Legenda o samobójstwie
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Legend of a Suicide
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Pauza
- Data wydania:
- 2018-01-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-01-17
- Data 1. wydania:
- 2010-03-16
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788394941406
- Tłumacz:
- Dobromiła Jankowska
- Tagi:
- literatura amerykańska ojciec poszukiwanie sensu życia poszukiwanie szczęścia poszukiwanie własnej tożsamości relacje rodzinne rodzina samotność syn uczucie życie codzienne Wydawnictwo Pauza
- Inne
Kiedy ojciec proponuje Royowi spędzenie kilku miesięcy na odludnej wyspie Sukkwan, tylko we dwóch, chłopak waha się, zanim postanowi opuścić dom i znaną sobie codzienność. Nic nie potoczy się tak, jak sądzili. Życie zaskakuje i ciągle przypomina, że nie wszystko można przewidzieć, zaplanować i ułożyć po swojemu. Ważne jest, by przetrwać, odnaleźć radość tam, gdzie tylko się da, i wybaczyć innym ich słabości.
Skomplikowane relacje rodzinne, trudne wybory, miłość i namiętności, to wszystko znajdziemy w oszczędnej prozie Davida Vanna, która targa emocjami czytelnika i której nie da się zapomnieć.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Ryby i ludzie
W „Legendzie o samobójstwie” David Vann gra na ludzkich emocjach, ale jeszcze bardziej na zwyczajnej ludzkiej ciekawości. To paradoks, biorąc pod uwagę fakt, że książka daleka jest od oczywistości, co więcej - granica pomiędzy tym, co się wydarzyło, a co nigdy nie miało miejsca nieustannie się zaciera. Pomiędzy pierwszą, a ostatnią stroną, w różnych wersjach tej samej historii, pojawiają się zamierzone sprzeczności i nieścisłości, co czyni z tej lektury ciekawą kompilację prawdy i fikcji. Mimo wszystko, tych sześć opowiadań składających się na „Legendę o samobójstwie” dalej sprawnie funkcjonuje jako całość, tak długo jak łączą ją wspólni bohaterowie i wspólny temat.
Historią, którą David Vann przerobił już na wszystkie możliwe sposoby (nawet jeśli nie bezpośrednio w książce to na pewno w swojej głowie) jest tragiczna śmierć ojca - samobójstwo, o czym informuje nas już tytuł. Wydaje się, że to jednak bardziej opowieść o tych, którzy pozostali i którzy dalej muszą z tym z żyć, jak właśnie sam autor po stracie rodzica. W swoich opowiadaniach wraca on najpierw do czasów, gdy miał jeszcze ojca. Tragedia wciąż jednak jest blisko: „wyczuwałem, z pewnością, którą czasem miewają dzieci, że nie będzie już moim ojcem zbyt długo”. Punktem kulminacyjnym „Legendy” staje się wspólny wypad ojca i syna na alaskańskie pustkowie, gdzie wspólnie mają spędzić rok. A biorąc pod uwagę niestabilność starszego z nich, nie może z tego wyniknąć nic dobrego. Rozgrywające się tam nagłe wydarzenia stają metaforą gniewu albo niezgody i chyba tak należałoby je odczytywać. Po tej rewolcie zawartej w drugiej części "Wyspy Sukkwan" przychodzi wreszcie czas na ostateczne pojednanie.
Nie jest tajemnicą, że za wszystkimi opowiadaniami zawartymi w „Legendzie o samobójstwie” kryją się prawdziwe wydarzenia. Nie chodzi tylko o śmierć ojca autora, ale też o inne poboczne wątki. Gdy David Vann miał trzynaście lat nie zgodził się - ze strachu - na wspólny wyjazd z ojcem, który dwa tygodnie później odebrał sobie życie. Wkrótce nastoletni David próbuje się z tym uporać poprzez „zabawy” z bronią („Kawał drewna leżący pod łóżkiem, pełen kul, sugerował, że chłopiec nie tylko strzelał z 22., ale być może robił to nawet w domu”). Istotną rolę, choć w książce raczej epizodyczną, odegrała też macocha Vanna, która straciła oboje rodziców (właścicieli „pokaźnej kolekcji strzelb i pistoletów”) na krótko przed śmiercią męża. Cóż, trudno o lepszy argument przeciwko swobodnemu dostępowi do broni w Stanach niż właśnie ta książka. To naprawdę rzuca się w oczy - wyjątkowo dużo tutaj broni i tyle samo tragedii przez nią spowodowanych.
