Wyspa Alice

Okładka książki Wyspa Alice Daniel Sánchez Arévalo
Okładka książki Wyspa Alice
Daniel Sánchez Arévalo Wydawnictwo: Sonia Draga kryminał, sensacja, thriller
584 str. 9 godz. 44 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
La isla de Alice
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2017-05-17
Data 1. wyd. pol.:
2017-05-17
Liczba stron:
584
Czas czytania
9 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379999316
Tłumacz:
Barbara Bardadyn
Tagi:
Rodzina Śmierć Tajemnica Poszukiwanie prawdy Zagadka Oszustwo
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
192 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1523
1126

Na półkach: , , , , ,

SZLAKIEM KŁAMSTW

"Wyspa Alice" Daniela Sanchez Arevalo to powieść psychologiczno - obyczajowa, którą od dość dawna miałam na liście priorytetów. Zainteresował mnie opis wydawnictwa oraz motyw wokół którego rozwija się fabuła i kiedy tylko powieść wpadła mi w ręce, od razu zabrałam się za lekturę.

Tytułowa Alice jest matką dwóch dziewczynek - Olivii i Ryby. Jej mąż Chris zginął na skutek obrażeń odniesionych w wypadku samochodowym. Jego żona była wtedy w siódmym miesiącu ciąży, a starsza córeczka miała 6 lat. Alice próbuje jakoś pozbierać się po stracie męża, ale jej myśli ciągle krążą wokół tamtych tragicznych wydarzeń. Okazuje się, że Chris miał swoje tajemnice, a jego podróże służbowe opierały się na kłamstwach i przemilczeniach. Przez przynajmniej dwa lata mężczyzna budował życie swoje i swojej rodziny na pozorach. Tragiczny w skutkach wypadek miał miejsce podczas powrotu z Cape Code, rejonu, który mężczyzna omijał szerokim łukiem, co kompletnie nie zgadzało się z informacjami, jakie przekazywał żonie. Sposobem na radzenie sobie z żałobą jest dla Alice odkrycie prawdy. Przeprowadzenie śledztwa z dnia na dzień staje się jej obsesją. Zdesperowana kobieta postanawia użyć wszelkich sposobów aby poznać prawdziwy cel wyjazdów męża, a wszystkie ślady prowadzą do niewielkiego Hyannis, skąd można się dostać na małą wyspę Robin Island.

Fabuła powieści rzeczywiście mnie zaintrygowała i sprawiła, że bardzo chciałam odkryć prawdę o faktycznym życiu Chrisa, który przez przynajmniej dwa lata ukrywał przed żoną swoje tajemnice. Niestety było to trudne zadanie ponieważ lektura powieści okazała się bardzo męcząca.

Historia rozpoczyna się od szkolnego wypracowania Olivii, które dziewczynka pisze cztery lata po tym, jak straciła ojca. Potem cofamy się do dnia wypadku - czyli dnia "0" i kolejne rozdziały opisują kolejne, następujące po sobie doby po tym tragicznym wydarzeniu. Jednak co kilka rozdziałów niespodziewanie przenosimy się ponownie do czwartego roku po śmierci Chrisa i w zasadzie przez cały czas autor serwuje nam taką przeplatankę. Taki sposób prowadzenia zdarzeń wprowadza sporo chaosu do treści. Powieść jest przegadana, mnóstwo w niej słów, ale mało treści, akcja posuwa się w ślimaczym tempie, co powoduje znużenie. Momentami miałam wrażenie, że czytam niekończąca się opowieść. Narracja pierwszoosobowa została bardzo dobrze dopasowana do tej historii, ale już główna bohaterka niezbyt mi się podobała. Miałam wątpliwości co do jej stanu psychicznego i sposobu opiekowania się dziećmi.

Historia zupełnie nie przystaje do naszych realiów. Niepracująca zawodowo matka, która samotnie wychowuje dwoje dzieci wydaje ogromne ilości gotówki na łapówki, kamerki, podsłuchy tylko po to, aby odkryć prawdę o swoim nieżyjącym mężu. Rozumiem pobudki, desperację, ale w moim odczuciu było to naciągane.

Z przykrością muszę przyznać, że "Wyspa Alice" bardzo mnie rozczarowała. Tak naprawdę trudno włożyć tę książkę w ramy konkretnego gatunku. Ani to powieść psychologiczna, ani kryminał, ani thriller, może najbliżej jej do dość przeciętnej obyczajówki. Daniel Sanchez Arevalo chciał stworzyć niebanalną opowieść, ale wykonanie zawiodło. Autor kompletnie nie potrafił się wczuć w psychikę kobiety, zawiodła kreacja bohaterów, ciężki styl utrudniał czytanie i przede wszystkim zabrakło emocji.

