Jesienne zauroczenie
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Wallflowers (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- It happened one autumn
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2016-07-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-07-21
- Liczba stron:
- 392
- Czas czytania
- 6 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380694125
- Tłumacz:
- Agnieszka Myśliwy
- Tagi:
- wallflowers paprotki Hampshire przyjaźń humor
Piękna i śmiała Lillian Bowman szybko zrozumiała, że swoją niezależną amerykańską naturą nie podbije serc londyńskiego towarzystwa. Największą dezaprobatę okazuje jej nieznośny, snobistyczny i zadufany w sobie lord Marcus Westcliff, najlepsza partia w Anglii.
Ku zdumieniu obojga pewnego dnia Marcus – z narażeniem reputacji – porywa dziewczynę w ramiona. Lillian ogarnia obezwładniająca namiętność do mężczyzny, którego nawet nie darzy sympatią. Czas staje w miejscu… jakby zostali na świecie sami. Na szczęście obywa się bez świadków!
Marcus w pełni panuje nad swoimi emocjami, jest uważany za uosobienie zdrowego rozsądku i stabilności, lecz z Lillian każdy dotyk to wyrafinowana tortura, a każdy gest to pokusa. Czy lord może pojąć za żonę kobietę tak… rażąco nieodpowiednią?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Coś wisi w powietrzu
Lilian Bowman, główna bohaterka posiadająca niezwykle wyczulony węch, od zawsze starała się dobierać tylko najlepsze perfumy. Odkąd zaopatrzyła się w nowy zapach, pewien mężczyzna, u którego wraz z rodziną spędzała wolny czas, zaczął się nią bardzo interesować. Pomimo, że od zawsze nie żywili do siebie zbyt pochlebnych uczuć, coś się między nimi zmieniło. Młoda kobieta początkowo obwiniała jedynie perfumy i ich przyciągającą woń, jednakże w powietrzy wisi zupełnie co innego… Lilian należy również do stowarzyszenia paprotek, które tworzy wraz z kilkoma innymi kobietami. Ich celem jest upolowanie bogatego męża o dobrym nazwisku i błękitnej krwi. Pannie Bowman trafia się perfekcyjna okazja, jednakże coś jest nie tak. Namiętność, która wybucha między Lilian a Westcliffem to coś zupełnie innego i nowego, czego dziewczyna w życiu się nie spodziewała. Czy prawdziwa miłość między ową parą jest możliwa? A co z różnicą majątkową, która ich dzieli?
„Jesienne zauroczenie” to druga część cyklu Wallflowers, jednakże opowiada o zupełnie innej bohaterce, dlatego każdy, zarówno zagorzały czytelnik, jak i zupełny nowicjusz, może odnaleźć się w owej historii. Autorka po raz kolejny stworzyła piękną i realistyczną opowieść, w której spojrzeć możemy na uczucia w obliczu całkiem innych czasów i panujących obyczajów. W przedstawionych sytuacjach to nie miłość była najważniejsza, a jedynie majątek i wyjście za mąż za mężczyznę o znanym i szanowanym nazwisku. Tymczasem główna bohaterka zaznaje uczuć, które w tamtym świetle nie wydają się zbyt wyczekiwane ani poprawne.
Lilian Bowman to kobieta niesamowicie waleczna i wymagająca, choć jej status wcale na to nie wskazuje. Chwilami zachowuje się jak dziecko, by chwilę potem stać się prawdziwą kobietą pożądającą uczuć mężczyzny. Czytelnik obserwuje tysiące myśli i odczuć kotłujących się w jej głowie, setki nieprzespanych, spędzonych na rozmyślaniu nocy Westcliffa i wiele sytuacji, w których młodzi ludzie powoli odnajdują się nawzajem. Nic nie jest przewidywalne, a bohaterowie wraz z autorką potrafią zaskoczyć czytelnika w najmniej spodziewanym momencie.
Autorka bardzo sprawnie poprowadziła akcję przedstawioną w książce i nie znalazłam fragmentu, który byłby w niej zbędny. Jej język i sposób snucia historii był zdecydowanie przemyślany i opisany w idealny sposób. Bohaterowie nie są „płascy”, a ich wybuchowe i rezolutne charaktery dodają wiele uroku. Powoli rodzące się uczucia, namiętności, zazdrości, walka o względy, rodzinne tajemnice i dramaty, niezgoda, majątki i bogate ożenki, prawdziwa miłość i oddanie… To wszystko tworzy jedną wielką, spójną i pięknie opisaną całość. Pierwszy tom mnie zauroczył, natomiast w drugim się zakochałam.
Justyna Ziemińska
Oceny
Książka na półkach
- 625
- 195
- 41
- 30
- 14
- 10
- 10
- 9
- 9
- 8
Opinia
To już drugi tom z cyklu Wallflower. Pamiętacie co było myślą przewodnią części pierwszej? (RECENZJA)
Cztery dziewczyny stają w obliczu staropanieństwa. W dziewiętnastowiecznej Anglii to upokorzenie dla całej rodziny. Po poniżających chwilach, kiedy to na każdym balu i przyjęciu podpierały ściany i były obiektem kpin, postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce. Nie zapominając o tym, że są damami, łączą siły i szukają mężów na własną rękę (co samo w sobie zakrawa o skandal).
