Gady
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- Gady
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 2007-08-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1989-01-01
- Liczba stron:
- 448
- Czas czytania
- 7 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788306031034
Powieść Gady to niezwykle przejmujący, a zarazem wiarygodny dokument zjawiska narkomanii w Polsce. Szczególne są okoliczności jej powstania - została napisana przez dwudziestokilkuletniego człowieka dotkniętego nałogiem, po ostatniej nieudanej próbie leczenia. Pracę przerwała śmierć, dopisując do utworu tragiczną pointę. Pozostała relacja z kilku miesięcy życia, obrazująca najostrzejsze stadia i przejawy nałogu, uderzające autentyzmem świadectwo powszedniego życia narkomana.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 314
- 311
- 69
- 25
- 8
- 5
- 5
- 4
- 4
- 3
Cytaty
Sam dokładnie nie wiedziałem, dokąd idę. Szwendałem się bez celu krętymi ulicami starej części Kępy, które niegdyś towarzyszyły ogromnemu sz...
RozwińTak wiele się zmieniło od tamtego czasu, że teraz spoglądałem na przeszłość niczym na nierealny sen. Dziś w tym samym miejscu leżałem złaman...
Rozwiń
Opinia
Są książki, po których przeczytaniu pragniemy milczeć, oddawać szacunek przeczytanej treści i pogrążyć się w rozmyślaniach. Nad tym, co przeczytaliśmy, co było tak prawdziwe, tak realne, tak bliskie… Jednakże w naszych umysłach powinna zrodzić się potrzeba rozmowy. Są tematy, które mimo tego, że niosą ze sobą ogromny ból, powinny być wykrzyczane, poruszane. Należy dostrzec ich głębię pośród napływu banalności. Należy odtworzyć się na wrażliwość, której w ludzkich sercach wciąż jest tak bardzo mało.
Narkomania to w Polsce wciąż aktualny problem, jednakże większość z nas przechodzi obok niego obojętnie. No bo co zwykły człowiek może zrobić? Jak pomóc? Nikt nie dostarcza nam odpowiedzi.
Czytając taką powieść jak „Gady” –pełną szczerości, nieraz brutalną w swoim wydźwięku, po prostu prawdziwą –można się przekonać, że osoba uzależniona od narkotyków również może być kimś wykształconym, pełnym ambicji, inteligentnym. Przyznam, że na moich ustach pojawił się blady uśmiech, gdy czytając „Gady” znalazłam w nich odwołanie do „Boskiej Komedii”, którą osobiście również czytałam. Dopiero po chwili uśmiech ten przekształcił się w smutek i pewnego rodzaju żal… Tak zwyczajnie. Po prostu.
Myślę, że właśnie tak należy mówić o tej pozycji –po prostu i zwyczajnie. Nikt nie oczekuje przecież wyniosłych słów. „Gady” to książka, która jest przestrogą, napomnieniem o tym, jak nałóg może zniewolić, jak przeszkadza w osiągnięciu wolności. Jest to również opowieść o dążeniu do wyzwolenia i z góry przegranej walce.
Książka ma formę relacji (pierwszoosobowej) z przebytej drogi pełnej cierpienia. Co ciekawe sprawia, że w czytelniku budzi się sympatia do głównego bohatera i cicha, złudna myśl, by wszystko dobrze się skończyło. Odkrywa się w niej nie tylko kogoś, kto nie widzi ratunku, ale przede wszystkim osobą czującą, wrażliwą, zagubioną i rozpaczliwie szukającą ratunku. Czytelnik poznaje bohatera i czuje do niego więź, dzięki narracji i prawdziwości uczuć.
Jest dla mnie rzeczą wręcz niedopuszczalną, że wiedza o „Gadach” została tak bardzo stłumiona. Książkę jest trudno dostać w księgarniach jak również w bibliotekach podczas, gdy „Pamiętnik Narkomanki” wręcz zalega na półkach. Nie chcę porównywać tych książek, ponieważ każda z nich niesie inną historię(może lepiej powiedzieć, tę samą, ale tak bardzo odmienną), ale uważam, że dzięki „Gadom” można o wiele bardziej zrozumieć istotę tego nałogu. Autor tłumaczy działanie narkotyku, swoje wątpliwości, a także cykl życia narkomana. Nie odwołuje się wyłącznie do swoich odczuć, stara się okazać czytelnikowi brutalność całego swojego świata. Świata pogrążonego w nałogu.
Nie rozumiem również, dlaczego polskiej młodzieży zamiast „Gadów” poleca się „My, dzieci z dworca ZOO”. Obie te książki zdecydowanie mogą podziałać profilaktycznie, wytworzyć lęk przed nałogiem, ale ta pierwsza jak żadna inna przedstawia realia polskiej areny walki z narkomanią. Poprzez sposoby zdobywania „życiodajnego” płynu, samo napomknięcie o tak zwanej polskiej heroinie, czyli kompocie, a w końcu przedstawiającej realia dotyczące detoksu i Monaru, tak istotnego dla polskiej walki z narkomanią.
Według mnie „Gady” wnoszą ogromną wiedzę dla czytelnika, poszerzają jego rozumienie, co więcej, ośmielam się stwierdzić, że umożliwiają mu to zrozumienie. I ukazują prawdę za całą jej brutalnością. Pokazują jak ogromny ból może nieść samo życie, a jednocześnie jak ogromna może być wola życia –normalnego życia –i strach przed śmiercią.
Pokazują również, że mimo życie jest walką, a nałóg okrucieństwem i bólem, nikt nie wybiera tych dwóch czynników dobrowolnie. Nigdy. Polecam wszystkim tym, którzy mają serce gotowe do wzruszenia.
http://puszokowa.blogspot.com/2013/12/gady.html
Są książki, po których przeczytaniu pragniemy milczeć, oddawać szacunek przeczytanej treści i pogrążyć się w rozmyślaniach. Nad tym, co przeczytaliśmy, co było tak prawdziwe, tak realne, tak bliskie… Jednakże w naszych umysłach powinna zrodzić się potrzeba rozmowy. Są tematy, które mimo tego, że niosą ze sobą ogromny ból, powinny być wykrzyczane, poruszane. Należy dostrzec...
więcej Pokaż mimo to