Lubię poezję. Poezja jest na ukojenie. Na zamyślenie.
Leśmiana odkryłam już dawno temu i zawsze chętnie po niego sięgam. Kiedy mam zły dzień, gdy ktoś zajdzie mi za skórę, gdy za dużo myśli kłębi się w głowie.
Są opinie, że Leśmian za trudny, za bardzo filozoficzny. Nie.
Obcowanie z jego poezją wymaga wrażliwości i wyobraźni. Tylko wtedy tę poezję, pełną metafor i symboli, można będzie zrozumieć.
Jest magiczna - lekko filozoficzna – pełna niedomówień.
Ale też niezwykle zmysłowa, refleksyjna, nastrojowa.
Jest w niej miłość, jest samotność… i jest śmierć.
Są pytania o sens cierpienia. O życie po śmierci. O Boga.
I jest dużo pięknej erotyki.
Poeta zachwyca językiem. Ciut archaicznym, ale pięknym.
Spróbujcie „zwiedzić wszechświat” z Leśmianem.
Tych, którzy kochają poezję, zachęcać nie muszę.
Dla nich ten tomik będzie literacką ucztą.

PS
Dwa małe cytaty :)
=========
Ile lat już minęło od pierwszej pieszczoty?
Ile dni od ostatniej upływa niedoli?
Co nas wczoraj – smuciło? Co jutro – zaboli?
I czy zbraknie nam kiedyś do szczęścia ochoty?

=========
Boże, pełen w niebie chwały,
A na krzyżu – pomarniały –
Gdzieś się skrywał i gdzieś bywał,
Żem Cię nigdy nie widywał?

Wiem, że w moich klęsk czeluści
Moc mnie Twoja nie opuści!
Czyli razem trwamy dzielnie,
Czy też każdy z nas oddzielnie.
=========

Lubię poezję. Poezja jest na ukojenie. Na zamyślenie.
Leśmiana odkryłam już dawno temu i zawsze chętnie po niego sięgam. Kiedy mam zły dzień, gdy ktoś zajdzie mi za skórę, gdy za dużo myśli kłębi się w głowie.
Są opinie, że Leśmian za trudny, za bardzo filozoficzny. Nie.
Obcowanie z jego poezją wymaga wrażliwości i wyobraźni. Tylko wtedy tę poezję, pełną metafor i symboli,...