Anioły i demony

Okładka książki Anioły i demony
Dan Brown Wydawnictwo: Albatros, Sonia Draga Cykl: Robert Langdon (tom 1) Ekranizacje: Anioły i demony (2009) kryminał, sensacja, thriller
560 str. 9 godz. 20 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Robert Langdon (tom 1)
Tytuł oryginału:
Angels and Demons
Wydawnictwo:
Albatros, Sonia Draga
Data wydania:
2004-04-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-04-01
Liczba stron:
560
Czas czytania
9 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
8373592377
Tłumacz:
Bożena Jóźwiak
Ekranizacje:
Anioły i demony (2009)
Tagi:
literatura współczesna literatura amerykańska XXI wiek symbol morderstwo śledztwo anioły demony

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Opinia

avatar
71
4

Na półkach: ,

Czy wiecie, że Brown jest Iluminati? Ale to taki specjalny Iluminati od robienia pieniędzy.
Największą bronią Iluminati jest infiltracja oraz manipulacja. A „Anioły i Demony” lub „Kod Da Vinci”? Jest takie stare powiedzenie: Nieważne jak o Tobie mówią, ważne że w ogóle mówią. Pan Brown wykorzystał najstarszy na świecie numer, żeby zwrócić na siebie oczy wszystkich, co może godne potępienia nie jest, acz nie poznawszy motywów takiego postępowania można przypuścić, że chodziło o twardą walutę. Cóż to za mistyczna technika manipulacji, o której stosowanie oskarżam autora? To proste. Atak. I to nie byle jaki, ale taki najbardziej kontrowersyjny ze wszystkich. Brown atakuje dogmaty wiary. Mało tego. Atakuje je w najbardziej dogodnym do tego momencie - na fali popularyzacji poglądów i filozofii New Age, jak również coraz głośniejszych kontrowersji związanych z Kościołem oraz samą stolicą apostolską. Fala ta odbiera kościołowi katolickiemu coraz więcej wiernych i przysparza gorliwych przeciwników. W czasach, w których właściwie „modne” jest bycie ateistą, agnostykiem itp. był to po prostu strzał w dziesiątkę. Dla jasności - nie jestem obrońcą wiary; piszę tylko co widzę jak na dłoni.
Sama książka jest jak to mówią na zachodzie „fifty-fifty”. Pierwszą połowę czyta się z zapartym tchem, napięcie rośnie i chce się wiedzieć co dalej... i nagle łup! Napięcie zaliczyło efektowny skok na główkę z kopuły Bazyliki Św. Piotra i wyzionęło ducha w błysku fleszy. Literackie seppuku na całego.
CERN. Miejsce owiane niezwykłą aurą łączącą tajemniczość, podziw, fascynacje i niepokój. Idealne miejsce na dokonanie zbrodni. Okazuję się, że zbrodnia ma charakter nie mniej tajemniczy jak badania prowadzone przez denata. Czy mówi państwu coś termin antymateria? Bez wdawania się w szczegóły antymateria jest czymś w rodzaju paliw nuklearnych w wersji 2.0. Paliwa te mają to do siebie że człowiek robi z nimi jedną z dwóch rzeczy - albo przetwarza na energię elektryczną, albo wytwarza broń. Nie inaczej jest w tym wypadku.
Tak więc jest on – trup z wypalonym znamieniem na piersi i oni – to znaczy antyreligijne bractwo pozostające w uśpieniu przez ostatnie 300 lat oraz ona... antymateria która właśnie zmieniła właściciela. A nasz ulubieniec prof. Langdon? Zjawia się na miejscu zbrodni wezwany przez szefa CERNu, poznaje nietuzinkową kobietę jaką jest córka denata i zostaje wplątany w wir wydarzeń, który ma zmienić świat na zawsze.
