Londyn
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- London and the South-East
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Pauza
- Data wydania:
- 2022-02-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-02-09
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788396189981
- Tłumacz:
- Dobromiła Jankowska
Paul Rainey ma czterdzieści lat, jest pracującym w branży reklamowej wysoko funkcjonującym alkoholikiem, który codziennie dojeżdża do Londynu z pobliskiego Hove. Pod przykrywką zadowolonego z życia prywatnego i zawodowego mężczyzny kryje się jednak uzależniony również od leków nieszczęśliwy sprzedawca anonsów w wydawnictwach, których jedynymi czytelnikami są sami reklamodawcy. Nieustannie próbuje zrobić „coś” ze swoim życiem i gdy pojawia się kolega z dawnych lat z ciekawą ofertą pracy, wydaje się, że to będzie moment przełomowy. Nieprzychylny los sprawia jednak, że z wygodnego biura w centrum Londynu Paul przenosi się na nocną zmianę do supermarketu, wcześniej rozważając jeszcze karierę zamiatacza ulic i specjalisty do spraw zieleni w urzędzie miejskim. Rozpadające się małżeństwo, trudne relacje z pasierbem i podlewane alkoholem dni budują portret bezradnego antybohatera tej londyńskiej opowieści z nieoczywistym zakończeniem.
"Londyn" otrzymał Betty Trask Prize oraz Geoffrey Faber Memorial Prize. W powieści Szalaya czytelnik odnajdzie wątki inspirowane filmem "Glengarry Glen Ross" i serialami o biurowym życiu nie tylko Anglosasów. Autor nie stroni od krytyki konsumpcjonizmu czy satyry, opisując grzechy i smutki współczesności, udowadnia, jak ważną częścią naszej tożsamości okazuje się praca.
Szalay napisał książkę o człowieku podobnym do nas wszystkich – kłębiącej się masie sprzeczności, dobrych intencji i nie tak dobrych uczynków – pragnącym, desperacko wręcz, jak najlepiej wykorzystać splot okoliczności.
„Kirkus Reviews”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Trudny wybór
Dzisiaj znowu trochę filozofii na początek. W końcu magisterka do czegoś zobowiązuje. Wyróżniamy dwa główne modele pracy: jako przykry wysiłek i jako wartość sama w sobie. Zgodnie z pierwszym modelem, praca to poświęcenie poniesione w celu zapewnienia sobie dóbr konsumpcyjnych. Znosimy codzienny trud i wyrzekamy się wolnego czasu, aby osiągnąć jakieś korzyści. Teoria ta powstała w XVIII wieku, kiedy ludzie pracowali praktycznie od świtu do zmierzchu, a jednak jakimś cudem wciąż wydaje się aktualna.
Model numer dwa jest trochę bardziej optymistyczny – przynajmniej według mnie. Praca to ćwiczenie, zdobywanie cennych umiejętności, ciągły rozwój, praktykowanie w imię wyższego dobra. Oferujemy profesjonalne i unikalne umiejętności w zamian za pieniądze, co pozwala nam gromadzić oszczędności i racjonalnie podchodzić do czasu pracy. Co jednak w sytuacji, gdy problem leży głębiej? Gdy praca nie jest istotna, a liczy się wyłącznie nasze szczęście (obojętnie jak definiowane)?
„Londyn” Davida Szalaya opowiada historię Paula Raineya – sprzedawcy w branży reklamowej, alkoholika, prawdopodobnie cierpiącego na wypalenie zawodowe. Jego kariera nie potoczyła się tak, jakby sobie tego życzył, przez co szuka wyjścia z marazmu, w który popadł. Pojawienie się starego znajomego może być właściwym impulsem do zmiany, ale trudno jest się zmienić z dnia na dzień. Zwłaszcza po latach zaniedbań. W efekcie Paul staje przed trudnym wyborem, który może wywrócić jego życie do góry nogami.
Szalay jeńców nie bierze. Bardzo długo głowiłem się, o czym jest „Londyn” i dopiero ostatni rozdział wszystko mi wyklarował. Autor zwraca uwagę na rolę pieniądza we współczesnym świecie i ślepej pogoni za dobrami konsumpcyjnymi. Człowiek jest w stanie wyrzec się naprawdę wiele, aby tylko osiągnąć sukces zawodowy i materialny. Chcemy wielkich mieszkań, jeszcze większych telewizorów, potężnych kolubryn i wyjść do drogich restauracji. Kto jednak za to zapłaci? Sprzedajemy więc duszę diabłu, aby tylko zarabiać, zarabiać, zarabiać.
