rozwińzwiń

Moby Dick

Okładka książki Moby Dick Herman Melville
Okładka książki Moby Dick
Herman Melville Wydawnictwo: Zielona Sowa Ekranizacje: Moby Dick (1956) Seria: Arcydzieła Literatury Światowej [Zielona Sowa] literatura piękna
560 str. 9 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Arcydzieła Literatury Światowej [Zielona Sowa]
Tytuł oryginału:
Moby Dick or the White Whale
Wydawnictwo:
Zielona Sowa
Data wydania:
2002-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2002-01-01
Liczba stron:
560
Czas czytania
9 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
8372204950
Tłumacz:
Bronisław Zieliński
Ekranizacje:
Moby Dick (1956)
Tagi:
moby dick fanatyzm obsesja
Inne
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
723 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
227
227

Na półkach:

Jest wielce prawdopodobne, że po skończeniu tej książki będziecie mieli ją za najbardziej kompletne doświadczenie literackie w waszym życiu, albo za najbardziej puste i niepotrzebne.
No chyba, że będziecie mieli tak jak ja, czyli mętlik w głowie.

Jest wielce prawdopodobne, że po skończeniu tej książki będziecie mieli ją za najbardziej kompletne doświadczenie literackie w waszym życiu, albo za najbardziej puste i niepotrzebne.
No chyba, że będziecie mieli tak jak ja, czyli mętlik w głowie.

Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
185
80

Na półkach: ,

Podszedłem do Moby Dicka sceptycznie. Za to nieraz gdzieś się natrafiał, czy to w muzyce, czy ,,Głupcy umierają" Puzo. Wspominam o tej konkretniej książce, ponieważ to właśnie ona sprawiła, że pojawiła się myśl na sięgnięcie po pozycję Hermana Melville.
Rozdziałów mamy aż 72, niektóre są bardzo krótkie. Mnie to jakoś denerwowało, lubię jak rozdziały są na styk - nie za długie, nie za krótkie. Szkoda, że akcja nie jest zbyt wartka, za to sama fabuła jest interesująca. Postać kapitana Ahaba szczególnie mi się zapamiętała.

Podszedłem do Moby Dicka sceptycznie. Za to nieraz gdzieś się natrafiał, czy to w muzyce, czy ,,Głupcy umierają" Puzo. Wspominam o tej konkretniej książce, ponieważ to właśnie ona sprawiła, że pojawiła się myśl na sięgnięcie po pozycję Hermana Melville.
Rozdziałów mamy aż 72, niektóre są bardzo krótkie. Mnie to jakoś denerwowało, lubię jak rozdziały są na styk - nie za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
146
42

Na półkach:

Utwór niestety zanadto rozdrobniony przez dywagacje encyklopedyczne (na przykład szczegóły dotyczące anatomii wielorybów czy też czynności podejmowanych na statku) przez co fabuła i zawarte w niej postacie w pewien sposób rozprzęgają się i gubią. Dużo bardziej polubiłem patetyczną, filozofującą poetyckość Melville'a - zupełnie nie przeszkadzałaby mi większa jej ilość.

Utwór niestety zanadto rozdrobniony przez dywagacje encyklopedyczne (na przykład szczegóły dotyczące anatomii wielorybów czy też czynności podejmowanych na statku) przez co fabuła i zawarte w niej postacie w pewien sposób rozprzęgają się i gubią. Dużo bardziej polubiłem patetyczną, filozofującą poetyckość Melville'a - zupełnie nie przeszkadzałaby mi większa jej ilość.

