tych wszystkich bohaterów. Nie zgadzam się z diagnozą autora, jednak szanuję jego szczerość w opisywaniu natury człowieka.
"Człowiek uczy się kochać to, co ma, a nie to, czego nie ma. Inaczej nie dałoby się żyć". Ambitna lektura, ale równocześnie świetne czytadło. Autor pokazuje nam kilku mężczyzn, w różnym wieku, różnej narodowości, wykształconych i na progu życia. Jestem pod wrażeniem erudycji Shalaya, tak jak i jego znajomości psychologii. Coś łączy tych wszystkich bohaterów. Nie zgadzam się...
więcej Pokaż mimo toBukowski spotyka Munro. Takie miałem wrażenie w trakcie lektury, gdyż jest w tych opowiadaniach sporo dosadności, trochę wulgaryzmów, a bohaterowie przeważnie są przegrani życiowo, bez perspektyw. Ale z drugiej strony jest także u Szalaya pewien liryzm, skupienie na pozornie błahych sytuacjach, unikanie przesadnego dramatyzmu. Bohater każdego z opowiadań jest z innego kraju Europy, różni ich wiek, pozycja społeczna, sytuacja materialna, ale łączy fakt, że wszyscy znajdują się na życiowym zakręcie lub co najmniej w głębokim impasie. Każdy z nich na swój sposób przeżywa swój „wiek męski, wiek klęski”.
Każde z opowiadań jest wciągające, gdyż Szalay niezwykle sugestywnie przedstawia sytuację życiową poszczególnych postaci. Czy będzie to bezrobotny prekariusz, dziennikarz tabloidu, ochroniarz, agent nieruchomości czy miliarder, w każdym przypadku dostajemy wiarygodnie i szczegółowo rozpisane realia, w których rozgrywa się egzystencjalny dramat. Zauważyłem, że pisanie o treści tych historii jest dość trudne, gdyż każde uogólnienie brzmi dość patetycznie i banalnie. Poszukiwanie sensu życia, zwątpienie, stawianie zasadniczych pytań, tak, o tym są te opowiadania, ale są one tak dobre pomimo, a nie z racji ważkiej tematyki.
Pewna chropawość stylu, która nie przypadła do gustu niektórym czytelnikom, mi akurat bardzo się podobała. Przydaje autentyczności, jest przeciwieństwem wyrafinowanych, postmodernistycznych komplikacji stylistycznych, które uważam za zbędne popisy.
Dodam jeszcze, że sięgnąłem po tę książkę dlatego, że David Szalay jest autorem wydawanym przez Wydawnictwo Pauza, a to dla mnie najlepsza rekomendacja. Dzięki Pauzie poznałem tak świetnych autorów jak Therese Bohman, Marie Aubert, Nina Lykke, Tommy Wieringa. Obecnie do tego grona dołącza David Szalay, a ja już biorę się do jego „Turbulencji”.
Bukowski spotyka Munro. Takie miałem wrażenie w trakcie lektury, gdyż jest w tych opowiadaniach sporo dosadności, trochę wulgaryzmów, a bohaterowie przeważnie są przegrani życiowo, bez perspektyw. Ale z drugiej strony jest także u Szalaya pewien liryzm, skupienie na pozornie błahych sytuacjach, unikanie przesadnego dramatyzmu. Bohater każdego z opowiadań jest z innego kraju...
więcej Pokaż mimo toNo cóż, czasem w ręce wpadnie gniot. To nie kwestia tłumaczenia, to jest po prostu grafoman. Serdecznie współczuję tłumaczowi tej "literatury". Szalay pisze tak, jakby pisał emaile albo smsy, chociaż utalentowany pisarz i z takiego stylu mógłby coś zrobić. W tejże książce zbyt często trzeba powtarzać czytanie danego zdania by zrozumieć o co chodzi. Szukamy wciąż podmiotu, ustalamy kolejność wydarzeń. Ile można? Zawikłane, niezgrabne, idące na skróty łamańce językowe, przecież ten człowiek by nawet matury nie zdał, a tu proszę prawie dali nagrodę Bookera. Jak on zdołał pisać tak oszczędnie i bezpośrednio a jednocześnie tak niejasno, nie mam pojęcia.
Ja mogę czytać prawie o wszystkim, ale zależy mi na języku, a tu właśnie tego kompletnie brak. Brak jakiegokolwiek wysublimowania wypowiedzi, autor wydaje się cierpieć na depresję, on nie ma siły pisać lepiej, a jego depresja jest zaraźliwa.
