PHIL HESTER to artysta nominowany do nagrody Eisnera. Urodził się we wschodniej części stanu Iowa. Zaczął pracować przy tworzeniu komiksów, jeszcze kiedy studiował na tamtejszym uniwersytecie.Od tamtej pory współpracował z największymi wydawcami z branży. Tworzył rysunki między innymi do POTWORA Z BAGIEN, NIGHTWINGA, oraz FLASH: SEASON ZERO dla DC Comics, a także zilustrował Irredeemable Ant-Man i Ultimate Marvel Team-Up dla Marvela. Hester pisał też scenariusze do wielu komiksów, w tym do kultowego Green Hornet; we współpracy z Kevinem Smithem odświeżył postać Bionic Mana (obie serie opublikował Dynamite Entertainment).http://www.shocktraumastudios.com/
Superman: Ten, który spadł to komiks z serii Uniwersum DC. Fabuła tego tomu jest banalna. Pewnej planecie zamieszkałej przez obcą rasę zagraża pewien groźny kosmiczny pasożyt. Jako, że na owej planecie mieszka dawny znajomy Supermana, ten wyrusza wraz z synem na pomoc.
Nic nowego można powiedzieć, ale cała ta fabuła schodzi na drugi plan ponieważ główną rolę odgrywają tu wzajemne relacje syna z ojcem. I to jest piękne. Świetnie napisane dialogi i niesamowicie emocjonalne podejście do tematu sprawiły, że czytając ten komiks zrobiło mi się ciepło na sercu. Bardzo przyjemna lektura.
Strona wizualna natomiast wypada średnio. Bardzo chaotyczne kadry mieszają się z pustymi i mało szczegółowymi ilustracjami. Pod tym względem mogło być zdecydowanie lepiej.
Niemniej polecam ten komiks.
Recenzowany komiks możesz zobaczyć na moim Instagramie lukke_geek
https://www.instagram.com/p/C7WFVhesmZr/?igsh=MXcwdWZsNHVqOTB6bA==
SUPERMAN: KONIEC CZY POCZĄTEK?
„Superman” Jurgensa się skończył. Skończył się „Superman” Bendisa. No i chyba kończy się dla mnie ta seria, bo po ich runach nowy „Supek” to już nie to. Da się to czytać, ale nic mnie już nie porywa, fabuła nie zaskakuje… No taka rzemieślnicza robota to, oby pociągnąć serię dalej, w oczekiwaniu, aż pojawi się jakiś pomysł albo z ktoś z takowym. Ale na razie tego brak. Jest wiec opowieść, która ma pokazać świat Supermana po ostatnim wielkim przetasowywaniu uniwersum, która powinna być przełomowa, jest… No właściwie jest tylko dla zagorzałych fanów postaci, coś jak ostatnie „Batmany” po skończeniu serii pisanej przez Toma Kinga.
Clark i Jon wracają w kosmos. Wszystko z powodu wiadomości od jednego ze starych znajomych. A w kosmosie, jak to w kosmosie, czeka na nich sporo zagrożeń i wrogów. Ojciec i syn będą musieli współpracować, jak nigdy wcześniej, by pomóc mieszkańcom obcego świata i pokonać przeciwności. A przy okazji przekonać się czy to koniec Człowieka ze Stali, czy może narodziny nowego?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2023/01/superman-1-ten-ktory-spad-phillip.html