Buszujący w zbożu

Okładka książki Buszujący w zbożu
J.D. Salinger Wydawnictwo: Albatros literatura piękna
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Catcher in the Rye
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373595552
Tłumacz:
Magdalena Słysz
Tagi:
dojrzewanie seksualność nieletnich
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Opinia

avatar
784
38

Na półkach:

Ciężko jest, tuż po przełożeniu ostatniej kartki książki, ubrać w słowa bagaż myśli i emocji, które zbierały się podczas czytania. Zamiast tego opowiem więc pewną historię.
Kiedy byłam całkiem mała i mieszkałam z rodzicami na wsi, wokół domu rosły łany zboża. To było żyto, takie najzwyczajniejsze w świecie. Wspólnie z dzieciakami uwielbialiśmy się w nim bawić. Było wyższe od nas, więc kiedy w nie wchodziliśmy, nie widzieliśmy nic. Szybko traciliśmy orientację, nie wiedzieliśmy, gdzie jest dom, gdzie droga, nie widzieliśmy siebie nawzajem. Trzeba było do siebie krzyczeć. To była świetna zabawa, dopóki jakiś dorosły nas nie zauważył i nie skrzyczał. Nie wolno było bawić się w zbożu, łamaliśmy przecież wtedy mnóstwo ździebeł. Zabawa w zbożu była surowo zakazana. Do tego wcale nietrudno było zauważyć, że się tam bawimy – zostawialiśmy bardzo wyraźny ślad połamanego żyta za sobą.
Dlatego wchodziliśmy do zboża rzadko.

Książkę „Buszujący w zbożu” należy czytać z nastawieniem na metaforyczny odbiór. To na pewno. Warto jednak jeszcze podejść z pewnym dystansem do głównego bohatera. Jak do wyjątkowo odstającego od ogółu przedstawiciela gatunku ludzkiego, trochę jak do kogoś przybyłego z obcej planety. Trzeba nastawić się na to, żeby zrozumieć go w kategoriach, którymi sam myśli. W przeciwnym przypadku będzie denerwował przez całą książkę i skutecznie zepsuje całą przyjemność z czytania.

Nie sposób się ustrzec przed interpretowaniem tej powieści. Każdy jednak powinien zrobić to sam, bo książkę można różnie odczytać, w zależności od własnych doświadczeń. Z ciekawości przeczytałam na sieci jedną z „oficjalnych” interpretacji tej książki. Nie spodobała mi się. Takie podanie metafor rozłożonych na części pierwsze na talerzyku. Myślę, że szukanie w tej książce jedynie opowieści o młodzieńczym buncie, to pójście po najmniejszej linii oporu (pomijając to, że Holden według mnie nie jest typowym zbuntowanym nastolatkiem, ba, daleko mu do bycia typowym na którymkolwiek polu). Dlatego zachęcałabym do szukania w tej powieści własnego sensu. Z całą pewnością się da.

Jak dla mnie, książka jest warta polecenia. Nie jest jednak dla każdego. Nie poleciłabym jej swoim znajomym, którzy lubią tylko fantastykę i to, co ma wartką akcję. Nie poleciłabym jej swojej mamie, która czyta głównie powieści w stylu Musierowicz i Grocholi (swoją drogą, jak zauważyła, co czytam, zaraz przyniosła mi którąś ze swoich książek i namawiała do rzucenia „Buszujacego” w kąt). Poleciłabym ją swojej siostrze, która, tak jak ja, czyta wszystko i potrafi docenić to, co dobre niezależnie od gatunku (gdyby nie to, że ona już tę książkę przeczytała ; ) ) Poleciłabym ją każdemu, kto lubi metafory i nie boi się wyzwań. I obowiązkowo każdemu, kto chce choć trochę się orientować we współczesnej literaturze.

Ciężko jest, tuż po przełożeniu ostatniej kartki książki, ubrać w słowa bagaż myśli i emocji, które zbierały się podczas czytania. Zamiast tego opowiem więc pewną historię.
Kiedy byłam całkiem mała i mieszkałam z rodzicami na wsi, wokół domu rosły łany zboża. To było żyto, takie najzwyczajniejsze w świecie. Wspólnie z dzieciakami uwielbialiśmy się w nim bawić. Było wyższe...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    39 414
  • Chcę przeczytać
    13 905
  • Posiadam
    5 228
  • Ulubione
    1 950
  • Teraz czytam
    497
  • Chcę w prezencie
    357
  • Lektury
    295
  • Klasyka
    235
  • Literatura amerykańska
    193
  • 2014
    177

Cytaty

Więcej
J.D. Salinger Buszujący w zbożu Zobacz więcej
J.D. Salinger Buszujący w zbożu Zobacz więcej
J.D. Salinger Buszujący w zbożu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także