Inna sprawa, uboczna co prawda ale warta zwrócenia uwagi, to zamiłowanie autora do dowcipnego wyszydzania postkomunistycznej Europy oraz jej obywateli. Nie lubię gdy autor delektuje się za bardzo swymi osobistymi uprzedzeniami i próbuje jeszcze na nich zarobić.
Nie polecam tej książki. Życie jest za krótkie.
No cóż, czasem w ręce wpadnie gniot. To nie kwestia tłumaczenia, to jest po prostu grafoman. Serdecznie współczuję tłumaczowi tej "literatury". Szalay pisze tak, jakby pisał emaile albo smsy, chociaż utalentowany pisarz i z takiego stylu mógłby coś zrobić. W tejże książce zbyt często trzeba powtarzać czytanie danego zdania by zrozumieć o co chodzi. Szukamy wciąż podmiotu,...
więcej Pokaż mimo toPięknie napisane opowiadania, których głównymi bohaterami są mężczyźni. Bogaci, biedni, starsi, młodsi, o różnym światopoglądzie, uczciwi i mniej uczciwi. Autor ma niezwykły talent pisarski, potrafi uchwycić to, co ważne, w pozornie nudnych życiowych sytuacjach. Chętnie przeczytam jeszcze inne pozycje Shalaya.
Pięknie napisane opowiadania, których głównymi bohaterami są mężczyźni. Bogaci, biedni, starsi, młodsi, o różnym światopoglądzie, uczciwi i mniej uczciwi. Autor ma niezwykły talent pisarski, potrafi uchwycić to, co ważne, w pozornie nudnych życiowych sytuacjach. Chętnie przeczytam jeszcze inne pozycje Shalaya.
Pokaż mimo toSzalay jest jak trucizna. Zabójczy w dużych dawkach. I leczniczy w małych, jak literacka homeopatia, która działa. Nie zalecam łykania tego tomu jednym haustem. Najlepiej jedno opowiadanie na miesiąc. Szalay to literacki odpowiednik slow cinema, który za cel stawia sobie by w żaden sposób nie wyprzedzić narracją prawdziwego życia. I by puenta opowieści nie była bardziej wyrazista niż puenta, którą Kowalski stawia sobie po kolejnym nudnym dniu, myjąc zęby albo sięgając po kolejnego zimnego browca. Podsumowując, bardziej podobały mi się Turbulencje. Ale warto poczytać i ten zbiorek.
Szalay jest jak trucizna. Zabójczy w dużych dawkach. I leczniczy w małych, jak literacka homeopatia, która działa. Nie zalecam łykania tego tomu jednym haustem. Najlepiej jedno opowiadanie na miesiąc. Szalay to literacki odpowiednik slow cinema, który za cel stawia sobie by w żaden sposób nie wyprzedzić narracją prawdziwego życia. I by puenta opowieści nie była bardziej...
więcej Pokaż mimo toWiększość anglosaskich opowiadań, które miałem okazję przeczytać, jest pisana bardzo podobnym, niestety, niezachwycającym piórem. Dotyczy to autorów obojga płci, zarówno z Wielkiej Brytanii, jak i USA, których twórczość można zamknąć w ramach XX w. i początkach wieku XXI. Czy to Hemingway, czy O'Connor, czy Berlin, czy Smith - wszędzie podobna konstrukcja stylistyczna, banalny język, słowem: brak własnego, wyrazistego stylu. Jedyna jaskrawa różnica to fabuły i poruszana tematyka. Liczyłem, że tu będzie inaczej, ale historia się powtórzyła: oryginalne historie i jednocześnie zero inwencji twórczej na linii językowej. A ileż można czytać wyłącznie dla fabuły... 5.
Większość anglosaskich opowiadań, które miałem okazję przeczytać, jest pisana bardzo podobnym, niestety, niezachwycającym piórem. Dotyczy to autorów obojga płci, zarówno z Wielkiej Brytanii, jak i USA, których twórczość można zamknąć w ramach XX w. i początkach wieku XXI. Czy to Hemingway, czy O'Connor, czy Berlin, czy Smith - wszędzie podobna konstrukcja stylistyczna,...
więcej Pokaż mimo toNagroda Bookera – jeśli można to tak ująć – należy do moich ulubionych nagród. W związku z tym zawsze chcę przeczytać książki, które ją zdobyły. „Czym jest człowiek” co prawda był tylko nominowany, ale to wystarczyło, żebym zdecydowała się na lekturę. Moim błędem było to, że nie doczytałam, że jest to zbiór opowiadań, a za opowiadaniami nie przepadam.