Nie lubię pisać niepochlebnych recenzji, zawsze próbuję wyszukiwać i doceniać dobre strony. Jednak w książce Daniela Sancheza Arevalo jest ich naprawdę niewiele. Żałuję, że powieść, którą tak bardzo chciałam przeczytać, tak mocno mnie wymęczyła i rozczarowała.

SZLAKIEM KŁAMSTW

"Wyspa Alice" Daniela Sanchez Arevalo to powieść psychologiczno - obyczajowa, którą od dość dawna miałam na liście priorytetów. Zainteresował mnie opis wydawnictwa oraz motyw wokół którego rozwija się fabuła i kiedy tylko powieść wpadła mi w ręce, od razu zabrałam się za lekturę.

Tytułowa Alice jest matką dwóch dziewczynek - Olivii i Ryby. Jej mąż Chris...

więcej Pokaż mimo to

avatar
333
73

Na półkach:

Całkiem nieudana powieść. Zmierzyłam się z nią w postaci audiobooka, toteż czas jej poświęcony nie uważam za stracony :) Treść przeładowana słowami. Tempo akcji zawrotnie wolne, co powoduje znużenie. A wniosek ? Nadal nie lubię literatury tzw. kobiecej. Dodam jeszcze, że LC zakwalifikowało powieść jako kryminał/sensacja/thriller, hmm....

Całkiem nieudana powieść. Zmierzyłam się z nią w postaci audiobooka, toteż czas jej poświęcony nie uważam za stracony :) Treść przeładowana słowami. Tempo akcji zawrotnie wolne, co powoduje znużenie. A wniosek ? Nadal nie lubię literatury tzw. kobiecej. Dodam jeszcze, że LC zakwalifikowało powieść jako kryminał/sensacja/thriller, hmm....

Pokaż mimo to

avatar
79
17

Na półkach: ,

Książka bardzo mi się podobała. Mimo jej grubości, bo to aż prawie 600 stron przyznam że wogóle się nie nudziłam. Wręcz nie mogłam sie oderwać. Mamy tu do czynienia z powieścią obyczajową. Skupiamy się na powrocie bohaterki do rzeczywistości po stracie bliskiej osoby. Przez to że narracja prowadzona jest w pierwszej osobie możemy fajnie wczuc się w postać. Jednak zakończenie troszkę mnie rozczarowało. Mimo to bardzo fajne spotkanie z twórczością Daniela Sancheza Arevalo. Polecam.

Książka bardzo mi się podobała. Mimo jej grubości, bo to aż prawie 600 stron przyznam że wogóle się nie nudziłam. Wręcz nie mogłam sie oderwać. Mamy tu do czynienia z powieścią obyczajową. Skupiamy się na powrocie bohaterki do rzeczywistości po stracie bliskiej osoby. Przez to że narracja prowadzona jest w pierwszej osobie możemy fajnie wczuc się w postać. Jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
78
75

Na półkach:

Książka "babska"- rzewna, przegadana i nostalgiczna. Wartości innych nie posiada. Ot, rozwijający się w zmiennym rytmie romans na tle tajemniczego rozdziału życia męża bohaterki, który zginął w wypadku. Ten rodzaj literatury ma swoich fanów, ja do nich nie należę.

Książka "babska"- rzewna, przegadana i nostalgiczna. Wartości innych nie posiada. Ot, rozwijający się w zmiennym rytmie romans na tle tajemniczego rozdziału życia męża bohaterki, który zginął w wypadku. Ten rodzaj literatury ma swoich fanów, ja do nich nie należę.

Pokaż mimo to

avatar
136
59

Na półkach:

Początek książki bardzo intrygujący. Zagadkowa śmierć męża i podążanie za wskazówkami. A później już tylko gorzej... Od nierealnego zakładania podsłuchów, po psychologiczno-psychiczne rozterki, przeplatane romansidłem. Ciągło się to i ciągło... A najgorsze w tym wszystkim było zakończenie... Jak dla mnie rozczarujące. Ani to kryminał, ani thiller, ani romansidło. W sumie wszystkiego po trochę sklecone aby każdemu podpasować i przez to zrobiło się nijakie...

Początek książki bardzo intrygujący. Zagadkowa śmierć męża i podążanie za wskazówkami. A później już tylko gorzej... Od nierealnego zakładania podsłuchów, po psychologiczno-psychiczne rozterki, przeplatane romansidłem. Ciągło się to i ciągło... A najgorsze w tym wszystkim było zakończenie... Jak dla mnie rozczarujące. Ani to kryminał, ani thiller, ani romansidło. W sumie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
197
10

Na półkach:

Szczerze przyznam, że tak jak z chęcią rozpoczęłam tą książkę, tak z radością ją skończyłam... Od połowy książka była już na tyle męcząca , że tylko wrodzona niechęć do porzucania rozpoczętych już książek sprawiła , że dotrwałam do końca. Pięć gwiazdek z mojej strony jest za sam pomysł, brak pozostałych pięciu - za niewykorzystaną szansę napisania ciekawego studium psychologicznego.

