Najpierw mnie pocałuj
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Kiss Me First
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2017-02-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-02-28
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380621299
- Tłumacz:
- Katarzyna Karłowska
- Tagi:
- debiut literacki internet kłamstwo literatura amerykańska mistyfikacja poczucie własnej wartości poszukiwanie szczęścia samotność thriller wyobcowanie
Bohaterka powieści, Leila, jest młoda i inteligentna, ale wyobcowana towarzysko – po śmierci matki traci jedyną bliską osobę i jej związki z rzeczywistością zawężają się dramatycznie, bo przestaje opuszczać swoje mieszkanie i wycofuje się do świata Internetu. I takim sposobem znajduje Czerwoną Pigułkę, portal filozoficzny, gdzie najważniejsze jest logiczne myślenie i gdzie nareszcie czuje się akceptowana i szanowana. Swoimi wypowiedziami na forum robi wrażenie na Adrianie, charyzmatycznym założycielu portalu, który zaprasza ją na spotkanie w realu i prosi o pomoc w osobliwym projekcie – Leila miałaby udawać w sieci Tess, kobietę, która zdecydowała się popełnić samobójstwo, ale nie chce tym wyrządzić krzywdy rodzinie i przyjaciołom, dlatego potrzebuje kogoś, kto wcielałby się w nią w mailach i na Facebooku, przekonując ich, że ona wciąż żyje. Zadanie nie jest łatwe: piękna, seksowna i nieszczęśliwa Tess, w odróżnieniu od Leili, miała dziesiątki przyjaciół i była pod każdym względem inna niż Leila…
Znakomita, wielopłaszczyznowa, podszyta ogromnymi emocjami książka - rasowy thriller psychologiczny i jednocześnie rzecz o tym, jak okłamujemy samych siebie i innych, z niskich i wysokich pobudek.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Przybierając tożsamość samobójcy
Internet zawładnął naszym współczesnym światem – to tam rozgrywa się życie, jak i jest wszystko to, co popularne i pożądane. Przede wszystkim w sieci nie ma bariery, którą napotykamy w rzeczywistości, nie trzeba patrzeć ludziom w oczy, znosić krępujące rozmowy czy przejmować się wyglądem. Można być anonimowym. Wymyślenie nowej tożsamości nie jest problemem. Zrezygnowanie z nudnej rozmowy odbywa się poprzez jedno kliknięcie. To miejsce wielu kultur, stylów życia i poglądów na różne tematy. Jeśli nie jesteśmy w stanie odnaleźć się w naszym otoczeniu, to po co mamy się ograniczać? Internet daje nam olbrzymią przestrzeń do poznawania ludzi, którzy są do nas podobni, a wówczas uczucie wyobcowania znika – znajdujemy swoje miejsce na ziemi, gdzie chcemy wracać i wyrażać swoje opinie.
To spotkało Leilę. Po śmierci matki nie potrafiła zaaklimatyzować się w realnym życiu. Pragnęła kontaktu z kimś, kto ją zrozumie i z kim będzie mogła prowadzić konwersacje na poziomie. W ten sposób trafiła na Czerwoną Pigułkę. Nawiązała tam kontakt z niesamowitymi ludźmi oraz charyzmatycznym przywódcą portalu, Adrianem. Po jakimś czasie Leila została wybrana do skomplikowanej misji – miała udawać w wirtualnym świecie Tess, kobietę, która chciała popełnić samobójstwo, równocześnie oszczędzając bólu rodzinie. Czy Leila podołała zadaniu? I w którym momencie można stwierdzić, że normy społeczne zostały przekroczone?
Pamiętacie „Salę samobójców”? Ten film jako pierwszy pokazał naszemu społeczeństwu, jak szybko możliwe jest zatracenie się w sieci. „Najpierw mnie pocałuj” jest historią, którą z sukcesem można przenieść na wielki ekran. Dawno nie czytałam książki o czymś tak autentycznym i zarazem strasznym. To przejmująca powieść psychologiczna, która odgrywa przed nami tajemnice ludzkiego umysłu i tego, gdzie czasem mogą podążyć nasze myśli. Opis jest intrygujący, ale dopiero po wgłębieniu się w fabułę, widać wyraźną inteligencję i logikę płynącą ze zdań, ale równocześnie zapowiedź przerażającego finału. Największym plusem tej pozycji jest jej oryginalność – wyróżnia się na tle innych, często coraz bardziej schematycznych i przewidujących książek. Tutaj nie wiemy, co zaraz się wydarzy, jakie są motywy postaci i jaki będzie koniec.
