Dane i Goliat. Ukryta bitwa o Twoje dane i kontrolę nad światem

Okładka książki Dane i Goliat. Ukryta bitwa o Twoje dane i kontrolę nad światem Bruce Schneier
Okładka książki Dane i Goliat. Ukryta bitwa o Twoje dane i kontrolę nad światem
Bruce Schneier Wydawnictwo: Helion popularnonaukowa
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Tytuł oryginału:
Data and Goliath: The Hidden Battles to Collect Your Data and Control Your World
Wydawnictwo:
Helion
Data wydania:
2017-10-24
Data 1. wyd. pol.:
2017-10-24
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328333673
Tłumacz:
Joanna Zatorska
Tagi:
szpiegowanie kontrola nad obywatelami prywatność gromadzenie danych bezpieczństwo informatyczne
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
38 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
145
92

Na półkach: ,

Wraz ze spadkiem ceny przechowywania danych, okazało się, że zapisywanie i przechowywanie danych jest prostsze niż sortowanie i usuwanie ich. Dlatego coraz więcej firm zaczęło zbierać WSZYSTKO, bo im więcej wiedzą, tym efektywniej będą działać.
Wcześniej nie zostawialiśmy żadnego śladu po zdobyciu informacji - teraz można wyczytać wszystko z naszej aktywności, wbrew pozorom nie tylko tej w sieci. I w sumie o tym jest ta książka. Autor niemal paranoicznie prowadzi nas przez wszystkie grzeszki NSA, USA i innych "SA", które na codzień nadużywają naszego zaufania i prywatności.

Co ciekawe, zebrane metadane są dla firm dużo bardziej przydatne niż dane, chociaż ludzie niedoceniana ich znaczenia. Metadane ujawniają masę informacji, zapewniając szczegółowy przekrój naszej aktywności w dowolnym momencie. Dane stanowią treść, a metadane to kontekst. Mogą ujawnić znacznie więcej, gdy analizuje się je w większym zbiorze, stąd potrzeba stworzenia całej technologii big data.

I pomimo tego, że momentami książka monotonnie krąży w kółko, autor podkreśla kilka naprawdę istotnych kwestii:
1. Wolność zależy od wolnego przepływu idei;
2. Cenzura w internecie w mniejszym stopniu ma zapobiegać przenikaniu szkodliwych idei, ma raczej zapobiegać efektywnej organizacji;
3. Pojawiło się takie zjawisko jak autocenzura autorów, czyli zmiana nawyków w wyszukiwaniu w Internecie ze względu na świadomość inwigilacji;
4. Agencje otrzymują informacje od NSA (zjawisko zwane konstrukcją równoległą) i musi wymyślić inny, legalny sposób na ich uzyskanie, by moc przedstawić je w sądzie.

Ludzie coraz bardziej cenią prywatność i są gotowi za nią dodatkowo płacić, ale to od prawa, rządu i korporacji zależy, czy będą traktować prywatność jako nieodłączne prawo człowieka, dające nam wybór i kontrolę nad sposobem prezentowania się światu.
Następuje zmiana w historii — nigdy już niczego nie zapomnimy, bo wszystko jest w pamięć komputerów. A ta utrata nietrwałości sprawia, ze wszystko jest z nami powiązane, po wielu, wielu latach nadal gdzieś krążą dane, które wytworzyliśmy dużo wcześniej. To, co zbiera komputer zawsze jest narażone na upublicznienie, więc znowu, wszystkim nam musi zależeć na usprawnieniu systemów, by nie były łatwymi celami cyberataków.

Podsumowując już, jest to głównie książka o zagrożeniach, jakie wynikają z ogromnych zbiorów danych, które nie tylko są narażone na wykradnięcie, ale przede wszystkie są dowodem na to, że każde nasze urządzenie wie o nas coraz więcej. A co za tym idzie, coraz więcej archiwizuje i może się już niedługo okazać, wizję z seriali sci-fi się ziszczą i wszyscy będziemy zamknięci w swoich bańkach, do których nic, co nie wpasowuje się w naszą codzienność, się nie przebije. Wizja smutna i straszna, ale według autora, bliska.