„Legenda o samobójstwie” ma swoje momenty, do których akurat ja zaliczam pierwszą połowę książki. Dalej pisarz zmienia zupełnie perspektywę, wrzucając nas w wir wydarzeń, których dosłowność jest zbędna, podczas gdy głębia psychologiczna raczej znikoma. A może po prostu nie tego się spodziewałam, ale chyba nikt się tego spodziewał. Jeśli element zaskoczenia decyduje o wartości książki, to Vann może sobie pogratulować pomysłu. Dla mnie, jak zwykle najważniejsza pozostaje szczerość, a dopóki autor pisze stricte o sobie i własnych doświadczeniach to myślę, że warto go czytać.
Cytaty za autorem
Anna Aniszczenko
Oceny
Książka na półkach
- 1 856
- 1 209
- 226
- 75
- 40
- 31
- 26
- 22
- 22
- 18
Opinia
http://ksiegarka.pl/legenda-o-zrozumieniu/
„Każdego wieczoru podczas tych krótkich wakacji, kiedy leżałem w śpiworze na hotelowej podłodze u stop dużego łóżka, słyszałem, jak ojciec przewraca się i wierci do późnej nocy. Wyczuwałem, z pewnością, którą czasem miewają dzieci, że nie będzie już moim ojcem zbyt długo. Kolejne ruchy pojawiały się cyklami i stopniowo się wokół niego zamykały. Szaleńczo skopywał pościel, jęcząc z frustracji, ze złości i rozpaczy, aż wydymała się i szeleściła niczym przybrzeżny wiatr, następnie zapadała się twarz ojca, aż zrezygnowany chował ją w poduszce i szlochał.”
David Vann w swojej prozie hołduje zasadzie, którą wskazał mu kiedyś jego nauczyciel kreatywnego pisania: fikcja zawsze musi być prawdziwa. Do własnych prac odnosi się jako transformacji rodzinnych historii z przeszłości. A życie samego Davida było wystarczająco zawiłe, by móc czerpać z niego inspirację do tworzenia własnych dzieł. Sama historia powstania jego debiutanckiej powieści nie należy do łatwych. Usiadł do niej jako dziewiętnastolatek, by napisać ostatnie słowo w wieku dwudziestu dziewięciu lat. Następnie przez dłuższy czas nie mógł znaleźć wydawcy, jednak był zdeterminowany dopiąć swego, by jego książka ujrzała światło dziennie jeszcze za jego życie, dlatego zgłosił ją do nagrody Grace Paley, co doprowadziło do jego wygranej i ostatecznego pozyskania wydawcy.
Co jednak sprawiło, że dziewiętnastoletni człowiek u progu dorosłości sięga do tematu samobójstwa i zawiłości rodzinnych relacji? Sześc opowiadań składających się na „Legendę o Samobójstwie” zrodziło się z traumatycznego przeżycia Vanna z sześciu lat wstecz, kiedy to ojciec autora wziął broń do ręki i się zastrzelił. David nigdy nie ukrywał, że jego debiutancka powieść była próbą autoterapii, bo choć jeden z moich ulubionych cytatów padających w książce, który umieściłam na początku recenzji pojawiający się w opowiadaniu „Ichtiologia” może sugerować, że syn przeczuwał, rozumiał przyszły czyn ojca, to sam David w wywiadzie przyznał, że w istocie nie miał o niczym pojęcia i samobójcza śmierć ojca była dla niego absolutnym szokiem. Przepełniała go złość do tego stopnia, że przez trzy lata mówił ludziom, że ojciec zmarł na raka.
