Portret Doriana Graya

Okładka książki Portret Doriana Graya
Oscar Wilde Wydawnictwo: Zielona Sowa Ekranizacje: Portret Doriana Graya (1999) Seria: Złota Seria klasyka
178 str. 2 godz. 58 min.
Kategoria:
klasyka
Seria:
Złota Seria
Tytuł oryginału:
The picture of Dorian Gray
Wydawnictwo:
Zielona Sowa
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
178
Czas czytania
2 godz. 58 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376230672
Tłumacz:
Maria Feldmanowa
Ekranizacje:
Portret Doriana Graya (1999)
Tagi:
literatura irlandzka oscar wilde klasyka powieść gotycka

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
3538 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
674
266

Na półkach: , , ,

http://zaczarrowana.blogspot.com/2016/01/obraz-przedstawiajacy-rozkad-ludzkiej.html

Bywają ludzie, którzy wywierają często mimowolnie, ogromny wpływ na innych. Ich sposób mówienia, pewność własnej racji i umiejętność przekonywania sprawiają, że potakujemy głową na ich słowa i teorie. Zabieramy do siebie cząstkę ich samych, myśląc, że sami wyrobiliśmy sobie opinie. W pewien sposób dajemy sobą manipulować, zmieniać własny charakter. I tak jak wpływ przyjaznych nam osób może być zbawienny i dobry, tak osób mających poglądy zgoła nieoprawne, są w stanie zasiać w nas ziarno zła oraz nieszczęścia.

A wszystkie okrutne uczynki, które popełniliśmy i z których wagi może nie zdajemy sobie może sprawy, odbijają się na naszej twarzy, niczym znamię. Niezmywalne. Nie do uniknięcia. Jeden grymas, spojrzenie, mimika, sposób, w jaki marszczymy brwi - wszystko to tworzy zewnętrzny obraz naszej własnej osobowości. Patrząc na ludzką twarz można odkryć, co kryje się w jego wnętrzu - emocje, przekonania, charakter. Jedno spojrzenie wystarczy, aby powiedzieć, że ten człowiek jest opanowany, ten wesoły, a ten nieśmiały. Czy w ten sposób wyczytać można także... zepsucie albo okrucieństwo?

Dorian Gray jest niezwykle pięknym młodzieńcem, nieskalanym jeszcze grzechem i złem. Wzbudza zachwyt wśród obserwujących go ludzi, a także zaufanie i szacunek. Piękny człowiek z piękną duszą. Do czasu. Do czasu aż nie spotkał nieodpowiedniego człowieka. Do czasu, gdy ów człowiek przelał na niego część własnych, niezwykle skandalicznych poglądów. Do czasu, aż zdał sobie sprawy ze swej urody i oddał piękności swoją duszę. Do czasu aż pojęcia dobra i zła rozmyły się, a granice między nimi zatarły. Kiedy wszyscy i wszystko stało się jedynie celem do osiągnięcia przyjemności, a poszukiwanie szczęścia ustąpiło miejsca rozkoszy. A każdy uczynek można było jakoś wytłumaczyć.

"Nie ma książek moralnych lub niemoralnych. Są książki napisane dobrze lub źle. Nic więcej."

Portret Doriana Graya to niemal wszystkim znany klasyk. Kiedyś wzbudzający kontrowersje - dzisiaj zdumienie. I podziw. To lektura, która niesie ze sobą przesłanie, ale, co ciekawe, ukryte między wierszami. Samemu trzeba dotrzeć do sedna sprawy, uczyć się na błędach bohaterów powieści. Mogę Wam szczerze powiedzieć - nigdy nie czytałam czegoś podobnego! Miałam wrażenie, że autor nie chcę narzucać czytelnikowi swojego osobistego zdania czy opinii. Wstrzymuje się od komentarza. Dialogi. Oto siła tej powieści. Oto największy jej atut! To bohaterowie próbują rozwiązać swoje moralne problemy. To oni stają przed trudnymi decyzjami i rozterkami.

Istnym diabłem i kusicielem tej książki zostaje Henry. Dorian zaś jest jedynie tym, który poddaje się jego wpływom. To fascynujące, jak można manipulować drugim człowiekiem i wciskać mu swoje poglądy. A musicie wiedzieć, że Henry jest człowiekiem głoszącym dość kontrowersyjne opinie. Które, gdy spojrzy się na nie pobieżnie i nieuważnie, mają sens, ale gdy wgłębi się w nie... ten sens nagle tracą. Zło i dobro. Mieszają się. I już nie wiadomo, co jest czym. Czarne i białe zdaje się szare, dobro złe, zło dobre. Nic dziwnego, że biedny Dorian Gray stracił głowę, a przy okazji także sumienie. Nauka na przyszłość - unikajcie wszelkich Henrych.

"Były chwile, kiedy zło uważał tylko za środek do urzeczywistnienia swych wyobrażeń o pięknie."

