Księga snów
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Jorge Luis Borges
- Tytuł oryginału:
- Libro de sueños
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2006-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2006-01-01
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8374692774
- Tłumacz:
- Joanna Partyka
- Tagi:
- Księga snów
W opublikowanej w 1976 roku „Księdze snów” Borges bawi się tezą, że sny są najstarszym, a zarazem najbardziej złożonym gatunkiem literackim. W swej niezwykłej antologii bada ewolucję i różnorodność tego prastarego gatunku - od proroctw biblijnych i „Iliady”, poprzez średniowieczne sny alegoryczne, po czystą grę Lewisa Carrola. Jednocześnie prowadzi wyrafinowaną grę z czytelnikiem, który w uświęconym tradycją literackim gąszczu napotyka wciąż senne mary Borgesowskich mistyfikacji. Jorge Luis Borges (1899-1986),pisarz argentyński. Jego opowiadania, eseje i poezje to wędrówka po labiryntach bibliotek i przedmieściach Buenos Aires; erudycyjne gry i twory wyobraźni; fikcje metafizyczne i pojedynki gauczów; historia wieczności i historia nikczemności; ironiczne dociekania i lęk wobec upływającego czasu; szkice o doktrynach idealistycznych i sonety o nie spełnionej miłości.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 175
- 113
- 17
- 4
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Niezła, ale wolę inne książki autora.
Niezła, ale wolę inne książki autora.
Pokaż mimo to💥💥💥💥💥💥💥💥
💥💥💥💥💥💥💥💥
Pokaż mimo toZa mało Borgesa w Borgesie.
Za mało Borgesa w Borgesie.
Pokaż mimo toMoja wyprawa w głąb ludzkiej jaźni dobiegła końca. Jednak nie oznacza to pozostawienia odłogiem, tematu nieświadomej pracy mózgu człowieka. Tym bardziej, że ta sprawa fascynuje ludzi od tysiącleci i przejście wobec niej obojętnie, byłoby wręcz pogwałceniem świętości, jaką dla wielu z nas jest sen. Dla jednych to forma szaleństwa. Dla drugich jest sposobem wyrażenia naszego niematerialnego "ja". Tymczasem wszyscy się zapewne zgodzą, że śnienie oznacza niemały kłopot dla ludzkiego umysłu, pogrążonego w materialnych problemach. Jednak czyż nie ma większej przyjemności niż studiowanie granic rzeczywistości i świata nadnaturalnego? Również mnie uwiodło spoglądanie na niezbadane terytoria moich wyobrażeń. Bo tam, gdzie kończy się zajęcie dla fizjologów, zaczyna się warsztat pracy pisarzy. Dlatego warto poznać sen z perspektywy sennej antologii Jorge Luisa Borgesa.
Temat podjęty przez Argentyńczyka stanowi niełatwy do zgryzienia orzech. Z jednej strony jest nieprzerwanym mirażem a wydarzenia na jawie pozostają ukryte w tle. Postrzegając jednak świadomość przez pryzmat snu, bardzo łatwo można zaobserwować liczne odniesienia Borgesa do mniej lub bardziej zmyślonych twórców dywagacji na temat sennych utopii. Wszystko sprowadza się do tego, aby pojąć sen jako fantastę, tworzącego serie obrazów. Aby nadać mu cechy antropoidalne i potraktować jak cudotwórcę, który śmiało wkracza w realny świat. Sen staje się bohaterem z krwi i kości. Kimś, od kogo zależy nawet los pokoleń.
Borgesowskie poszukiwania klucza do zrozumienia ludzi przez samych siebie, przybrały w "Księdze snów" pokaźne rozmiary. To nie jest okraszona fantasmagorycznymi opowiastkami, zabawa w senne mamidła. To bardziej odnajdywanie archetypów, wspólnych korzeni dla niewytłumaczalnych zjawisk. Chociaż w dzisiejszych czasach, naukowcy potrafią poznać niezrozumiałe aspekty podświadomości i zdefiniować sen jako zwykłą biologiczną czynność, to jednak gdzieś w głębi serca odczuwamy niepokój związany z tajemnicą śnienia. Podczas odpoczynku mózgu, zbyt wiele rzeczy przenika do naszego realnego świata i wywołuje fascynację swoją egzotyką. W każdym razie liczy się efekt, jaki chciał uzyskać Borges. Udało mu się przekonać mnie do nadania głębszego sensu, napisanej przez niego antologii.
Zawsze się domyślałem, że subtelne natury są zbudowane ze zwiewnej tkaniny. Tak też odbieram "Księgę snów". Ona uskrzydla w staraniach o lepsze zrozumienie niepojętego. Ona narusza zaufanie do własnych zmysłów. Tak jakby podważała istnienie racjonalnych praw rządzących światem. Jej interpretacja sprowadza się do wykazania istnienia niezależnej substancji zwanej duszą. Cieszy mnie stan, w który zostałem wprowadzony. Spoczynek ciała i intensywniejsza praca wyobraźni spowodowały, że nie byłem zdziwiony sceną teatru jakim jest sen. Bo gdy świt się wedrze w szczeliny okna, to pewnie zatęsknię za Jorge Luisem Borgesem i jego sennymi wytłumaczeniami mojego istnienia.
