Niezwyciężony
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Seria:
- Światy Równoległe. Fantastyczna Kolekcja
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2017-06-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-06-21
- Liczba stron:
- 247
- Czas czytania
- 4 godz. 7 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308061473
Jedna z najsłynniejszych i najbardziej lubianych powieści Stanisława Lema. Najdoskonalsza realizacja gatunku space opera w polskiej fantastyce. Powieść "Niezwyciężony" zajmuje szczególne miejsce w dorobku Stanisława Lema. Z kilku powodów. Przede wszystkim jest to batalistyczna space opera - opowieść o starciu ludzi z powstałą samorzutnie na odległej planecie populacją mikroautomatów niszczących wszelkie myślenie. Lem jako pisarz wielokrotnie opisywał kosmos i perypetie międzygalaktycznych podróżników, rzadko jednak czynił to tak jak w tej powieści doprowadzając do otwartego konfliktu zbrojnego. Fabuła Niezwyciężonego to wymarzony i niemal gotowy scenariusz wielkiego batalistycznego filmu. Stanisław Lem nie byłby jednak sobą, gdyby w dynamiczną akcję książki, pełną wybuchów i rozbłysków, nie wplótł ważnych pytań o naturę tego, z czym zmaga się załoga statku kosmicznego. Mechaniczne urządzenia - także te stworzone przez człowieka - nastawione są w Niezwyciężonym na odruchową walkę aż do samozatraty. To do istoty myślącej należy zrozumieć obcość i wyzwolić się z fatalizmu zniszczenia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Niezwyciężony
Stanisław Lem to Adam Małysz polskiej literatury. Na początku jest najazd na próg. Trochę odmienny niż u wszystkich, jakby z mniejszym tempem, akcja ma inną formę, tworzenie świata przedstawionego jest gładkim ślizgiem po surowych słowach, mało ozdobników, ważny jest dojazd do progu. Wybicie. Idealne, na czas. Słuchając rozpędzającej się historii misji ratunkowej na nieznanej planecie zostałem wrzucony w ten wir w nierozpoznanym momencie. Ułamki słów mogły to spowolnić lub przestrzelić, ale Lem już leciał. Lot. Małysz latał z otwartymi ustami. Ja, słuchacz i uczestnik, często nie mogłem domknąć swoich. Opad szczęki brał się stąd jak wysoko mierzy Lem - chłodnym okiem naukowca rozbraja literackie zabawy wielu jemu współtworzących. Mit o ludzkim prometeizmie, psychoanaliza jednostki i grupy, starcie wiedzy i władzy - zwyczajowo mocne podmuchy bocznego wiatru, które zagrażają twórcom sci-fi Lem bierze jakby od niechcenia, unosi się nad nimi i na chłodno je rozbraja. I nie chce lądować! Miejsce, punkt K, gdzie inni krańcami talentu przeżywali zderzenie z realiami tworzenia powieści Lem mija w locie. Lądowanie. Patrząc z perspektywy odwagi , głębi historii, odległości od punktu wyjścia opowieści, lądowanie Lema jest tak samo ryzykowne jak i widowiskowe. Stylem musi brać pod uwagę skuteczność, jakość całości. Jego astronauci to ludzie a nie bogowie, jedzący kromki i pijący kawę z termosów, z włosami na klacie wychodzącymi spod koszulek. Jego maszyny są wszechstronne, ale ograniczone, komiczne w działaniu bez operatora. Przyzwyczajony do nowoczesnych opisów sci-fi czujesz jakąś niemożliwość takiego przedstawiania. Mimo to, Lemowi udaję się. „Ustał, ustał!!” Ps. Cytując red. Szaranowicza: „A więc, fantastycznie!!” Ps 2. Może powinienem napisać: „Adam Małysz to Stanisław Lem polskich skoków”?
