Akuszerka
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Kätilö
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2016-09-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-09-14
- Liczba stron:
- 328
- Czas czytania
- 5 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380311176
- Tłumacz:
- Bożena Kojro
- Tagi:
- Finlandia wojna poród aborcja II wojna światowa literatura fińska
Wyjątkowa powieść o miłości porównywana do „Oczyszczenia” Sofi Oksanen. Jedno z najbardziej chwalonych i czytanych fińskich dzieł literackich ostatnich lat. Krzywe Oko, wychowana w surowej rodzinie zastępczej, wyrasta na outsiderkę i godnie nosi swoje niepochlebne przezwisko. Bogata wyobraźnia pomaga jej w pracy akuszerki i sprowadzaniu dzieci na świat, gdy przez Finlandię przetacza się druga wojna światowa. Dziewczyna zakochuje się w bardzo przystojnym esesmanie i fotografie wojennym Johannesie Angelhurście. Aby być blisko niego, Dzikie Oko –jak czule nazywa ją ukochany –zgłasza się na ochotnika do pracy pielęgniarki w obozie jenieckim, w którym stacjonuje Johannes.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Miłość w czasach wojennej zarazy
Miłość dość łatwo i naturalnie rodzi się w czasach pokoju, kiedy ludzkie serca biją spokojnie, a mężczyźni i kobiety są w stanie cieszyć się życiem. A jak jest gdy świat ogarnia wojna? Czy wtedy ludzie są w stanie zatracić się w uczuciu i zapomnieć o niebezpiecznej rzeczywistości, która ich otacza? A może miłość jest antidotum na lęk o własne życie i dodaje sił do walki o przetrwanie? A może miłość to potężny balast, który usypia czujność i bardziej naraża na wojenne niebezpieczeństwa? Odpowiedzi na te kwestie szukam od wielu lat w książkach należących do kategorii literatury wojennej. Dlatego też postanowiłam przeczytać powieść nieznanej mi dotąd fińskiej autorki. Liczyłam, że będzie to nietypowa lektura i miałam rację. Okazało się także, że to bardzo trudna proza, której czytanie wymaga sporego wysiłku i samozaparcia, by jej nie odłożyć na półkę. To niezwykle brutalna książka, która ukazuje, że wojna hartuje, ale i uczy twardości, brutalności i egoizmu.
Katja Kettu przenosi nas na północ Finlandii, do Laponii, która wielu kojarzy się jako kraina Świętego Mikołaja. W książce znajdziemy jednak szare, mroźne, złowrogie tło. To tu, w miejscu zwanym Fiordem Martwego Człowieka (i nazwa ta nie jest wcale przypadkowa) żyje kobieta, której życie toczy się w surowych warunkach moralnych, jak i klimatycznych. Nazywają ją Krzywe Oko. Dziewczyna nie jest urodziwa, nie ma przyjemnej aparycji, ale zajmuje się niezwykle przydatnym i pożytecznym zajęciem. Leczy ludzi i przyjmuje porody. Wydaje się oczywistym, że jej sąsiedzi powinni ją szanować, cenić, darzyć życzliwością i ciepłem. Tak jednak nie jest. Samotna bohaterka ponoć jest okryta klątwą i przyjmując na świat dzieci sama nie może ich mieć. Pewnego dnia Krzywe Oko zakochuje się. Wybrankiem jej serca jest niemiecki esesman i fotograf, człowiek z paskudną przeszłością. Na jego życie ponury cień kładzie zło, którego dokonał będąc na Ukrainie, a konkretnie w Babim Jarze. Nasza bohaterka mimo tego zakochuje się w nim bez pamięci i by być blisko ukochanego zgłasza się do pracy w obozie dla jeńców, w miejscu, które przypomina piekło. Czy to dobre przestrzeń do kochania i bycia kochanym?