Pokaż mimo to

avatar
2630
138

Na półkach: , ,

Akcję można skwitować kilkoma słowami – rusza wyprawa wielorybnicza, której dowódca ma obsesję złapania i zabicia białego wieloryba. Tylko tyle i aż tyle. Długo wchodziłam w uniwersum tej powieści i prawie do jej połowy nie byłam przekonana co do jej faktycznej wartości. Ale im dalej tym lepiej. Ta książka zawiera w sobie tyle treści, jakby autor chciał przelać na papier co najmniej kilkanaście innych powieści, łącznie z dwoma maleńkimi polonicami, których uważny czytelnik na pewno nie przeoczy.
Mamy więc szczegółową i liniową narrację, w czasie której towarzyszymy bohaterowi od jego powzięcia decyzji o zaciągnięciu się na statek aż po kres wyprawy. Poznajemy tajniki budowy i wyposażenia statku wielorybniczego, funkcje poszczególnych członków załogi, sposób wypełniania ładowni i wiele innych szczegółów marynarskiego rzemiosła.
Wiele fragmentów to potoczysta powieść przygodowa, wręcz reportaż z wyprawy, okraszony niefrasobliwym stylem i czasem dość kąśliwym humorem. Podobał mi się sknerowaty kapitan Bildad, który siadał nie opierając się o krzesło dla zaoszczędzenia poł surduta. Dużo dalej ma miejsce dość komiczne spotkanie na morzu dwóch kapitanów – jeden bez ręki, drugi bez nogi, obaj pozbawieni kończyn za sprawą olbrzymiego Mobyego Dicka. W ogóle wielorybnicze rzemiosło jest przedstawione jako jedna wielka zawadiacka przygoda z pewną dawką ryzyka; zupełnie jak w tej nieśmiertelnej szancie; ‘Wielorybów cielska groźne są, lecz dopadniemy je!” Niezwyciężeni wielorybnicy otaczają się całą masą „dzikich” pomocników. Autor na przykład prosi byśmy nie śmiali się czytając, jak określa jednego z czarnych boyów – „błyskotliwym”. Snuje też refleksje, że tak to jest świat urządzony, że biały człowiek dostał rozum i zmyślność a „dziki” – siłę, mięśnie i zręczność. Takie to smaczki z epoki, kiedy po morzach pływało bodaj więcej statków niewolniczych niż kutrów rybackich.
Melville nie omieszkał podać nam też fachowego traktatu wielorybniczego, stanowiącego być może dziewiętnastowieczne kompendium wiedzy o tych stworzeniach. Śmieszy trochę uparte nazywanie wieloryba „rybą”, mimo wielu wskazówek świadczących o jego „nierybowatości” a także przypisywanie zwierzęciu ludzkiej złośliwości czy mściwości. Żaden z wielorybów nie zostaje pominięty – mamy wieloryby żywe i malowane, rzeźbione, opisywane, wymyślone, rysowane, ryte, metalowe, drewniane, kościane, w wizerunkach zaklętych w skalach i na niebie, pochodzące z wykopalisk i muzeów.
Dowiadujemy się ze szczegółami, jakim cudem kilku – kilkunastu ludzi, uzbrojonych jedynie w liny i harpuny daje radę uśmiercić morskiego olbrzyma. Wielu współczesnych odbiorców na pewno będzie zniesmaczonych i oburzonych rabunkową gospodarką wielorybników i ich kompletnym brakiem szacunku dla świata przyrody, lecz ta ludzka przemyślność wzbudza choć niechętny, to jednak szacunek i podziw. Realistyczne opisy oprawiania cielska, wydobywania oleju, okrawania zwierzęcia ze skóry to niemal horror. Z kolei niektóre sceny są jak wprost wyjęte z jakiegoś religijnego, mistycznego dzieła – wytapianie tłuszczu w kotłach przypomina najgorsze dno piekła, prawdziwy „anus mundi „. A po skończonej robocie następuje oczyszczenie i niemal religijna radość i zbawienie. Rytuał mieszania olbrotu też przypomina w wymowie i w odczuciach bohatera religijną ekstazę. A kowal, który wykuwa harpun dla kapitana Ahaba? Toż to prawie maestro jakiejś satanistycznej ceremonii!
Wątki religijno-mistyczne towarzyszą bohaterom niemal na każdej stronie. Całe środowisko wielorybników z Nantucket wywodzi się z surowych kwakrów, w książce roi się od biblijnych imion, no a sam wieloryb to oczywiście biblijny Lewiatan, we wnętrzu którego przetrwał świątobliwy Jonasz. Z książki przebija też niewzruszona wiara w człowieka, jako koronę stworzenia, nad którym króluje tylko Bóg.
Postawa samego Ahaba na pewno doczekała się niejednej filozoficznej rozprawy. Kapitan nie je, nie sypia, żyje w ciągłej gorączce i nie interesuje go nic oprócz dopadnięcia białego wieloryba, choćby kosztem straty statku, ładunku i załogi. Czy ten wieloryb to nie samo mroczne dno duszy Ahaba? Może mu się wydaje, że zabijając go, zlikwiduje całe zło i czerń i zacznie żyć w łasce? A może wszyscy mamy jakiegoś Mobyego, który pochłania nas i ciągnie na dno?
Warto tę książkę czytać kilkakrotnie, bo za każdym razem dotrze do nas inne zawarte w niej bogactwo.