Sam Langdon jest niestety postacią bardzo irytującą i niezbyt interesującą. Poświęcił człeczyna życie na poznawanie dawnych kultów, wyznań, bractw oraz ruchów religijnych, „przypadek” chciał, żeby to właśnie on był autorem znakomitego dzieła na temat Iluminati, więc na Historii tegoż bractwa znał się jak mało kto. Dowiadujemy się też pokrótce, iż nie lada pływak z niego oraz poznajemy kilka innych ciekawych faktów z jego przeszłości. Jednakże to on jest głównym sprawcą samobójstwa napięcia. Uważam, że Tom Hanks jest znakomitym odbiciem swego pierwowzoru, jednak wyczyny pana Langdona w drugiej części powieści przywodzą mi na myśl innego aktora. Znacie takie nazwisko jak Jean-Claude Van Damme? Dokładnie. Pan Langdon dopuszcza się czynów wręcz nadludzkich. Unika kul posyłanych przez zawodowego zabójcę niczym Neo z „Matrixa” oraz nagłej śmierci niczym Indiana Jones zarazem wspinając się niczym Leito z „13 Dzielnicy” i to wszystko o głodzie (o czym sam zresztą ciągle wspomina). Na dodatek to wszystko umożliwia mu instynkt niczym u J. Rambo. Tu właśnie jest pies pogrzebany. Zostajemy wprowadzeni w bardzo skomplikowaną, realistycznie przedstawioną i wiarygodną intrygę. Przeciwnik wydaje się być nie do pokonania, nawet gdyby Langdon oprócz wiedzy historycznej posiadał wyszkolenie komandosa. A przeciwnikiem jest nie byle kto, lecz socjopatyczny, doświadczony zabójca na zlecenie. Okazuje się jednak, że nie taki diabeł straszny jak go malują i nasz dziarski profesorek podejmuję śmiertelną grę o przetrwanie i ratowanie świata. Realistyczna intryga zostaje wyparta przez wartką akcję rodem z Hollywood, co być może było kolejnym aktem manipulacji autora - książka aż się nachalnie prosi o ekranizację (która według mnie jest żałosna). Krótko mówiąc, śmieszny jest bieg Langdona niestrudzenie w kółko po Rzymie w tej swojej tweedowej marynarce, co chwila ocierając się o śmierć. Aż chciało by się zawołać: Biegnij Robercie, biegnij!
Do tej pory było głównie o minusach. Nie wszystko jest jednak takie złe. Dwie postacie szczególnie mi się spodobały i to właśnie one nie pozwalają mi podważyć całkowicie umiejętności pana Browna. Vittoria Vetra nie tylko posiada przejmującą przeszłość, oraz bogatą i fascynującą osobowość. Jest ona odzwierciedleniem New Age a jej kontakt z ojcem - katolikiem pokazuje, że obie strony mogą się od siebie uczyć nie rezygnując z własnych przekonań. Assasyn z kolei jest moim skromnym zdaniem bardzo przekonującą postacią. Socjopata, zwyrodniały sadysta -zboczeniec. Fanatyk budzący grozę - żyjący by życie odbierać. Morderstwo wynosi do rangi pasji, rytuału wymagającego wielkiej pieczołowitości i poświęcenia, nagradzającego dreszczem ekstazy silniejszym od jakiegokolwiek narkotyku. Są również całkiem ciekawe spostrzeżenia na temat konfrontacji nauki z kościołem i kilka interesujących historii oraz faktów, wszystko to niestety na nic w świetle prostackiego poprowadzenia akcji w końcowej fazie powieści.
Na koniec parę słów o zakończeniu. Wydawca obiecuje nam „najbardziej niespodziewane zakończenie”. Jeżeli dobrze zastanowimy się nad sensem tego zdania i uważnie będziemy śledzić tekst okaże się, że zakończenie jest najbardziej oczywiste z możliwych.

Czy wiecie, że Brown jest Iluminati? Ale to taki specjalny Iluminati od robienia pieniędzy.

Największą bronią Iluminati jest infiltracja oraz manipulacja. A „Anioły i Demony” lub „Kod Da Vinci”? Jest takie stare powiedzenie: Nieważne jak o Tobie mówią, ważne że w ogóle mówią. Pan Brown wykorzystał najstarszy na świecie numer, żeby zwrócić na siebie oczy wszystkich, co może...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    42 786
  • Chcę przeczytać
    7 346
  • Posiadam
    7 285
  • Ulubione
    1 625
  • Teraz czytam
    313
  • Chcę w prezencie
    228
  • Dan Brown
    161
  • Kryminał
    99
  • Thriller/sensacja/kryminał
    90
  • 2014
    79

Cytaty

Więcej
Dan Brown Anioły i demony Zobacz więcej
Dan Brown Anioły i demony Zobacz więcej
Dan Brown Anioły i demony Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także