„Akuszerka” to książka mroczna, brutalna i okrutna. Wszelkie dobro jakby z jej fabuły uleciało. Klimat jest w stanie przyprawić o depresję. A lektura może być idealnym podkładem do koszmarnych snów. Byli jednak ludzie, którzy w takim piekle musieli żyć i walczyć o każdy dzień. Wojna ma tu równie brutalne oblicze, jak w całej Europie. Nie polecam lektury tej powieści osobom zbyt młodym i zbyt wrażliwym. Trzeba mieć mocne nerwy, by wgryźć się w losy bohaterów, którzy o pięknym życiu mogli tylko marzyć. Nie ma miejsca na sentymenty, marzenia, słodycz – wszystko otula zło, które wydaje się dominować nad światem. Opowieść przedstawiona jest bez zachowania chronologii, co jeszcze bardziej utrudnia lekturę, a samą książkę można dopiero ocenić po głębszym oddechu od jej przeczytania. Mimo to warto podjąć wyzwanie i zagłębić się w jej treść.
„Akuszerka” to historia miłości niemożliwej, która nie miała prawa się narodzić. To wymagająca lektura napisana w brutalnym stylu, która razi, ale tym samym idealnie odzwierciedla świat, w jakim jej bohaterom przyszło przeżywać swoje dni. To książka, która na długo zostaje w pamięci, nawet jeśli tego nie chcemy.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Oceny
Książka na półkach
- 881
- 767
- 213
- 20
- 19
- 12
- 12
- 9
- 9
- 9
Opinia
"Rozumiem, że chcecie pozostać neutralni, ale zapewniam was, że jest to niemożliwe. Mocarstwa po prostu na to nie pozwolą." - stwierdził w 1939 roku Stalin, komentując sytuację Finlandii. Tak też się stało - strategiczna kolej murmańska i bogate złoża niklu stanowiły łakomy kąsek tak dla III Rzeszy, jak i aliantów. Współpraca Finów z Niemcami, trwająca do 1944 roku, to wciąż temat nieprzepracowany, tabu, budzący ogromne kontrowersje i gorące emocje. Próbę zmierzenia się z niechlubną przeszłością, niewygodnym wojennym epizodem, podjęła młoda, acz wielokrotnie nagradzana fińska pisarka. W "Akuszerce", powieści, która zdobyła uznanie zarówno wśród czytelników, jak i krytyków na całym świecie oraz doczekała się ekranizacji, Kettu opowiada historię miłości esesmana i fińskiej akuszerki, rozkwitającą w niemieckim obozie jenieckim w Laponii; miłości kuriozalnej, zdawałoby się niemożliwej, nie mającej prawa się narodzić, rozwinąć i doczekać spełnienia, okupionej straszliwą ceną. Po raz kolejny okazało się prawdziwe powiedzenie, że życie pisze bardziej niesamowite scenariusze, niż jest zdolna spłodzić wyobraźnia pisarza; Katja Kettu osnuła fabułę swojej powieści na motywach historii rodzinnej swoich dziadków, która doczekała swego smutnego finału czterdzieści lat po zakończeniu wojny; historii, choć jednostkowej, to jednak uniwersalnej, będącej opowieścią o miłości i poświęceniu, winie, karze i desperackich próbach pozbycia się wyrzutów sumienia, granicach człowieczeństwa; o tym, jak wojna wydobywa z ludzi najgorsze cechy i pozwala przekonać się, do czego tak naprawdę są zdolni, wpisująca się w historię Finlandii i życiorysy wielu jej mieszkańców.
Rok 1944, Laponia.