Szczerze przyznam, że tak jak z chęcią rozpoczęłam tą książkę, tak z radością ją skończyłam... Od połowy książka była już na tyle męcząca , że tylko wrodzona niechęć do porzucania rozpoczętych już książek sprawiła , że dotrwałam do końca. Pięć gwiazdek z mojej strony jest za sam pomysł, brak pozostałych pięciu - za niewykorzystaną szansę napisania ciekawego studium...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1343
436

Na półkach: , ,

Ani sensacja, ani kryminał, ani Thriller. Zwyczajna obyczajówka z tajemnicą w tle.
Niekończąca się historia, która nie byłaby zła, gdyby została skrócona o 300 stron. Nigdy w życiu tak długo nie czytałam książki. Nudna do bólu, ale tajemnica i ciekawość nie pozwalała przerwać czytania. To jej jedyny plus.

Ani sensacja, ani kryminał, ani Thriller. Zwyczajna obyczajówka z tajemnicą w tle.
Niekończąca się historia, która nie byłaby zła, gdyby została skrócona o 300 stron. Nigdy w życiu tak długo nie czytałam książki. Nudna do bólu, ale tajemnica i ciekawość nie pozwalała przerwać czytania. To jej jedyny plus.

Pokaż mimo to

avatar
460
432

Na półkach:

Zapowiadała się ciekawa lektura, lecz im dalej, tym przewidywalniej. Końcówkę już tylko przekartkowałam. A zakończenia domyśliłam, bo okazało się niestety sztampowe.

Zapowiadała się ciekawa lektura, lecz im dalej, tym przewidywalniej. Końcówkę już tylko przekartkowałam. A zakończenia domyśliłam, bo okazało się niestety sztampowe.

Pokaż mimo to

avatar
406
23

Na półkach:

Pomysł fabuły całkiem interesujący, lecz wątek wdowy -super szpiega irytujący, przynajmniej dla mnie tak niewiarygodny, że bardzo osłabił przyjemność czytania tej w gruncie rzeczy dobrej książki. Stan psychiczny Alice i jego wpływ na jej dzieci daje do myślenia.
Acha, jeszcze jedno, chyba nigdy nie przyjmę w prezencie zegara, zwłaszcza wykonanego własnoręcznie przez darczyńcę :)

Pomysł fabuły całkiem interesujący, lecz wątek wdowy -super szpiega irytujący, przynajmniej dla mnie tak niewiarygodny, że bardzo osłabił przyjemność czytania tej w gruncie rzeczy dobrej książki. Stan psychiczny Alice i jego wpływ na jej dzieci daje do myślenia.
Acha, jeszcze jedno, chyba nigdy nie przyjmę w prezencie zegara, zwłaszcza wykonanego własnoręcznie przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
409
317

Na półkach: , ,

Tego się niestety nie da czytać... Bardzo słaby styl, kiepsko wykreowane postacie, sztuczne dialogi i ogólnie naiwna fabuła. Główna bohaterka po śmierci męża zdaje się w ogóle nie przeżywać żałoby, co prawda twierdzi, że jest w żałobie i tęskni za mężem, ale jej zachowanie jakoś w ogóle na to nie wskazuje. W wielkich bólach dobrnęłam do niecałej połowy, dalej już tylko przekartkowałam, bo byłam ciekawa zakończenia, jednak okazało się ono przewidywalne i równie naiwne, jak cała reszta.
Jest to jedna z gorszych książek, jakie czytałam (a raczej próbowałam czytać),może to dlatego, że autorem jest mężczyzna próbujący pisać z perspektywy kobiety i to mu niestety zupełnie nie wyszło. W mojej opinii - szkoda czasu na lekturę.

Tego się niestety nie da czytać... Bardzo słaby styl, kiepsko wykreowane postacie, sztuczne dialogi i ogólnie naiwna fabuła. Główna bohaterka po śmierci męża zdaje się w ogóle nie przeżywać żałoby, co prawda twierdzi, że jest w żałobie i tęskni za mężem, ale jej zachowanie jakoś w ogóle na to nie wskazuje. W wielkich bólach dobrnęłam do niecałej połowy, dalej już tylko...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    227
  • Chcę przeczytać
    193
  • Posiadam
    34
  • Audiobooki
    7
  • Audiobook
    7
  • 2019
    6
  • Teraz czytam
    5
  • Ebooki
    3
  • Ulubione
    3
  • 2017
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wyspa Alice


Podobne książki

Przeczytaj także