Błyskotliwa, skomplikowana i zmuszająca do myślenia – nie jest to powieść z kategorii „lekkie”. Autorka stawia kontrowersyjne, ale zarazem logiczne i podparte wieloma argumentami tezy, z którymi trudno było mi się zgodzić, ale z drugiej strony rozumiem ich słuszność. Ta książka to lekcja filozofii, etyki i socjologii. Świetny przykład lektury, która zawiera nie tylko ciekawą historię, pełnokrwistych bohaterów, ale również przedstawia pewien styl życia, współczesne filozofie, czerpiące z klasyków, logiczne myślenie i ludzi, wolących wirtualne życie oraz trudne dyskusje o dylematach moralnych, które często są na krawędzi tego, co jest dobre, a co złe. Nic tutaj nie jest jednak czarno-białe. Nawet najgorsze czyny mają swoje wytłumaczenie – racjonalne i logiczne. Pozbawiona wyraźnej emocjonalności powieść, postawienie na inteligentnych i kierujących się chłodnym myśleniem bohaterów, to odważny i mocny krok w stronę nieco innej, wyrazistej literatury. Jestem za! To świetna alternatywa dla każdego, kto lubi książki o czymś – z przesłaniem, filozofią i intrygującą akcją.
„Najpierw mnie pocałuj” jest debiutancką powieścią młodej pisarki, dla której literacki świat wysoko postawił poprzeczkę. Córka sławnej Deborah, autorki „Hotelu Marigold” i „Tulipanowej gorączki” nie miała łatwego zadania. Co więcej, napisała książkę najeżoną psychologią, filozofią, a wówczas można się potknąć. Od razu widać, że to powieść ambitna i przemyślana, jednak dla przeciętnego czytelnika miejscami może wydać się nużąca. Jeśli pragniesz ciągłej akcji, to musisz wiedzieć, że „Najpierw mnie pocałuj” bardziej skupia się na ludzkiej psychice i samej psychologii, dlatego fabuła nie jest zbyt dynamiczna, ale bardziej stabilna i kręcąca się wokół głównego wątku. Nie nazwałabym tej książki thrillerem – autorka skoncentrowała się na aspekcie społeczno-psychologicznym, nie ma większych przeskoków akcji, widać brak wyraźnego napięcia samej historii czy mocniejszych momentów. Wydaje mi się, że ta historia dla niektórych odbiorców z pewnością byłaby lepiej odebrana jako ekranizacja. Dlaczego? Bo sam pomysł na fabułę jest genialny i ma w sobie spory potencjał.
Polecam każdemu, kto lubi książki skłaniające do myślenia, z naciskiem na psychologię postaci i filozofię współczesnego świata. „Najpierw mnie pocałuj” intryguje fabułą, ale również nazwiskiem pisarki, które obiecuje prawdziwie literacką ucztę. Nie zawiodłam się, chociaż przyznam, że oczekiwałam większej dawki emocji i wyraźnego napięcia. Jednak i tak warto pochylić się nad tą pozycją, to ciekawe studium dwóch kobiet oraz charakterystyka sieciowego społeczeństwa. Na koniec warto odpowiedź sobie na pytanie, czy Leila postąpiła słusznie?
Gabriela Rutana
Oceny
Książka na półkach
- 458
- 184
- 46
- 13
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Opis zapowiadał ciekawą lekturę, ale wyszło średnio. Jest to jedna wielka opisówka. W zakończeniu nie ma wyjaśnienia, więc pozostał niedosyt i domysły.
Opis zapowiadał ciekawą lekturę, ale wyszło średnio. Jest to jedna wielka opisówka. W zakończeniu nie ma wyjaśnienia, więc pozostał niedosyt i domysły.
Pokaż mimo to-Ciche samobójstwo
Jest to jedna z nielicznych sytuacji, gdzie po książkę sięgnęłam, po obejrzeniu serialu na Netflixie. Wszystko zapowiadało się obiecująco, ponieważ pomysł na fabułę jest naprawdę ciekawy. Książka opowiada o Leili która zarejestrowała się na pewien portal i jej zadaniem jest ‘’żyć “ przez pewien czas nie swoim życiem. Dostaje takie zadanie od Adriana który prowadzi ten portal. Dziewczyna udaje Tess, która chce popełnić samobójstwo, ale przy tym bardzo jej zależy żeby nie zrobić przykrości dla swojej rodziny i przyjaciół.