Krzywe Oko, nazywana przez sąsiadów czerwonym bękartem i otoczona ich pogardą jako bezpłodna dziwaczka, jest miejscową akuszerką. Pewnego dnia monotonię jej życia przerywa przypadkowe spotkanie z nowoprzybyłym esesmanem i fotografem wojennym, Johannem Angelhurstem, oddelegowanym do pobliskiego niemieckiego obozu jenieckiego w Titowce, gdzie ma do wykonania kolejne makabryczne zadanie. Dziewczyna zakochuje się w nim na zabój i aby być bliżej niego, zgłasza się jako ochotniczka do pracy w obozie. Początkowo nie zdaje sobie sprawy, jak potworne obowiązki przyjdzie jej wykonywać; cieszą ją awanse sadystycznego komendanta obozu, poważanie, jakim cieszy się wśród jego podwładnych oraz możliwość codziennego widywania ukochanego. Sytuacja Krzywego Oka i jej status zmieniają się diametralnie, kiedy Finlandia podpisuje rozejm z ZSRR, a Niemcy z sojuszników stają się nagle wrogami; akuszerka przekonuje się, jak łatwo z prześladowcy stać się ofiarą i jak bardzo nic nie można na to poradzić… Tymczasem wycofujący się z Laponii Niemcy niszczą dowody istnienia obozu i zacierają ślady swych zbrodni – w ogólnym chaosie Krzywe Oko próbuje ocalić nie tylko siebie, ale i życia tych, którzy nieoczekiwanie znaleźli się pod jej opieką – i to zanim na teren obozu wkroczą Rosjanie.
Powieść Katji Kettu jest dla czytelnika prawdziwym wyzwaniem. Choćby w swej najbardziej zasadniczej warstwie, językowej. Proza fińskiej pisarki jest równie surowa, szorstka, kanciasta, nieociosana, jak jej bohaterowie – ludzie prości, by nie rzec prymitywni, nie nawykli do wyrażania swoich myśli i uczuć, skoncentrowani na zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych, walce o przetrwanie – tak z dziką, północną przyrodą, jak i w wojennej rzeczywistości. Ciężko czytelnikowi wgryźć się w tę specyficzną prozę, wczuć w emocje, odczucia i refleksje bohaterów; prozę zbudowaną z prostych, niewyszukanych słów, z naturalistycznych, a momentami wręcz turpistycznych opisów wojennego koszmaru, stroniącą od niedopowiedzeń, boleśnie dosadną i dosłowną, nie pozostawiającą pola dla wyobraźni, często przekraczającą granice dobrego smaku (zwłaszcza fragmenty opowiadające o traktowaniu więźniarek w obozie), językiem naszpikowanym wulgaryzmami, szczególnie tymi związanymi z aktem prokreacji, mocno zabarwionymi emocjonalnie i, o dziwo, znacznie dobitniej obrazującymi stany emocjonalne bohaterów, niż gdyby ująć je w poetyckie czy metaforyczne ramy. Z drugiej strony – momentami proza staje się nieoczekiwanie poetycka i liryczna, może nie w sposób wysublimowany, ale wzruszająco prosty, trochę nieporadny, nieoczywisty i bezpretensjonalny, zaś kontrast pomiędzy jednym i drugim podkreśla dwie istotne rzeczy: niszczącą, dziką, pierwotną siłę uczucia bohaterki, jej zaciętą determinację w dążeniu do celu, a jednocześnie bezbronność wobec uczucia, które spadło na nią nieoczekiwanie i pochłonęło całkowicie oraz piękno rozkwitającej miłości w skrajnie niesprzyjających okolicznościach; miłości, która nie powinna pojawić się w ogarniętym wojennym szaleństwem świecie, a już na pewno nie pomiędzy dumnym esesmanem, przedstawiciele rasy panów a prostą, fińską akuszerką. Okrucieństwo i brzydota, liryzm i piękno przeplatają się w tej niezwykłej, magicznej prozie, definiując rzeczywistość, w jakiej przyszło żyć bohaterom, łączące ich uczucie oraz ich samych – a wszystko to uderza czytelnika już w warstwie językowej, odpychając, szokując i fascynując na przemian.