Wraz ze spadkiem ceny przechowywania danych, okazało się, że zapisywanie i przechowywanie danych jest prostsze niż sortowanie i usuwanie ich. Dlatego coraz więcej firm zaczęło zbierać WSZYSTKO, bo im więcej wiedzą, tym efektywniej będą działać.
Wcześniej nie zostawialiśmy żadnego śladu po zdobyciu informacji - teraz można wyczytać wszystko z naszej aktywności, wbrew pozorom...

więcej Pokaż mimo to

avatar
28
11

Na półkach:

Otwiera oczy na tematy związane z prywatnością w sieci.

Otwiera oczy na tematy związane z prywatnością w sieci.

Pokaż mimo to

avatar
186
185

Na półkach:

Ciekawa książka o powszechnej inwigilacji sprawowanej przez rządy krajów oraz przez korporacje.

Fajnie się czytało.

Ciekawa książka o powszechnej inwigilacji sprawowanej przez rządy krajów oraz przez korporacje.

Fajnie się czytało.

Pokaż mimo to

avatar
282
8

Na półkach: ,

Świetna książka przedstawiająca podejście rządów oraz właścicieli serwisów internetowych do naszej prywatności i zbierania danych o nas. Autor porusza wiele istotnych kwestii dotyczących bezpieczeństwa w sieci oraz prywatności, przedstawia przykłady możliwych rozwiązań zarówno dla rządów, firm, jak i zwykłych ludzi. Opisuje głównie sytuację w USA, ale dużo wspomina również o UE. Polecam każdemu, kto choć trochę szanuje swoją prywatność, a także każdemu, kto uważa, że nie mając nic do ukrycia - nie ma czego się obawiać.

Świetna książka przedstawiająca podejście rządów oraz właścicieli serwisów internetowych do naszej prywatności i zbierania danych o nas. Autor porusza wiele istotnych kwestii dotyczących bezpieczeństwa w sieci oraz prywatności, przedstawia przykłady możliwych rozwiązań zarówno dla rządów, firm, jak i zwykłych ludzi. Opisuje głównie sytuację w USA, ale dużo wspomina również...

więcej Pokaż mimo to

avatar
775
725

Na półkach: ,

Bardzo rzetelne podejście do tematu - widać trochę, że autor jest wykładowcą, ale jednocześnie też fascynuje go ten temat, wie o nim bardzo dużo, opiera informacje na maaasie bibliografii (przypisy zajmują 110 stron!) i przedstawia przykłady praktycznie z własnego życia lub znajomych. A wszystko to pisane ciekawym i przystępnym językiem - nawet dla nie-IT zrozumiałym.
Książka jest podzielna na 3 części: "Świat, który tworzymy", Co mamy do stracenia" oraz "Co z tym zrobić", zaś w ostatnim są rozwiązania dla rządu, dla korporacji i "dla reszty z nas" (co też pokazuje, że mimo całej swojej wiedzy w tym temacie autor utożsamia się z czytelnikiem jako zwykły użytkownik komputera).
Na pewno nie jest to książka na miły, wieczorny relaks, ale jeśli po przeczytaniu jej zmienimy choć jedno ustawienie w przeglądarce i ręka nam zadrży przed akceptacją domyślnych cookies lub niby-wymaganych uprawnień w apce na smartfonie - to warto było ją przeczytać. Nawet przypisy!

Bardzo rzetelne podejście do tematu - widać trochę, że autor jest wykładowcą, ale jednocześnie też fascynuje go ten temat, wie o nim bardzo dużo, opiera informacje na maaasie bibliografii (przypisy zajmują 110 stron!) i przedstawia przykłady praktycznie z własnego życia lub znajomych. A wszystko to pisane ciekawym i przystępnym językiem - nawet dla nie-IT zrozumiałym....

więcej Pokaż mimo to

avatar
874
858

Na półkach:

Bruce Schneier jest kryptografem i specjalistą do spraw cyberbezpieczeństwa. Jego książka Dane i Goliat ukazała się oryginalnie w 2015 roku, zaś polskie tłumaczenie w 2017. To świetne i wyczerpujące kompendium dotyczące naszej (sprzedanej) prywatności w sieci oraz powszechnej inwigilacji, nie tylko ze strony rządów, ale również korporacji technologicznych. Zaś z tego połączenia, wynika tylko tyle, że w zasadzie nie wiemy, kto o nas wie bardzo dużo, ale tych podmiotów jest niesłychanie wiele, zaś w interesie, ani jednych, ani drugich, nie leży zmiana tej sytuacji.