W efekcie wszystko inne schodzi na drugi plan. Żona wybaczy nam późne powroty, brak czasu dla dzieci, flirtowanie z innymi kobietami, a także pracoholizm. Dzieci przestaną się do nas odzywać, jak zaczniemy wypadać gorzej w zestawieniu z rodzicami rówieśników. Teściowie zapytają współczującym tonem, czy wszystko z nami dobrze, jeżeli zrezygnujemy z pieniędzy na rzecz marzeń i własnego szczęścia.
Tylko czy na pewno właśnie o to w tym wszystkim chodzi? O mgliste i niezdefiniowane szczęście? A może o poszukiwanie własnego „ja”? Próbę określenia, kim jestem? Miotanie się na różne strony niekoniecznie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Ale może koniecznym? Jako pewien proces? Nie wiem i Szalay też nie wie. Ale przynajmniej skłania nas do myślenia o tym, co mamy i czego byśmy chcieli.
„Londyn” to trudna powieść, gdyż wymaga od czytelników cierpliwości. Nie tylko do fabuły, ale i do postaci. Paul to nie jest bohater, którego polubiłem. Jednakże jako krzywe zwierciadło działa znakomicie. Momentami trudno uwierzyć, że to książka debiutanta. Ale to Pauza, więc o jakość byłem spokojny. Teraz z niecierpliwością czekam na kolejne pozycje Szalaya, bo już wiem, że warto (a „Turbulencje” mnie ominęły).
Michał Wnuk
Książka na półkach
- 89
- 61
- 14
- 12
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Idealna dla lubiącego literaturę mężczyzny w wieku ok. 40 lat z pewnym już doświadczeniem życiowym.
Idealna dla lubiącego literaturę mężczyzny w wieku ok. 40 lat z pewnym już doświadczeniem życiowym.
Pokaż mimo to"Turbulencje" autora pozostawiły pewien niedosyt, miałam wrażenie, że ta książka śmiało mogła być dłuższa i zawierać więcej historii. Natomiast w "Londynie" sytuacja jest odwrotna, ta historia strasznie mi się dłużyła i myślę, że gdyby była krótsza, wyszłoby jej to na dobre. Może przy trzeciej książce autora osiągniemy równowagę 😉.
"Turbulencje" autora pozostawiły pewien niedosyt, miałam wrażenie, że ta książka śmiało mogła być dłuższa i zawierać więcej historii. Natomiast w "Londynie" sytuacja jest odwrotna, ta historia strasznie mi się dłużyła i myślę, że gdyby była krótsza, wyszłoby jej to na dobre. Może przy trzeciej książce autora osiągniemy równowagę 😉.
Pokaż mimo to„Londyn” Davida Szalaya był dla mnie dużym zaskoczeniem. Nie wiedziałam, że wkręcę się na tyle, że czytnik będę okładać tylko wtedy, gdy faktycznie będę musiała. Ebook przeczytany, ale teraz pragnę mieć na półce fizyczny egzemplarz papierowy 😍
„Londyn” to historia pewnego czterdziestoletniego handlowca, uzależnionego od alkoholu. Paul Rainey ma okazję odbić się od znienawidzonej pracy i przejść do firmy dawnego przyjaciela, ale dzieją się pewne rzeczy, które sprawiają, że bohater będzie musiał przeorganizować swoje życie na nowo.
Przede wszystkim kupił mnie w tej książce klimat – iście londyński, surowy; speluny i tawerny z piwem, zadymione od tytoniu. Na myśl od razu przychodzą mi piosenki zespołu The Clash i The Smiths. Ja w Londynie jeszcze nie byłam, ale po tej lekturze pragnę jeszcze bardziej. To chyba świadczy dobrze o książce zatytułowanej nazwą jednej z największych metropolii. Sama historia wciągnęła mnie bardzo, przejmowałam się losem głównego bohatera i sympatyzowałam z nim. To już kolejna książka z Pauzy, która zostanie ze mną na długi czas.
„Londyn” Davida Szalaya był dla mnie dużym zaskoczeniem. Nie wiedziałam, że wkręcę się na tyle, że czytnik będę okładać tylko wtedy, gdy faktycznie będę musiała. Ebook przeczytany, ale teraz pragnę mieć na półce fizyczny egzemplarz papierowy 😍
więcej Pokaż mimo to„Londyn” to historia pewnego czterdziestoletniego handlowca, uzależnionego od alkoholu. Paul Rainey ma okazję odbić się od...