W tomie drugim na pierwszy plan wysuwa się jedna z amerykańskich sióstr – Lillian. Największą ambicją jej matki jest wydać obie córki za mąż za jakiegoś przyzwoitego pana z rodowodem. Nie jest jednak łatwe dla cudzoziemek wkupić się w łaski wymagających oligarchów. Największym problemem Lillian nie okazuje się jednak brak arystokratycznych korzeni, bo zawsze znajdzie się szlachcic, który chętnie poślubi dziedziczkę fortuny, ale wychowanie. W ojczyźnie nie znała żadnej etykiety, mogła swobodnie konwersować, śmiać się i wygłaszać opinie. Tutaj okazuje się nikim innym jak niewychowaną, bezczelną dziewuchą. Czy da radę okiełznać swój charakter i nauczy się zasad etykiety? A może ulegnie namowom producenta perfum i użyje afrodyzjaka o magicznej mocy?
Wraz z Lillian stajemy twarzą w twarz z największą zmorą nieobytej dziewczyny – lordem Westcliffem. Lilian nie przekonuje fakt, że mężczyzna jest absolutnie najlepszą partią w całym kraju, nie zamierza choćby podjąć próby bycia dla niego uprzejmą. Według niej to najbardziej zadufany w sobie, drętwy i snobistyczny człowiek na świecie. Do tego hrabia również nie darzy jej zbyt wielką sympatią. W zasadzie ledwie jest w stanie na nią patrzeć, kiedy są w towarzystwie i robi to tylko dlatego, że tak nakazują mu nieskazitelne maniery. Sytuację komplikuje jednak rzeczony afrodyzjak z dodatkiem magicznego składniku, który hrabia przez przypadek wdycha… Czy to się może dobrze skończyć?
Znowu wracamy do mojej ukochanej epoki literackiej, czyli XIX-wiecznej Anglii. Ubóstwiam ten okres! Ponownie przenosimy się do Stony Cros Park – wiejskiej posiadłości lorda Westcliffa, która każdorazowo zapiera mi dech w piersi. Lisa Kleypas bardzo obrazowo oddała XIX wieczną Anglię. Mamy pięknie odwzorowane stroje (wszystkie ich skomplikowane warstwy), specyficzny sposób zwracanie się do siebie, wręcz spektakularne wystroje wnętrz i codzienne obowiązki łącznie bardzo specyficzną dla czasów wiktoriańskich toaletą. Czasów, w których przekorna, wymagająca i wygadana Lillian nijak nie pasuje. Tym ciekawiej śledzi się zmagania jej i wybranka jej serca.
Autorka nadal nie stroni od erotyki. Stosunkowo odważnej i pełnej rumieńców (jak na XIX wiek). Dosyć długo chociaż rozczulająco naiwnie buduje napięcie. Robi to do tego stopnia, że bohaterka częściej czuje „osobliwą słabość w kolanach” niż głód czy pragnienie. Nie umniejsza to jednak fabule poprzetykanej masą komicznych scen (udzielanie się Amerykanek w angielskim towarzystwie), jak również tymi mrożącymi krew w żyłach (w każdej bajce znajdzie się zła wiedźma).
Książka i jak mniemam cały cykl ma jedną zasadniczą wadę. W części pierwszej zastanawiałam się jak autorka szukając czterech mężów wprowadzi różnorodność. Nie wprowadziła. Porusza się bezpiecznie na dobrym schemacie części pierwszej. Właściwie mogłabym w ciemno strzelać, że najważniejsze momenty odbywały się na podobnej numeracji stron. Ścieżka fabularna jest identyczna, choć wydarzenia zupełnie inne. Po rocznej przerwie nie było to dla mnie problemem, ale gdybym książki czytała tuż po sobie, pewnie by mnie to drażniło.
Należy zaznaczyć, że cała seria Wallflower, ilu by superlatyw nie użyć, nie należy do lektur wybitnych i służy cudownej, sielskiej rozrywce. To coś jak pięknie rozwinięty i perfekcyjnie doszlifowany Harlequin. Mamy sobie do tego zasiąść, oczarować się drobiazgowością każdego gestu, słowa i koronki w gorsecie, po czym z uśmiechem przyjemnego relaksu ruszyć dalej. Nie zapadnie Wam na długo w pamięć, jednak zagwarantuje chwile dobrej zabawy. Polecam.
To już drugi tom z cyklu Wallflower. Pamiętacie co było myślą przewodnią części pierwszej? (RECENZJA)
więcej Pokaż mimo toCztery dziewczyny stają w obliczu staropanieństwa. W dziewiętnastowiecznej Anglii to upokorzenie dla całej rodziny. Po poniżających chwilach, kiedy to na każdym balu i przyjęciu podpierały ściany i były obiektem kpin, postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce. Nie zapominając...