Akcję można skwitować kilkoma słowami – rusza wyprawa wielorybnicza, której dowódca ma obsesję złapania i zabicia białego wieloryba. Tylko tyle i aż tyle. Długo wchodziłam w uniwersum tej powieści i prawie do jej połowy nie byłam przekonana co do jej faktycznej wartości. Ale im dalej tym lepiej. Ta książka zawiera w sobie tyle treści, jakby autor chciał przelać na papier co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
183
180

Na półkach: ,

Czytane lata temu, w jeszcze szkole, we fragmentach, ale było nawet ok... Do powtórki.

Czytane lata temu, w jeszcze szkole, we fragmentach, ale było nawet ok... Do powtórki.

Pokaż mimo to

avatar
248
213

Na półkach:

Dałem radę. Co oczywiste nie było bo jakieś 30 lat temu książki tej czytać nie skończyłem. Nie jest to powieść łatwa i lekka, lecz na pewno poznania warta. Bo warto poznać ten poetycki język, te niesamowite postacie wykreowane przez autora, czy też samą historię opowiedzianą w tym dziele.

Dałem radę. Co oczywiste nie było bo jakieś 30 lat temu książki tej czytać nie skończyłem. Nie jest to powieść łatwa i lekka, lecz na pewno poznania warta. Bo warto poznać ten poetycki język, te niesamowite postacie wykreowane przez autora, czy też samą historię opowiedzianą w tym dziele.

Pokaż mimo to

avatar
680
135

Na półkach:

Książka ogólnie wg mnie bez szału aż do momentu tak około 3/4 książki gdy kapitan Ahab zaczyna ostatecznie rozprawić się z białym wielorybem. Dla tego momentu warto sięgnąć po książkę autor sięga ku wużynom literackim autentycznie czujemy się jak bohaterowie powieści.Niestety między geniuszem literackim mamy dużo dłużyzn. Ale dla tych ostatnich jednych czwartych książki warto przeczytać czuć stylem Iliadę Homera

Książka ogólnie wg mnie bez szału aż do momentu tak około 3/4 książki gdy kapitan Ahab zaczyna ostatecznie rozprawić się z białym wielorybem. Dla tego momentu warto sięgnąć po książkę autor sięga ku wużynom literackim autentycznie czujemy się jak bohaterowie powieści.Niestety między geniuszem literackim mamy dużo dłużyzn. Ale dla tych ostatnich jednych czwartych książki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
131
131

Na półkach: , , ,

Herman Melville – Moby Dick albo Wieloryb (1851) (8.4)

Herman Melville – Moby Dick albo Wieloryb (1851) (8.4)

Pokaż mimo to

avatar
156
101

Na półkach:

Książka ta to w zasadzie kompendium wiedzy na temat ssaków morskich, zwanych tu rybami :). Podziwiałam zakres wiedzy samego Melville'a nie tylko z zakresu zoologii / cetologii, ale też marynistyki. Przyznam szczerze, że momentami pewne sceny związane z osprzętowaniem statku były nużące. Jednak całościowy odbiór tej książki był niezwykle pozytywny: zmagania Ahaba w celu ponownej konfrontacji z Moby Dickiem (i tu motyw człowieka w poszukiwaniu sensu życia),odniesienia biblijne (jak choćby Jonasz połknięty przez wieloryba),partie tekstu rozpisane niczym w dramacie (niezbyt rozumiem celowość wprowadzenia tego zabiegu, ale skąd wiedzieć, co autor miał na myśli),patetyczne monologi wygłaszane przez Ahaba. Generalnie - rzecz to monumentalna, dla koneserów.

Książka ta to w zasadzie kompendium wiedzy na temat ssaków morskich, zwanych tu rybami :). Podziwiałam zakres wiedzy samego Melville'a nie tylko z zakresu zoologii / cetologii, ale też marynistyki. Przyznam szczerze, że momentami pewne sceny związane z osprzętowaniem statku były nużące. Jednak całościowy odbiór tej książki był niezwykle pozytywny: zmagania Ahaba w celu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
415
363

Na półkach: ,

Jak w opisie: Arcydzieło literatury światowej i klasyka literatury amerykańskiej.

Jak w opisie: Arcydzieło literatury światowej i klasyka literatury amerykańskiej.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    4 209
  • Przeczytane
    2 522
  • Posiadam
    636
  • Teraz czytam
    131
  • Ulubione
    72
  • Klasyka
    61
  • Chcę w prezencie
    52
  • Literatura amerykańska
    50
  • 100 książek BBC
    40
  • 2023
    28

Cytaty

Więcej
Herman Melville Moby Dick Zobacz więcej
Herman Melville Moby Dick Zobacz więcej
Herman Melville Moby Dick Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także