Próżność. Chęć zdobycia piękna. Kolejne schody kierujące Doriana do zguby. Bo czym jest piękno, moi drodzy? Czy to tylko nieskazitelna, młoda twarz, szlachetne kamienie, drogie stroje i zabytkowe meble? Czy to tylko to, co widzimy i co wzbudza w nas zachwyt? Czy takie piękno nie jest zbyt płytkie? Czy dążenie do niego nie prowadzi do nieszczęścia i zła? Dowiecie się tego, czytając tę książkę. Bo niby odpowiedzi wydają się oczywiste, ale mam wrażenie, że w dziele Oscara Wilde'a nic nie jest pewne.

Portret Doriana Graya jest rewelacyjnie napisany. Tu wszystko jest przemyślane co do ostatniej litery. Bohaterowie maja duszę. A duchowy rozkład (bo jakby nazwać to inaczej?) Doriana postępuje, niby powoli, a potem coraz szybciej i szybciej, karuzela się rozkręca, wprawiając w ruch coraz nowsze, coraz bardziej przeraźliwe wydarzenia. A my zasłaniamy dłonią usta, unosimy niedowierzająco brwi, kręcimy głową, patrzymy w sufit. I trzymamy kciuki za to, że Henry zginie w wypadku, a Dorianowi uda się wyplątać z tego koszmaru. Bo nie mogę myśleć o Dorianie, jako o postaci całkiem negatywnej, choć później zdawało mi się, że wręcz go nienawidzę. On jest po prostu zagubiony, zbyt próżny, nie ma odpowiednich wzorców, jedynie Henry'ego, którego podziwia (niepotrzebnie).

"Wywierać na kogoś wpływ znaczy to samo, co obdarzać go swoją duszą. Człowiek taki nie posiada już wówczas własnych myśli. Nie pożerają go własne namiętności. Cnoty jego nie należą już do niego. Nawet jego grzechy, jeśli w ogóle grzechy istnieją, są zapożyczone od kogoś innego. Staje się on echem cudzej melodii, aktorem roli nie dla niego napisanej."

Emocje przelewają się z bohaterów na czytelnika. Autor bezapelacyjnie ma talent do takiego opisywania swoich postaci, abyśmy mogli je zrozumieć, współczuć im, nienawidzić, a nieco rzadziej - lubić. Chciałam w tej recenzji umieścić jakieś złote myśli. Jednak według mnie ich tu nie ma. Gdyby interpretować je całkowicie na odwrót, może bym się z nimi zgodziła, ale, jak już pisałam, z opiniami Henry'ego całkowicie się nie zgadzam. Przykłady? "Jedynym sposobem pozbycia się pokusy jest uleganie jej", "Tylko zmysły mogą uleczyć duszę, tak samo jak tylko dusza może uleczyć zmysły", "Wszyscy cierpimy karę za to, czego się wyrzekamy". Ładne slogany, prawda? Jednak to, czy się z nimi zgodzimy, czy nie, zależy jedynie od nas. Dla mnie osobiście wszystko, co mówił Henry, było totalną bzdurą, która miała tłumaczyć złe uczynki popełniane przez ludzi. Popatrzcie, jak daleko słowa mogą zmienić fundamentalne zasady postępowania! Jak potrafią zmienić zło w dobro!

Jeśli chcecie się dowiedzieć, dokąd zaprowadziły Doriana nauki Henry'ego, zapraszam Was gorąco do lektury. To książka, której nie powinno brać się dosłownie, która, choć może wydawać się kontrowersyjna lub aprobująca zło, w rzeczywistości (w jakiś pokrętny sposób) wskazuje nam, co jest dobre. Kocówka powala na łopatki. Ale na co zdadzą się moje suche słowa - sami przeczytajcie i przekonajcie się na własnej skórze, jaką wartościową, piękną i zaskakującą powieścią jest Portret Doriana Graya.

http://zaczarrowana.blogspot.com/2016/01/obraz-przedstawiajacy-rozkad-ludzkiej.html

Bywają ludzie, którzy wywierają często mimowolnie, ogromny wpływ na innych. Ich sposób mówienia, pewność własnej racji i umiejętność przekonywania sprawiają, że potakujemy głową na ich słowa i teorie. Zabieramy do siebie cząstkę ich samych, myśląc, że sami wyrobiliśmy sobie opinie. W pewien...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    23 127
  • Chcę przeczytać
    15 457
  • Posiadam
    4 476
  • Ulubione
    1 889
  • Teraz czytam
    729
  • Klasyka
    398
  • Chcę w prezencie
    358
  • 2021
    143
  • 2022
    142
  • 2023
    114

Cytaty

Więcej
Oscar Wilde Portret Doriana Graya Zobacz więcej
Oscar Wilde Portret Doriana Graya Zobacz więcej
Oscar Wilde Portret Doriana Graya Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także