Czy „Legenda o samobójstwie” to po prostu relacja z drogi ku męce ojca autora i jego niechybnego końca? W żadnym wypadku. Porównując go do innego głośnego debiutanta, Nathana Hilla, którego „Niksy” wylądowały na wielu regałach w zeszłym roku i też były tworzone niemal dekadę, David nie uległ samozachwytowi i jego proza nie rozłazi się, nie wlecze nas po przesadnie długich akapitach, których tematyka nieustannie się powiela bez większego sensu i ładu. David jest kanadyjskiego pochodzenia, a swoją fabułę osadza na surowej Alasce. Na odludnych wyspach, z dala od cywilizacji, zdani na samowystarczalność, gdzie trudno uciec od własnych demonów i to tutaj w większości rozgrywa się psychologiczna szarpanina między ojcem i synem. W takiej scenerii obnażą się przed nami Jim i Roy – dwoje ludzi połączonych więzami krwi, ale oddalonych od siebie o setki niedomówień. Główna część akcji będzie skupiać się wokół rocznych wakacjach z dala od cywilizacji, na które ojciec zabiera syna. Skomplikowana relacja tych dwojga będzie wypełzać przed nami w niezaradności ojca i błyskotliwości syna, który próbuje sprostać wymagającemu psychicznie charakterowi swojego rodziciela.
Debiutujące na rynku wydawniczym Wydawnictwo Pauza obiecuje czytelnikom wydawać literaturę przede wszystkim wzbudzającą emocje. Skłamałabym mówiąc, że nie było chwil, w których proza Davida nie dawała mi niczego świeżego i nie targała moimi emocjami ani nie zachwycała językowo, aż dotarłam do punktu kulminacyjnego opowieści, który sprawił, że się z „Legendą o samobójstwie” przeprosiłam i brnęłam dalej. Zanim siadam do recenzji, pozwalam lekturze kilka dni poleżeć aż w końcu zabieram się do tworzenia zdań najlepiej ją opisujących. Dziś mogę Wam powiedzieć, że największym atutem prozy Vanna jest jej struktura i ciekawy zabieg odwrócenia ról, który autor zastosował, by przewiercić nas i przedłożyć przed nami wszystkie perspektywy tragedii członków rodziny.
Dziewicza i dzika Alaska stała się nagle idealnym płótnem, na którym szczegółowo odwzorowuje się walące się „ja” człowieka pogrążonego w depresji. Niczym niezmącony teren, surowość krajobrazu, niepokojące zmiany pogodowe, zaskakujące urwiska grożące upadkiem, stają się tutaj niepokojącym, trzymającym w napięciu tłem do nieuniknionego upadku ojca ze skutkiem fatalnym. Opowiadania zmieniają narratorów raz czyniąc z ojca głównego bohatera, a raz syna, co całej nadaje opowieści potrzebnej głębi. Na szczególną uwagę zasługuje głęboka analiza nastrojów, zmian i łez ojca dokonywana przez uważnego syna. Krystalizują się z nich powody samobójczej śmierci, ale sprawiają też, że same głęboko wsiąkają w czytelnika. David Vann przez piętnaście lat cierpiał na bezsenność. Jeśli chcecie się przekonać czy proza Vanna wywoła u was burze myśli przed snem, śmiało po nią sięgajcie.
http://ksiegarka.pl/legenda-o-zrozumieniu/
więcej Pokaż mimo to„Każdego wieczoru podczas tych krótkich wakacji, kiedy leżałem w śpiworze na hotelowej podłodze u stop dużego łóżka, słyszałem, jak ojciec przewraca się i wierci do późnej nocy. Wyczuwałem, z pewnością, którą czasem miewają dzieci, że nie będzie już moim ojcem zbyt długo. Kolejne ruchy pojawiały się cyklami i stopniowo się wokół...