W opisie możemy przeczytać, że są to historie dziewięciu mężczyzn na życiowym zakręcie. No cóż – po pierwsze tytuł jest jak dla mnie zupełnie nieadekwatny do treści, bo po lekturze nie wiem czym według Autora jest człowiek – co najwyżej możemy się trochę dowiedzieć o kondycji współczesnego mężczyzny. I według Davida Szalay jest ona dość kiepska.
Nie podoba mi się język, którym operuje Autor. I nie chodzi o to, że jest to język potoczny, niepozbawiony wulgaryzmów i nadużywający „ok”. Całość jest dla mnie tak przeciętna i niebudząca żadnych emocji, że zastanawiam się skąd ta nominacja…
Tekst ten wleciał we mnie jednym uchem, a zaraz wyleciał drugim, nie pozostawiając żadnych refleksji.
Nie polecam.
Nagroda Bookera – jeśli można to tak ująć – należy do moich ulubionych nagród. W związku z tym zawsze chcę przeczytać książki, które ją zdobyły. „Czym jest człowiek” co prawda był tylko nominowany, ale to wystarczyło, żebym zdecydowała się na lekturę. Moim błędem było to, że nie doczytałam, że jest to zbiór opowiadań, a za opowiadaniami nie przepadam.
więcej Pokaż mimo toW opisie możemy...
Wszystko to, czym jest mężczyzna. (Czy tytuł jest przekorny?) To 9 opowiadań o mężczyznach w różnym wieku (od 17 do 70-latka),w ważnych dla siebie momentach życia.
A ciekawe jest to, czego w tych opowiadaniach brak (niemal całkowicie) i co "objawia się" dopiero po przeczytaniu wszystkich opowiadań.
Do przemyślenia.
Wszystko to, czym jest mężczyzna. (Czy tytuł jest przekorny?) To 9 opowiadań o mężczyznach w różnym wieku (od 17 do 70-latka),w ważnych dla siebie momentach życia.
Pokaż mimo toA ciekawe jest to, czego w tych opowiadaniach brak (niemal całkowicie) i co "objawia się" dopiero po przeczytaniu wszystkich opowiadań.
Do przemyślenia.
Jak dla mnie, zbyt "prostacki", wulgarny język. Zdaję sobie sprawę z tego, iż mowa- sposób komunikowania się- ewoluuje, jednak współczesny język, a w zasadzie slang, nie przemawia do mnie mimo, iż mam dzieci w tym wieku... Od literatury, jako formy kultury, wymagam zdecydowanie czegoś więcej.
Poza tym po tytule spodziewałam się czegoś zgoła innego- poważniejszego. Nie wiem, czegoś bardziej filozoficznego- jakiegoś traktatu traktującego o człowieku, o jego bycie. Jeszcze ten podtytuł: "Dziewięciu mężczyzn Każdy na zakręcie życia"- spodziewałam się książki rozpracowującej męski mechanizm, ale niestety zawiodłam się. Najbardziej podobało mi się ostatnie opowiadanie, ale książki raczej nie polecam.
Jak dla mnie, zbyt "prostacki", wulgarny język. Zdaję sobie sprawę z tego, iż mowa- sposób komunikowania się- ewoluuje, jednak współczesny język, a w zasadzie slang, nie przemawia do mnie mimo, iż mam dzieci w tym wieku... Od literatury, jako formy kultury, wymagam zdecydowanie czegoś więcej.
więcej Pokaż mimo toPoza tym po tytule spodziewałam się czegoś zgoła innego- poważniejszego. Nie...
Zbiór opowiadań o młodych i starszych mężczyznach, którzy przechodzą przez różne kryzysy i przygody właściwe dla swojego wieku. Pierwsze dwa opowiadania o młodych chłopakach kręcą się właściwie wokół seksu (ale może i tak jest w tym wieku:),co chwilami mnie irytowało, ale kolejne opowiadania to wynagradzają, przynosząc przegląd rozterek i ciekawą możliwość zajrzenia w głąb męskiego świata.
Zbiór opowiadań o młodych i starszych mężczyznach, którzy przechodzą przez różne kryzysy i przygody właściwe dla swojego wieku. Pierwsze dwa opowiadania o młodych chłopakach kręcą się właściwie wokół seksu (ale może i tak jest w tym wieku:),co chwilami mnie irytowało, ale kolejne opowiadania to wynagradzają, przynosząc przegląd rozterek i ciekawą możliwość zajrzenia w...
więcej Pokaż mimo to