Rety, ależ to dobre! Zwykle zaczytuję się w horrorach najróżniejszego typu, ale po kilku ostatnich mocniejszych pozycjach, postanowiłem zejść na ziemię i przeczytać coś, co będzie nieco spokojniejsze i "przyziemne". Czy tak było? Pomyliłem się dość wyraźnie, ale... nie żałuję. Po raz kolejny Chris Carter serwuje nam doskonały thriller, w którym przenikliwy detektyw Robert Hunter próbuję rozwikłać sprawę seryjnego mordercy, który na miejscach zbrodni podpisuje się "Jestem śmiercią". Z czasem okazuje się, że z tak przebiegłym rywalem nie miał jeszcze do czynienia.
Książka jest świetnie przemyślana, każdy wątek jest sensownie i logicznie wyjaśniony, a wyobraźnia Pana Cartera mi imponuje. Opisy zbrodni są mocno brutalne, co dla niektórych może stanowić sporą przeszkodę. Pośród zalewu różnej maści thrillerów i kryminałów, często kiepskich, książki tego autora zdecydowanie wybijają się ponad przeciętność. Powiem więcej - są REWELACYJNE. Widać, że autor tej powieści miał do czynienia z seryjnymi mordercami, bo w przeszłości pracował jako psycholog kryminalny Biura Prokuratora Stanu Michigan. Polecam prawdziwym koneserom kryminałów, ale też takim, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tym gatunkiem literackim, bo zwrotów akcji (tzw. "twistów") tu nie brakuje... Warto zarwać noc dla tej książki ;)

Rety, ależ to dobre! Zwykle zaczytuję się w horrorach najróżniejszego typu, ale po kilku ostatnich mocniejszych pozycjach, postanowiłem zejść na ziemię i przeczytać coś, co będzie nieco spokojniejsze i "przyziemne". Czy tak było? Pomyliłem się dość wyraźnie, ale... nie żałuję. Po raz kolejny Chris Carter serwuje nam doskonały thriller, w którym przenikliwy detektyw Robert...