To już moja druga książka tego autora. W porównaniu z debiutem („Chłopiec z latawcem”) wypada nieco słabiej, ale trzyma wysoki poziom i dlatego ocena również jest wysoka. Pewnego dnia los połączy losy dwóch kobiet: Mariam i nieco młodszej Lajli. Obie zamieszkują w domu bogatego szewca. Początkowo są od siebie oddalone, ale z czasem zbilża je do siebie wspólna niechęć do mężczyzny z którym mieszkają. Dochodzi nawet do rękoczynów i wtedy nieco starsza i bardziej doświadczona Mariam staje w obronie słabszej Lajli. Obie kobiety wspólnie przezywają wzloty i upadki, chwile cierpienia i chwile szczęścia. Jak to wszystko się zakończy? Jeśli lubicie tego typu poetyckie opowieści o życiu to sięgnijcie po tą książkę.
„Tysiąc wspaniałych słońc” to bardzo piękna i wzruszająca historia o życiu (po prostu). Mamy tu bardzo różne kolory życia, poplątane losy ludzi i ich ścieżki, które niekiedy się ze sobą przecinają. Ta opowieść nie ma w sobie nic z ckliwości bo mówi też o rzeczach trudnych. Jest też przesycona mądrością życiową, która płynie z prostoty. Ocena bardzo dobra.

To już moja druga książka tego autora. W porównaniu z debiutem („Chłopiec z latawcem”) wypada nieco słabiej, ale trzyma wysoki poziom i dlatego ocena również jest wysoka. Pewnego dnia los połączy losy dwóch kobiet: Mariam i nieco młodszej Lajli. Obie zamieszkują w domu bogatego szewca. Początkowo są od siebie oddalone, ale z czasem zbilża je do siebie wspólna niechęć do...