Kolejnym wyzwaniem jest zmierzenie się z warstwą fabularną, historią Johannesa i Krzywego Oka – tę odbiorca musi poskładać sam, gdyż losy bohaterów przypominają rozsypane puzzle. Zaburzona chronologia wydarzeń, przeplatające się fragmenty listów i zapisków, liczne retrospekcje i różne punkty widzenia nie ułatwiają czytelnikowi zadania, jednak stopniowo odsłaniają dramatyczną historię, której głębię i grozę dostrzegamy między innymi dlatego, że należało przedrzeć się przez kolejne jej warstwy. Jednak to nie historia esesmana szokuje i bulwersuje najbardziej – wszak nazistowskie zbrodnie ludobójstwa w obozach koncentracyjnych podlegają jednoznacznej ocenie moralnej, koniec kropka. Fakt, że Johannesa dręczą koszmary związane z masowymi egzekucjami na Ukrainie, w których brał udział, są dla Krzywego Oka świadectwem jego wrodzonej dobroci, łagodnego charakteru, szlachetnej natury. I to tak naprawdę jest najbardziej przerażające: portret głównej bohaterki i to, jak zmienia się pod wpływem rodzącego się uczucia, do czego jest w stanie się posunąć dla ukochanego mężczyzny, kiedy walczy o miłość i ocalenie swego dziecka – a jest gotowa na wszystko. „Akuszerka” pokazuje całą gamę uczuć i emocji, jakie targają zakochaną kobietą: od ślepego zauroczenia, poprzez destrukcyjną zazdrość graniczącą z nienawiścią, zwierzęce przywiązanie, gwałtowną namiętność po duchową więź dającą poczucie spełnienia. Ukazuje siłę jej determinacji w dążeniu do celu, nie liczenie się z nikim i niczym, co w barbarzyńskiej, wojennej rzeczywistości, nabiera tym bardziej dramatycznego wymiaru. Kettu uświadamia, jak cienka granica dzieli kata i ofiarę, czy też raczej pokazuje, że ofiara i prześladowca mogą współistnieć w jednej osobie i tylko od okoliczności zależy, które oblicze pokażemy światu. Zakochana kobieta to pierwotna siła, niepowstrzymana furia, bez skrupułów usuwająca wszelkie przeszkody ze swej drogi, korzystająca z wszelkich dostępnych środków – w tym ze swej mocy dawania i odbierania życia – a jednocześnie zdolna do największych poświęceń w imię miłości. Fińska pisarka namalowała portret kobiety wielowymiarowej, kontrowersyjnej, budzącej skrajne emocje – od odrazy po współczucie i fascynację. Jej bohaterka sama dokonuje życiowych wyborów, balansuje na granicy człowieczeństwa, walczy o miłość – i ponosi wszelkie tego konsekwencje. Prowokuje do refleksji nie tylko na poziomie psychologicznym, ale i w kontekście historycznym; „tyle o sobie wiemy, ile nas sprawdzono”, a wojenna rzeczywistość chyba najskuteczniej weryfikuje nasz o sobie osąd i to najczęściej nie w sposób, jakiego byśmy sobie życzyli.
„Akuszerka” to zaskakująca siłą wyrazu, budząca grozę, a zarazem piękna opowieść – o miłości, destrukcyjnej i niosącej ocalenie, za którą wojenna rzeczywistość prędzej czy później odbierze swoją zapłatę, o tym, do czego zdolna jest kobieta walcząca o swoje szczęście, o granicach człowieczeństwa, winie, karze i wyrzutach sumienia, których nie sposób się pozbyć. O piekle na ziemi, które stwarzamy sobie sami. O ludzkiej naturze, przerażającej i cudownej jednocześnie.
"Rozumiem, że chcecie pozostać neutralni, ale zapewniam was, że jest to niemożliwe. Mocarstwa po prostu na to nie pozwolą." - stwierdził w 1939 roku Stalin, komentując sytuację Finlandii. Tak też się stało - strategiczna kolej murmańska i bogate złoża niklu stanowiły łakomy kąsek tak dla III Rzeszy, jak i aliantów. Współpraca Finów z Niemcami, trwająca do 1944 roku, to...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to