Moja wyprawa w głąb ludzkiej jaźni dobiegła końca. Jednak nie oznacza to pozostawienia odłogiem, tematu nieświadomej pracy mózgu człowieka. Tym bardziej, że ta sprawa fascynuje ludzi od tysiącleci i przejście wobec niej obojętnie, byłoby wręcz pogwałceniem świętości, jaką dla wielu z nas jest sen. Dla jednych to forma szaleństwa. Dla drugich jest sposobem wyrażenia naszego...
więcej Pokaż mimo toPrzypadły mi do gustu głównie trzy opowiadania: o sądzie ostatecznym, ten z Betrandem Russellem i historia o spornym chlebie. Pierwsze to taki groteskowy obraz apokalipsy, przypomina mi trochę takie starożytne-średniowieczne historyjki z błyskotliwymi myślami, spostrzeżeniami i żartami, coś jak bajki Ezopa ... albo jakby całą historię opowiadał Sancho-Pansa z Don Kichota.
"Prawda czy nie" w której występuje Russel jest krótką, błyskotliwą i nieprawdopodobnie głęboką jak na tak krótki tekst, historią. Opiera się dosłownie na jednym akcie, a podważa wszystko z czym można mieć na co dzień do czynienia (podważa słynne powiedzenie o drugiej stronie monety).
A ta ze spornym chlebem... jest po prostu zabawna.
Jednak w całości zbiór mnie nie porwał. Początkowe opowiadania są lekko "przesunięte" względem oryginałów, a w pewnym momencie 90% historii opiera się na drążonych do bólu schematach krążących w okół "nagłych zwrotów akcji" związanych z tym czy ktoś śpi i o czym śpi, czy naprawdę spał, czy śnił śniąc o sobie, a może śnił to o czym ktoś śnił, albo śnił o tym co ktoś robił, albo nie śnił.... itp
Przypadły mi do gustu głównie trzy opowiadania: o sądzie ostatecznym, ten z Betrandem Russellem i historia o spornym chlebie. Pierwsze to taki groteskowy obraz apokalipsy, przypomina mi trochę takie starożytne-średniowieczne historyjki z błyskotliwymi myślami, spostrzeżeniami i żartami, coś jak bajki Ezopa ... albo jakby całą historię opowiadał Sancho-Pansa z Don Kichota....
więcej Pokaż mimo toZa dużo materiału, za mało spójności i przede wszystkim za mało Borgesa.
Za dużo materiału, za mało spójności i przede wszystkim za mało Borgesa.
Pokaż mimo to"- Proszę Pana, dawno się nie widzieliśmy. Coś się stało? Tyle czasu Pan się nie pojawiał?
- A bo, proszę Pana, ja istnieję tylko wtedy, gdy śni mnie pewien człowiek, ostatnio nie sypiał zbyt dobrze to i mnie nie było...."
Taka właśnie jest "Księga snów" Borgesa. Autor pozbierał do jednego tomu najróżniejsze historie, w których pojawiają się sny, choć niektóre z opowieści to jego zmyślenia. Mamy zatem do czynienia z legendami, fragmentami z "Biblii", opowieściami, które ktoś komuś kiedyś przekazał. Czytając "Księgę snów" miałam same pozytywne odczucia i świetnie się przy tym bawiłam. Choć nie ukrywam, miałam wrażenie, że i autor nieźle się bawił czytelnikiem:). Książka godna polecenia, zwłaszcza jeśli ktoś lubi lekko "pokręcone" lektury.
"- Proszę Pana, dawno się nie widzieliśmy. Coś się stało? Tyle czasu Pan się nie pojawiał?
więcej Pokaż mimo to- A bo, proszę Pana, ja istnieję tylko wtedy, gdy śni mnie pewien człowiek, ostatnio nie sypiał zbyt dobrze to i mnie nie było...."
Taka właśnie jest "Księga snów" Borgesa. Autor pozbierał do jednego tomu najróżniejsze historie, w których pojawiają się sny, choć niektóre z opowieści...
Antologię tą polecam - zdecydowanie - jednak nie fanom samego Borgesa, który raczej oszczędnie dozuje tu swoją twórczość, a osobom zainteresowanym tematyką snów: interpretacją jak i podejściem do tego zjawiska ludzi różnorakich kultur na przestrzeni ostatnich czterech tysięcy lat.
Antologię tą polecam - zdecydowanie - jednak nie fanom samego Borgesa, który raczej oszczędnie dozuje tu swoją twórczość, a osobom zainteresowanym tematyką snów: interpretacją jak i podejściem do tego zjawiska ludzi różnorakich kultur na przestrzeni ostatnich czterech tysięcy lat.
Pokaż mimo toKonwencje snu i magii, surrealizmu i hiperrealizmu mieszają się ze sobą jak w niesamowitym tyglu mistrzowskiej ręki Borgesa
Konwencje snu i magii, surrealizmu i hiperrealizmu mieszają się ze sobą jak w niesamowitym tyglu mistrzowskiej ręki Borgesa
Pokaż mimo tonajwiększym smaczkiem są sny alterego Borgesa, można spokojnie ominąć ta pozycję
największym smaczkiem są sny alterego Borgesa, można spokojnie ominąć ta pozycję
Pokaż mimo to