Tak jak piszę, pomysł jest fajny, lecz wykonanie takie nie było. Ciężko mi się pisze tą recenzję, ponieważ książkę czytało mi się bardzo źle i trudno. Nie jest to długa lektura, lecz żeby przez nią przebrnąć potrzebowałam kilku dni. Autorka sama chyba nie wie jeszcze do końca jak się pisze książki, bo narracja jest naprawdę beznadziejna. Krótko mówiąc duży potencjał który został zmarnowany. Jest też wiele kwestii które nie do końca pasowały mi też co do fabuły, ale to już mały szczegół. Nie polecam tej książki, według mnie będzie to zmarnowany czas.
-Ciche samobójstwo
więcej Pokaż mimo toJest to jedna z nielicznych sytuacji, gdzie po książkę sięgnęłam, po obejrzeniu serialu na Netflixie. Wszystko zapowiadało się obiecująco, ponieważ pomysł na fabułę jest naprawdę ciekawy. Książka opowiada o Leili która zarejestrowała się na pewien portal i jej zadaniem jest ‘’żyć “ przez pewien czas nie swoim życiem. Dostaje takie zadanie od Adriana...
Ciężko ją jednoznacznie określić. Z jednej strony podoba mi się pomysł, ale wykonanie już nie do końca. Pomysł by udawać, że ktoś żyje, prowadzając jego konta w cyfrowym świecie, jest naprawdę ciekawy. Ale nie powiem, żeby to był thriller. Nie czułam nadmiaru emocji, napięcia i oczekiwania co dalej.
Ciężko ją jednoznacznie określić. Z jednej strony podoba mi się pomysł, ale wykonanie już nie do końca. Pomysł by udawać, że ktoś żyje, prowadzając jego konta w cyfrowym świecie, jest naprawdę ciekawy. Ale nie powiem, żeby to był thriller. Nie czułam nadmiaru emocji, napięcia i oczekiwania co dalej.
Pokaż mimo toJeden z gorszych o ile nie najgorszy thriller psychologiczny, który dane mi było przemęczyć. Większość książki traktuje właściwie o tym jak Leila wciela się w postać Tess (która postanowiła popełnić samobójstwo) prowadząc korepondencje z jej znajomymi. I o ile sam główny motyw na samym początku wydał mi się interesujący, to po przemyśleniach wydał mi się niedorzeczny (**SPOJLER** jeśli Leila miała pracować tylko jakiś czas stopniowo zduszając znajomości, to czemu Tess sama tego nie zrobiła przez kilkanaście miesięcy).
Irytujący był też sposób prowadzenia narracji, bowiem bardzo często autorka przechodziła z teraźniejszości w przeszłość na tyle niezręcznie, że ciężko było się połapać. Samo zakończenie bez jakiejś zapadającej w pamięć puenty, ale mi osobiście podobało się zostawienie pewnych niedopowiedzeń. Plus też za pewne ciekawe rozważania filozoficzne (ukryty dział na forum) i pokazanie jak w korespondencji łatwo nam kłamać i fałszować rzeczywistość, jeśli myślimy że nikt nas nie widzi.
Jednak jako całokształt - odradzam.
Jeden z gorszych o ile nie najgorszy thriller psychologiczny, który dane mi było przemęczyć. Większość książki traktuje właściwie o tym jak Leila wciela się w postać Tess (która postanowiła popełnić samobójstwo) prowadząc korepondencje z jej znajomymi. I o ile sam główny motyw na samym początku wydał mi się interesujący, to po przemyśleniach wydał mi się niedorzeczny...
więcej Pokaż mimo toTytuł jest mylący.
Ksiazka swietnie opowiada jak mozna zniknąc w cyfrowym świecie. I jak ciezko doszukać się w nim prawdy....
Tytuł jest mylący.
Pokaż mimo toKsiazka swietnie opowiada jak mozna zniknąc w cyfrowym świecie. I jak ciezko doszukać się w nim prawdy....
Akcja zaczęła się dopiero rozkręcać na 50 czy 70 stronie, strasznie mi się dłużyła i miałam już jej nie czytać ale wszystkie rzeczy w tym książki mam już pochowane w kartonach także mus to mus.
