GOFRY I WHISKY
Odruch pierwszy. Miałem ironiczny uśmiech na twarzy. Bohaterowie w wieku lat 16 – 18, prowadzą życie zarezerwowane typowo dla dorosłych w stylu sex, drugs and rock’n’roll. Przy tym pozostają dzieciakami, marzącymi o gofrach.
Odruch drugi. Olśnienie, spadające na mnie mimo zapadającego szybko zmierzchu. Wynikało ono z poszukiwania racjonalnego wytłumaczenia takiego a nie innego zachowywania się bohaterów. Jak to w jednej z piosenek: „Za starzy na grzech, za młodzi na sen”. Przecież to już było i ma uzasadnienie. Historia z początku XIX wieku, która przeszła do kanonu literatury klasycznej czyli „Oliver Twist”. Młody chłopak z grupą przyjaciół stawia czoło przeciwnościom losu. Sama sceneria powieści bardzo podobna do Europy z okresu początku XIX wieku, połączenie karabinu i sztyletu. Jak też, gdyby wyłączyć względnie znikomy wątek Griszów, tych powieściowych magików o względnie wąskich specjalizacjach – mamy typową powieść awanturniczą ze świata płaszcza i szpady. Więc możemy szukać kolejnych analogii w stylu pójdź tam, nie wiem gdzie, przynieś to, nie wiem co. A więc nawet słynni Argonauci pod wodzą Jazona. Przy tym ironia skłoniła mnie do bardziej współczesnych powieści w stylu YA i powiem tylko: zapadał zmierzch…
Odruch trzeci. Głównym bohaterem jest Kaz Brekker. Z perspektywy przeciętnego obywatela jest zwykłym bandytą ze zorganizowanej grupy przestępczej, część przestępstw którego podpada pod kategorię: zbrodnia. Mimo to od samego początku postrzegamy go jako prawego i przebiegłego młodzieńca. Dajemy mu ułamek naszej sympatii i zapominamy o tym co wyprawia.
Odruch czwarty. Czytałem powoli. Fabuła mnie nie wciągnęła, klasyczna do znudzenia. Bohaterowie wyraziści tylko mnie nie porwali ze sobą. Przedstawieni jako produkt doświadczeń i ofiary fatum losu… I pytanie, z nurtu polityczno-społecznego spraw bieżących, więc niewypowiedziane.
Odruch piąty. Za dużo skojarzeń i oderwania od książki. Dla mnie nic szczególnego. Pięknie wydana lecz niekoniecznie do ulu.

GOFRY I WHISKY
Odruch pierwszy. Miałem ironiczny uśmiech na twarzy. Bohaterowie w wieku lat 16 – 18, prowadzą życie zarezerwowane typowo dla dorosłych w stylu sex, drugs and rock’n’roll. Przy tym pozostają dzieciakami, marzącymi o gofrach.
Odruch drugi. Olśnienie, spadające na mnie mimo zapadającego szybko zmierzchu. Wynikało ono z poszukiwania racjonalnego wytłumaczenia...