Nazywam się Kurdystan

Średnia ocen

                6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Układ Sił 42 (5/2023) Marcin Giełzak, Tomasz Grzegorz Grosse, Witold Repetowicz, Waldemar Skrzypczak
Ocena 8,0
Układ Sił 42 (... Marcin Giełzak, Tom...
Okładka książki Układ Sił 41 (4/2023) Marek Budzisz, Andrzej Kohut, Witold Repetowicz
Ocena 8,0
Układ Sił 41 (... Marek Budzisz, Andr...
Okładka książki Układ Sił 39/2023 Marek Budzisz, Dariusz Dachowicz, Sławosz Grześkowiak, Michał Lubina, Witold Repetowicz, Piotr Rudkouski, Tomasz Rydelek, Jan Wójcik
Ocena 8,0
Układ Sił 39/2023 Marek Budzisz, Dari...
Okładka książki Układ Sił 43 (1/2024) Marek Budzisz, Marcin Giełzak, Witold Repetowicz
Ocena 7,8
Układ Sił 43 (... Marek Budzisz, Marc...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Kurdowie przyjaciół nie mają



1537 126 75

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
61 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
30
29

Na półkach: ,

Ubrani w mundury chińskiej produkcji, poruszający się amerykańskimi i japońskimi samochodami, trzymający w dłoniach rosyjskie karabiny, walczą z „zachodnim” imperializmem, który od lat okupuje ich ziemie, aby zbijać ogromny kapitał na handlu. Kurdowie – robią co mogą, aby wyzwolić się z okowów najeźdźcy. Kim są najeźdźcy? No właśnie, a kim są terroryści? Na żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego z II WŚ, walczących o wolność swojej ojczyzny mówimy – powstańcy. Ale na ludzi walczących kilka tysięcy kilometrów od nas w tej samej sprawie, mówimy – terroryści. Turcy nazywają tak Kurdów, Kurdowie żołnierzy ISIS, a ISIS żołnierzy Baszszara al-Asada. Cała reszta, to najeźdźcy.

Autor ukazuje nam życie tubylców i chciałbym tu napisać, że trudne, ale zastanawiam się z czyjego punktu widzenia? Dzieci, które nie znają innego życia? Żołnierzy Państwa Islamskiego, dla których pożywieniem jest strach i śmierć? Czy może z mojego, siedząc w ciepłym mieszkaniu w centrum Warszawy, najedzony, bezpieczny, karmiony fake newsami telewizyjnymi, sterowanymi przez tych, którzy w tamtej części świata mają szansę zarobić duże pieniądze?

Tak, z mojego punktu widzenia, ci ludzie mają przesrane. Dosłownie. Czytając reportaż Repetowicza, zastanawiam się, ile czasu wytrzymałbym w takich warunkach, jak szybko zabiłby mnie strach, zanim dosięgłaby mnie kula niewiadomego pochodzenia. Po takiej lekturze dochodzi do mnie jedno: Nie żyjemy w świecie bez wojny. One wciąż trwają, co prawda z dala od nas, ale jednak. Tam wciąż giną tysiące ludzi, których jedyną winą jest to, że znaleźli się w nie właściwym miejscu o niewłaściwym czasie.

Kiedy czytam, że uśmiechnięta Kurdyjka z karabinem na ramieniu opowiada o tym, jak łatwo zastrzelić człowieka, włos mi się jeży na głowie. I cały ten straszny świat przeplatany jest w książce marzeniami ludzi, którzy wiedzą, że gdzieś tam na świecie jest bezpiecznie i Oni pragną tego samego. Stałej pracy, bezpiecznego domu, ciepłego obiadu każdego dnia i ciszy – nocy wolnych od eksplozji, wystrzałów i krzyków.