Specjalnie podałem datę oryginalnego wydania, bo choć minęło zaledwie sześć lat, pewne rzeczy zawarte w niej są już nieaktualna. W żadnym wypadku nie chodzi o opisane funkcjonowanie dzisiejszego cyberświata, w którym nasze dane stały się towarem powszechnym i w zasadzie bez większej wartości, ale o to, jak szybko zmienia się rzeczywistość.
[...]
całość:
https://www.speculatio.pl/dane-i-goliat

Bruce Schneier jest kryptografem i specjalistą do spraw cyberbezpieczeństwa. Jego książka Dane i Goliat ukazała się oryginalnie w 2015 roku, zaś polskie tłumaczenie w 2017. To świetne i wyczerpujące kompendium dotyczące naszej (sprzedanej) prywatności w sieci oraz powszechnej inwigilacji, nie tylko ze strony rządów, ale również korporacji technologicznych. Zaś z tego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
685
525

Na półkach:

"Wystarczy, że połączysz się z internetem, a gigantycznie wzrasta liczba danych, które o sobie ujawniasz: rejestry odwiedzonych stron internetowych, klikniętych reklam, wpisywanych słów. Dane powstają w Twoim komputerze, w odwiedzanych serwisach, a także w innych komputerach podłączonych do sieci. Przeglądarka przesyła do stron internetowych dane o posiadanym przez Ciebie oprogramowaniu, o tym, kiedy zostało ono zainstalowane, jakie funkcje włączyłeś itd. Często te dane umożliwiają jednoznaczną identyfikację Twojego komputera."
Wszyscy już chyba o tym wiemy, rozumiemy te mechanizmy i uświadamiamy sobie jaka iluzją jest współcześnie prywatność. Bruce Schneier idzie jedna dalej w swoich analizach: ocenia co to oznacza dla naszej wolności politycznej i sprawiedliwości, w dodatku w wymiarze komercyjnym (biznesowym),społecznym i na poziomie szeroko rozumianego bezpieczeństwa.
Dane tworzymy przecież nawet podczas spaceru, kiedy smartfon wyznacza nasze położenie na podstawie najbliższych stacji przekaźnikowych. Gdy kupujemy coś w sklepie, generujemy jeszcze więcej danych. Kasa jest komputerem i rejestruje nie tylko nasze zakupy, ale także godzinę i datę zakupu, a następnie przekazuje te dane do systemu komputerowego sprzedawcy. O ile nie płacimy gotówką, z zakupem zostaną powiązane informacje o karcie kredytowej lub debetowej, a następnie trafią do operatora kart kredytowych.
Dodaj do tego zasoby internetu rzeczy i technologii ubieralnych. I długo można tak dalej - pytanie, co z tym zrobić? Bruce Schneier próbuje wskazać odpowiedzi - niestety wiele z nich wymaga politycznej woli i odpowiednich regulacji. Tymczasem na straży istniejącego porządku stoją Ci, którzy odnoszą z tego tytułu określone korzyści. Trudno uwierzyć, że w realnej perspektywie czasowej sytuacja ulegnie diametralnej zmianie - ale pozostaje liczyć na to, że książki takie, jak Dane i Goliat nie pozostaną jedynie wołaniem na puszczy.