Książka na półkach
- 7 723
- 2 857
- 1 361
- 300
- 141
- 117
- 101
- 98
- 66
- 54
Opinia
Podobno gdy raz sięgnie się po Lema, lektura dzieł innych pisarzy nigdy już nie będzie taka sama i rzadko będzie się odtąd kończyć bez lekkiego skrzywienia, uśmiech satysfakcji wywołując od prawdziwego święta. W odniesieniu do pisarza, który dokonał żywota przed jedenastu laty, a fikcję przestał tworzyć przed trzydziestu, jest to tyleż fascynujące, co smutne. Smutek odłóżmy dziś jednak na bok, by zmierzyć się w dużym skrócie z dziełem w powszechnym mniemaniu zajmującym poczesne miejsce w dorobku Mistrza.
Fabuła „Niezwyciężonego” została już opisana w tylu miejscach, że nie widzę potrzeby, by jeszcze raz ją przytaczać. Nie ma zresztą wątpliwości, która z warstw powieści jest dla Lema istotniejsza: fabularna czy filozoficzna. A jednak ta pierwsza wciąga niesamowicie, łatwo zapada też w pamięć, dzięki czemu można „Niezwyciężonego” czytać małymi fragmencikami bez ryzyka pogubienia się.
Przy tym liczne wypowiedzi o tym, że rzecz nie trąci myszką, nabierają obecnie nowego wymiaru, dziś wydaje się ona bowiem jeszcze bardziej aktualna. Konfrontuje dwie wizje, dwie strategie istnienia: jedna każe zdobywać, druga poznawać. Pierwsza z nich owocuje prostym mechanizmem, najlepiej wyrażonym sekwencją: spotkanie z nieznanym – niezrozumienie – strach – agresja, zdobywającą sobie ostatnio coraz większą popularność pod naszym wycinkiem nieba.
Poprzez zbiorowy antropocentryzm swoich bohaterów znakomicie naświetla Lem cywilizacyjny problem o charakterze indywidualnym, czyli egocentryzm, stawiający bariery nie tylko mentalne. Skala jest inna, ale perspektywa pozostaje ta sama i tak samo ograniczona; ja (my) jako centrum wszechświata to postawa poznawcza bardzo wprawdzie naturalna, ale właściwa wczesnej fazie rozwojowej. Większość ludzi nigdy tej granicy nie zdoła przekroczyć. Lem stawia pytanie, czy przejście takie pozostaje w zasięgu zbiorowości złożonej z podobnych jednostek.
Co ciekawe, wykryłem w narracji pewną drętwość. Takie odczucie zdarzyło mi się w związku z Lemem po raz pierwszy. Zdolny do najwymyślniejszych językowych hołubców, tym razem obrał ton prosty i suchy, nad wyraz precyzyjny, ale nieszczególnie atrakcyjny. Co zaś jeszcze ciekawsze, ten sztywny język, pospołu z całą fabułą, widzi mi się jako dowcip autora, szyderczy ukłon do pasa złożony swym równie co język sztywnym ziomkom. Trudno nie zgodzić się z Mistrzem, iż wypełniony bardzo już złym powietrzem balonik należy przynajmniej próbować przekłuć.
Dlatego na końcu dnia, jak mawiają ze oceanem, na placu mojego boju z „Niezwyciężonym” ostaje się jeden tylko zarzut. Brak mi mianowicie jakichkolwiek postaci kobiecych, wykreowany świat okazuje się nie tylko antropo-, ale i androcentryczny. Wiadomo, bez kobiet źle, a z kobietami niedobrze. Ale chyba jednak ciut mniej niedobrze.
Podobno gdy raz sięgnie się po Lema, lektura dzieł innych pisarzy nigdy już nie będzie taka sama i rzadko będzie się odtąd kończyć bez lekkiego skrzywienia, uśmiech satysfakcji wywołując od prawdziwego święta. W odniesieniu do pisarza, który dokonał żywota przed jedenastu laty, a fikcję przestał tworzyć przed trzydziestu, jest to tyleż fascynujące, co smutne. Smutek odłóżmy...
więcej Pokaż mimo to