Ogromne rozczarowanie. Nie wiedziałam po co to czytam, co ta książka miała wnieść do mojego życia i czym w ogóle ta powieść chciała być. Szkoda, bo poprzednia pozycja od tego autora bardzo mi się spodobała.
Ogromne rozczarowanie. Nie wiedziałam po co to czytam, co ta książka miała wnieść do mojego życia i czym w ogóle ta powieść chciała być. Szkoda, bo poprzednia pozycja od tego autora bardzo mi się spodobała.
Pokaż mimo toCzyta się płynnie z niemałym zainteresowaniem, choć główny bohater Paul Rainey to mocno bucowaty typ, który w ogóle nie daje się lubić. Paul nie jest jednak od darzenia go jakimiś uczuciami; to figura współczesnego mężczyzny po 40, który wypalony zawodowo (pracuje w sprzedaży) jest wysoko funkcjonującym alkoholikiem i pewnego razu jego życie diametralnie się zmienia, a wszelkie turbulencje z tym związane mają związek z pracą zawodową. Cóż, przeczytawszy na okładce, że książka ma sporo wspólnego z filmem "Glengarry Glen Ross" (jednym z moich ulubionych),sięgnąłem po nią natychmiast. No i rzeczywiście, pewne odniesienia do filmu są (nawet bohaterowie go wspominają),ale to raczej pierwsza połowa książki. I, trzymając się filmowych porównań, to w drugiej połowie, wchodzi raczej jakieś kino społeczno-obyczajowe, a na końcu mały heist-movie:) Nie chcę spoilerować, więc o fabule nic więcej nie powiem. Książka jest dobra, ale nie wybitna; wnioski do jakich dochodzi autor (no dobra, to moje interpretacje bardziej niż jego wnioski) są dosyć banalne, a dialogi, którymi mówią postacie są proste, wręcz skrótowe. Jakiś lewak by powiedział, że to opowieść o uwięzieniu w kapitalizmie, a prawak - że to historia słabego grzesznika, który zaprzedał duszę diabłu, aby nie zatonąć i za wszelką cenę utrzymać się na powierzchni materialistycznego i bezdusznego korpo-świata:) Zresztą, końcówka jest dosyć niejednoznaczna; można ją interpretować różnie, a postawa głównego bohatera (jak w dobrym dramacie sądowym) ma wiele odcieni szarości. Polecam sprawdzić, ale w ostatecznym rozrachunku arcydzieło to to nie jest. Cztery z plusem w skali szkolnej. I świetna okładka - tu należy się, moim zdaniem, pochwała grafikowi.
Czyta się płynnie z niemałym zainteresowaniem, choć główny bohater Paul Rainey to mocno bucowaty typ, który w ogóle nie daje się lubić. Paul nie jest jednak od darzenia go jakimiś uczuciami; to figura współczesnego mężczyzny po 40, który wypalony zawodowo (pracuje w sprzedaży) jest wysoko funkcjonującym alkoholikiem i pewnego razu jego życie diametralnie się zmienia, a...
więcej Pokaż mimo toZainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.
Zainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.
Pokaż mimo toW „Londynie” Davida Szalaya poznajemy Paula – czterdziestoletniego mężczyznę, pracującego w Londynie w branży reklamowej. Praca jest dużą częścią jego życia. Alkohol również. Pewnego dnia dostaje ofertę bardzo dobrej pracy od dawnego znajomego. Nie spodziewa się, jak duży będzie miało to wpływ na jego dalsze życie.
„Londyn” to najdłuższa książka wydawnictwa pauza, jaką miałam okazję czytać. I choć Pauza przyzwyczaiła nas do krótkich książek, to w „Londynie” nie czuć tej objętości. Przez tę książkę się płynie, jest świetnie napisana i przetłumaczona, a co więcej ma bardzo londyński klimat, jest intrygująca i trzyma w napięciu. Bardzo podobały mi się zwroty akcji i rozwiązania fabularne. To bardzo dobra angażująca powieść, serdecznie polecam!
W „Londynie” Davida Szalaya poznajemy Paula – czterdziestoletniego mężczyznę, pracującego w Londynie w branży reklamowej. Praca jest dużą częścią jego życia. Alkohol również. Pewnego dnia dostaje ofertę bardzo dobrej pracy od dawnego znajomego. Nie spodziewa się, jak duży będzie miało to wpływ na jego dalsze życie.
więcej Pokaż mimo to„Londyn” to najdłuższa książka wydawnictwa pauza, jaką...