"Wystarczy, że połączysz się z internetem, a gigantycznie wzrasta liczba danych, które o sobie ujawniasz: rejestry odwiedzonych stron internetowych, klikniętych reklam, wpisywanych słów. Dane powstają w Twoim komputerze, w odwiedzanych serwisach, a także w innych komputerach podłączonych do sieci. Przeglądarka przesyła do stron internetowych dane o posiadanym przez Ciebie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
451
399

Na półkach: , ,

Ciekawa książka, ale sposób jej napisania bardzo mnie zmęczył. Sporo można się dowiedzieć, tylko wiele reczy jest rozwleczonych. Końcówek doczytałem już ledwie

Ciekawa książka, ale sposób jej napisania bardzo mnie zmęczył. Sporo można się dowiedzieć, tylko wiele reczy jest rozwleczonych. Końcówek doczytałem już ledwie

Pokaż mimo to

avatar
613
380

Na półkach: ,

"Nie wytrzymam! Permanentna inwigilacja!"
Słowa klasyka doskonale podsumowują treść "Danych i Goliata". Rzecz traktuje o tym, jak bardzo jesteśmy inwigilowani - przez państwa i multinarodowe korporacje. Autor zgrabnie przedstawia wszechogarniającą nas sieć cyfrowej inwigilacji, a następnie przedstawia kilka pomysłów co z tym fantem zrobić. Ode mnie prywatnie duży plus za docenienie RODO ;).
Widać, że książka jest owocem szeroko zakrojonej, bardzo skrupulatnej akcji zbierania materiałów. W przypadku e-booka właściwa książka to tylko 44% - resztę stanowią przypisy! I to przypisy w ogromnej większości będące odnośnikami do publikacji prasowych, na których autor się opiera (choć jest tam trochę materiałów z Wiki Leaks, od Snowdena i innych perełek). Z jednej strony fajnie, że autor tak precyzyjnie wskazuje nam źródła swoich informacji. Choć jako historyk z wykształcenia muszę zwrócić uwagę, iż publikacje prasowe (nawet z rzetelnych źródeł, nie krzaczków typu Breitbart ;)) nie zawsze są najlepszym źródłem informacji. Inna sprawa, że przy tego rodzaju tematyce trudno znaleźć inne źródła.
Jako, że tematem bezpieczeństwa w sieci interesuję się od jakiegoś czasu, pierwsze 2-3 rozdziały nie były dla mnie szczególnie ciekawe ("hej! Google zapisuje wszystko co wpisujesz w wyszukiwarkę!" Szok! Niedowierzanie! Milion pytań bez odpowiedzi...). Ale myślę, że taki wstęp był niezbędny. Potem było (dla mnie) dużo ciekawej i bardzo się cieszę, że "Dane..." przeczytałem. Zdecydowanie przeczytaj - nie tylko dlatego, że nie wiesz po co nam RODO i dlaczego amerykanie nam go zazdroszczą :)

"Nie wytrzymam! Permanentna inwigilacja!"
Słowa klasyka doskonale podsumowują treść "Danych i Goliata". Rzecz traktuje o tym, jak bardzo jesteśmy inwigilowani - przez państwa i multinarodowe korporacje. Autor zgrabnie przedstawia wszechogarniającą nas sieć cyfrowej inwigilacji, a następnie przedstawia kilka pomysłów co z tym fantem zrobić. Ode mnie prywatnie duży plus za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
283
114

Na półkach: ,

Bardzo dobra książka. Jedynie czego można się przyczepić, to przypisy. Autor postanowił dać wszystkie przypisy, co oznacza, że po 234 stronie są już podziękowania, o Autorze i dalej, jak wyżej wspomniałem, przypisy.

Bardzo dobra książka. Jedynie czego można się przyczepić, to przypisy. Autor postanowił dać wszystkie przypisy, co oznacza, że po 234 stronie są już podziękowania, o Autorze i dalej, jak wyżej wspomniałem, przypisy.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    87
  • Przeczytane
    45
  • Posiadam
    14
  • Teraz czytam
    5
  • Informatyka
    3
  • Do kupienia
    3
  • Ebooki
    2
  • Popularnonaukowe
    2
  • 2021
    2
  • 2018
    2

Cytaty

Więcej
Bruce Schneier Dane i Goliat. Ukryta bitwa o Twoje dane i kontrolę nad światem Zobacz więcej
Bruce Schneier Dane i Goliat. Ukryta bitwa o Twoje dane i kontrolę nad światem Zobacz więcej
Bruce Schneier Dane i Goliat. Ukryta bitwa o Twoje dane i kontrolę nad światem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne