Komiks narysowany grubą, kanciastą kreską, w dość oszczędnym stylu, co dotyczy również kolorystyki, która jest stonowana. Dobrze uchwycona mimika twarzy, zwłaszcza Łucznika; zdziwienie malujące się często na jego twarzy naprawdę dobrze i zabawnie się prezentuje. Może styl użyty w opowieści nie jest moim ulubionym, ale pasuje do tej postaci i jest bardzo 'komiksowy'.

Sama historia natomiast wolno i spokojnie się rozwija, nie ma jakichś spektakularnych pojedynków, ukazany jest przede wszystkim powrót bohatera do świata żywych i jego dostosowywanie się do nowej i zaskakującej rzeczywistości. Niemniej skołowani od Green Arrow'a zaistniałą sytuacją są również pozostali członkowie Ligi, więc nie obyło się bez drobnych utarczek w drodze do poznania prawdy.
Postać Łucznika bardzo przypadła mi do gustu, jego podejście do spraw, z którymi się mierzy, jest luźne i swobodne, często bezceremonialnie rzuca żartem lub ciętą uwagą do każdego wokół, niezależnie od jego pozycji. Batman w porównaniu z Green Arrow'em to prawdziwy sztywniak. W przebraniu czy bez, to ciągle tylko normalny człowiek, który świetnie posługuje się łukiem, ma fajne wdzianko i zdrowy dystans do siebie.
Zabrakło mi tu jednak klimatu miasta, weźmy chociaż Gotham - czuć, że jest integralną częścią historii o Batmanie i tworzy specyficzną atmosferę komiksu, a Star City jest takie nijakie, ledwo zauważalne i słabo nakreślone.

Kołczan część 1 to dopiero wstęp do części drugiej, ale wstęp ciekawy i zachęcający.
Było przyjemnie i zabawnie, nieco mniej poważnie ale interesująco i z charakterem. Jasne, że warto.

Komiks narysowany grubą, kanciastą kreską, w dość oszczędnym stylu, co dotyczy również kolorystyki, która jest stonowana. Dobrze uchwycona mimika twarzy, zwłaszcza Łucznika; zdziwienie malujące się często na jego twarzy naprawdę dobrze i zabawnie się prezentuje. Może styl użyty w opowieści nie jest moim ulubionym, ale pasuje do tej postaci i jest bardzo 'komiksowy'.

Sama...