"- Nazywam się Kurdystan – odpowiedziała zamaskowana dziewczyna, kryjąca się w absolutnych ciemnościach starej dzielnicy Silvan, czy też raczej Farqin, gdy zapytałem, jak ma na imię. Przez cały czas chichotała. Ubrana była tak, jakby się wybierała na biwak, tyle że przez ramię miała przewieszony karabin.
- Ustrzeliłam dziś taki samolocik, taki bez załogi, drona, tak, tak, hihihi – nie mogła powstrzymać śmiechu.
- A jesteś w stanie zabijać ludzi? – zapytałem.
- Przecież to najeźdźcy – odparła, dalej chichocząc.
Zagłuszyła ją dopiero kolejna seria z cekaemów wojska tureckiego. „Kurdystan” miała 17 lat i to był jej pierwszy dzień w miejskiej partyzantce YDG-H, walczącej z turecką armią niczym biblijny Dawid z Goliatem."

Wojna z Państwem Islamskim zwróciła uwagę międzynarodowej opinii publicznej na naród, który najdzielniej stawia opór tym terrorystom: Kurdów.
Ich ojczyzna podzielona jest na cztery części, między Turcję, Irak, Syrię i Iran.
Książka „Nazywam się Kurdystan”, to spojrzenie na ten kraj z perspektywy podróży autora, zwłaszcza tych odbytych w burzliwych latach 2014-2016 do Iraku, Syrii i Turcji. To opowieść o walce Kurdów z Państwem Islamskim (choć nam się wydaje, że Kurdowie walczą nie tylko z ISIS, ale też Syryjczykami oraz Turcją), dążeniu do niepodległości, o przemilczanej przez dłuższy czas syryjskiej Rożawie, a także o krwawej jatce urządzanej Kurdom tureckim przez tamtejsze wojsko. Autor opowiada także kim są Kurdowie, jaką mają historię i dlaczego zabrakło dla nich miejsca na mapie. Pokazuje również piękno kurdyjskiego świata: góry, cytadele, zamki, a także legendy z nimi związane. Nie brak tu również opowieści o dzielnych Kurdyjkach w tym męskim przecież świecie Bliskiego wschodu.

Książka dobra i ciekawa, choć styl Autora nie przypadł nam do gustu i według nas musi jeszcze trochę popracować nad stylistyką. Mimo to, pozycja warta przeczytania. Takich ludzi darzymy wielkim szacunkiem, za odwagę i pasję.

Witold Repetowicz (ur. 1975 r.)
Niezależny dziennikarz, ekspert ds. Międzynarodowych, współpracownik Geopolitical Inteligence Services oraz Defence24.pl, prawnik. Autor licznych reportaży z podróży na Bliski Wschód i do Afryki. Szczególnie zainteresowany problemami wojen i konfliktów etnicznych oraz religijnych, a także terroryzmu. Od czasu wybuchu „Arabskiej Wiosny” wielokrotnie przebywał w krajach Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, w tym w Iraku i Syrii.

TYTUŁ: Nazywam się Kurdystan
AUTOR: Witold Repetowicz
WYDAWNICTWO: Trzecia Strona
GATUNEK: Reportaż
DATA PREMIERY: wrzesień 2016
LICZBA STRON: 272
OKŁADKA: miękka
ISBN: 978-83-64526-37-4

OCENA: 7/10

RECENZJA POCHODZI ZE STRONY HULTAJ LITERACKI: https://hultajliteracki.wixsite.com/mojawitryna/recenzje/nazywam-się-kurdystan-witold-repetowicz

Ubrani w mundury chińskiej produkcji, poruszający się amerykańskimi i japońskimi samochodami, trzymający w dłoniach rosyjskie karabiny, walczą z „zachodnim” imperializmem, który od lat okupuje ich ziemie, aby zbijać ogromny kapitał na handlu. Kurdowie – robią co mogą, aby wyzwolić się z okowów najeźdźcy. Kim są najeźdźcy? No właśnie, a kim są terroryści? Na żołnierzy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    177
  • Przeczytane
    78
  • Posiadam
    27
  • Teraz czytam
    8
  • Reportaże
    3
  • 2019
    2
  • Terroryzm/Bezpieczeństwo/ Wywiad
    1
  • L. faktu
    1
  • Historia
    1
  • Reportaż, proza dokumentalna
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nazywam się Kurdystan


Podobne książki

Przeczytaj także