Zakończenie mnie bardzo zdenerwowało bo kluczowe pytanie nie zostało rozwiane, zostało tak po prostu zostawione przez co miałam ochotę rzucić tą książką, nienawidzę takiej sytuacji tym bardziej, że pod koniec zaczęłam się już wkręcać bo zaczęło się robić nawet interesująco, książka ma ponad 330 stron i gdy już jesteś o krok- gdy chcesz poznać zakończenie... nie zostaje ono nam podane. 🙉
Akcja zaczęła się dopiero rozkręcać na 50 czy 70 stronie, strasznie mi się dłużyła i miałam już jej nie czytać ale wszystkie rzeczy w tym książki mam już pochowane w kartonach także mus to mus.
więcej Pokaż mimo toZakończenie mnie bardzo zdenerwowało bo kluczowe pytanie nie zostało rozwiane, zostało tak po prostu zostawione przez co miałam ochotę rzucić tą książką, nienawidzę takiej sytuacji...
Kupiłam tę książkę po obejrzeniu serialu, który bardzo mi się spodobał, czego niestety już nie powiem o samej książce. Okropnie się męczyłam, czytając nieskończone opisy codziennych czynności, czy przemyśleń bohaterki, które nie wnosiły do lektury nic, poza irytacją. Pod koniec może trochę łatwiej się czytało, ale samo zakończenie również słabe. Z pewnością nie zaliczyła bym tego do thrillera, ponieważ nie zauważyłam tu żadnego napięcia czy emocji. Dodatkowo przeszłość przeplatała się z teraźniejszością w bardzo niedbały i nieprzyjemny sposób, co także nie przypadło mi do gustu. Niestety, nie mogę polecić Najpierw mnie pocałuj, chyba że komuś nie przeszkadzają długie, szczegółowe opisy.
Kupiłam tę książkę po obejrzeniu serialu, który bardzo mi się spodobał, czego niestety już nie powiem o samej książce. Okropnie się męczyłam, czytając nieskończone opisy codziennych czynności, czy przemyśleń bohaterki, które nie wnosiły do lektury nic, poza irytacją. Pod koniec może trochę łatwiej się czytało, ale samo zakończenie również słabe. Z pewnością nie zaliczyła...
więcej Pokaż mimo toDobry pomysł, ale źle wykorzystany. Książka nudna i bezbarwna, męczyłam ją przez rok...
Dobry pomysł, ale źle wykorzystany. Książka nudna i bezbarwna, męczyłam ją przez rok...
Pokaż mimo toNiestety przed przeczytaniem książki obejrzałam serial oparty na tej książce i muszę stwierdzić, że on mnie bardziej wciągnął niż sama książka. Tym bardziej, że miałam wrażenie, że w serialu jednak nieco inaczej oddali fabułę z tejże książki, jakoś tak ciekawiej wg. mnie. Książka zła nie była, lecz po zobaczeniu serialu jakoś liczyłam jednak na więcej.
Niestety przed przeczytaniem książki obejrzałam serial oparty na tej książce i muszę stwierdzić, że on mnie bardziej wciągnął niż sama książka. Tym bardziej, że miałam wrażenie, że w serialu jednak nieco inaczej oddali fabułę z tejże książki, jakoś tak ciekawiej wg. mnie. Książka zła nie była, lecz po zobaczeniu serialu jakoś liczyłam jednak na więcej.
Pokaż mimo toUwielbiam czytać książki, które są zekranizowane. Informacja o tym, że "najpierw mnie pocałuj" stała się inspiracją do serialu puszczanego na Netflixie zachęciła mnie do zapoznania się z nią. Po przeczytaniu notatki o książce stwierdziłam, że muszę ją przeczytać, mimo że nie jest ona do końca w moim klimacie.
Zaczęłam czytać i dość szybko wciągnęłam się w historię Leily i Tess. Wsiąkałam w tę opowieść, nie mogąc się doczekać, kiedy poznam jej rozwiązanie. Nie przeszkadzały mi opisy, a także mała ilość dialogów. Z czasem jednak zaczęła drażnić mnie głupota głównej bohaterki. Jej lekkomyślność, naiwność, a także zachowanie i próba zabiegania o względy osób, które dawały do zrozumienia, że nie są nią zainteresowane.
Koniec też mnie trochę zawiódł. Myślałam, że zostanie wszystko wyjaśnione. I choć cieszy mnie, że bohaterka wyszła z internetowego świata i książka w gruncie rzeczy jest przyjemnym czytadłem, to jednak do thrillera trochę jej daleko...
Uwielbiam czytać książki, które są zekranizowane. Informacja o tym, że "najpierw mnie pocałuj" stała się inspiracją do serialu puszczanego na Netflixie zachęciła mnie do zapoznania się z nią. Po przeczytaniu notatki o książce stwierdziłam, że muszę ją przeczytać, mimo że nie jest ona do końca w moim klimacie.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZaczęłam czytać i dość szybko wciągnęłam się w historię Leily i...