Książka dla tych, którym zbrzydła byle jaka, spsiała współczesność, mają dość wszechobecnych wulgaryzmów, dresów traktowanych jako uniwersalny strój na każą okazję i szybkiego, powierzchownego życia sprowadzonego do scrollowania ekranu smartfona w pozycji ni to wertykalnej, ni to horyzontalnej.

Jest to zaiste znak czasów, że trzeba publikować poradniki, które mogą młodych skłonić do przywdziania nieco bardziej formalnego stroju, niż rzeczony dres, czy też do przyjęcia nieco lepszej postawy, niż rozwalenie się na dwóch siedzeniach w autobusie, czy metrze. Ten ktoś przy okazji do znudzenia powtarza, że do tego, by się dobrze ubrać powinno wystarczyć 10 (sic!) ubrań (czyli walczy z konsumpcjonizmem i radzi się wycofać z pogoni za modą). A o posiadaniu przez nas stylu decydują uprzejmość i życzliwość, z jakimi traktujemy innych i to, co mamy w głowie (czyli książki, jakie czytamy, filmy, jakie oglądamy, czy muzyka, jakiej słuchamy).
Możnaby oczywiście „skreślić” tę książkę, zarzucając jej powtarzanie truizmów, czy też kwestionując sensowność pisania o sposobach na wiązanie apaszki, czy szybkie układanie włosów… cóż – każde wyjście w miejsce publiczne uzmysławia mi, że chyba nie dla wszystkich są to truizmy.

Książka dla tych, którym zbrzydła byle jaka, spsiała współczesność, mają dość wszechobecnych wulgaryzmów, dresów traktowanych jako uniwersalny strój na każą okazję i szybkiego, powierzchownego życia sprowadzonego do scrollowania ekranu smartfona w pozycji ni to wertykalnej, ni to horyzontalnej.

Jest to zaiste znak czasów, że trzeba publikować poradniki, które mogą...

Wielkie rozczarowanie. Rozprawka o rzeczach oczywistych tj., że istnieje DZIEŃ I NOC. Oczywiście wszystko w odniesieniu do mody.

Wielkie rozczarowanie. Rozprawka o rzeczach oczywistych tj., że istnieje DZIEŃ I NOC. Oczywiście wszystko w odniesieniu do mody.

Książka jest rewelacyjna. Autorka pokazuje, że w XXI w. można być damą. Podejrzewam, że część z jej spostrzeżeń może nie przypaść wszystkim do gustu, aczkolwiek wszystkie są warte przemyślenia. Jest to pozycja, która może pomóc w wejściu na drogę kobiety z klasą.

Książka jest rewelacyjna. Autorka pokazuje, że w XXI w. można być damą. Podejrzewam, że część z jej spostrzeżeń może nie przypaść wszystkim do gustu, aczkolwiek wszystkie są warte przemyślenia. Jest to pozycja, która może pomóc w wejściu na drogę kobiety z klasą.

Madame Chic. Tom III.

Jak być damą w każdej sytuacji?

W japonkach do teatru? W naszym zwariowanym świecie zbyt wiele rzeczy uchodzi na sucho, a przecież elegancja i dobre maniery to wartości ponadczasowe, które warto kultywować.
Madame Chic, paryska mentorka Jennifer L. Scott, była nie tylko wyrocznią stylu, ale i ucieleśnieniem wdzięku w kontaktach z innymi osobami. Emanował z niej kojący spokój, a opanowanie i takt były jej najsilniejszą bronią w trudnych chwilach.
Stawiając Madame Chic za wzór, autorka udowadnia, że odpowiednio dobrany strój, właściwa postawa, uprzejmość, gościnność czy elokwencja dodają nam wdzięku i budują nasz obraz w oczach innych.

Pięć zasad kobiety z klasą:
- Wiara w siebie: czuj się dobrze we własnej skórze, pielęgnuj naturalną pewność siebie.
- Panowanie nad sobą: myśl pozytywnie i zachowaj wewnętrzną równowagę.
- Współczucie: troszcz się o innych i pomagaj im bezinteresowanie.
- Prezencja: ubieraj się elegancko, ale stosownie do okoliczności. Pamiętaj o prawidłowej postawie.
- Skupienie się na terazźniejszości: jak wszystkie osoby z klasą, żyj z pasją tu i teraz.

Madame Chic. Tom III.

Jak być damą w każdej sytuacji?

W japonkach do teatru? W naszym zwariowanym świecie zbyt wiele rzeczy uchodzi na sucho, a przecież elegancja i dobre maniery to wartości ponadczasowe, które warto kultywować.
Madame Chic, paryska mentorka Jennifer L. Scott, była nie tylko wyrocznią stylu, ale i ucieleśnieniem wdzięku w kontaktach z innymi osobami....

Niewątpliwie niejedna osoba powinna sobie uświadomić, że włóczenie się przez cały dzień w brudnym dresie nie jest "chick". Uważam jednak, że jest to taka lektura, która za mało wniosła do mojego codziennego życia i zabrała stanowczo za dużo czasu.

Niewątpliwie niejedna osoba powinna sobie uświadomić, że włóczenie się przez cały dzień w brudnym dresie nie jest "chick". Uważam jednak, że jest to taka lektura, która za mało wniosła do mojego codziennego życia i zabrała stanowczo za dużo czasu.

Książka w ładnej oprawie graficznej. Co do treści, zdecydowanie przeznaczona jest dla amerykańskiego czytelnika.

Książka w ładnej oprawie graficznej. Co do treści, zdecydowanie przeznaczona jest dla amerykańskiego czytelnika.

Nawet nie chce mi się o niej pisać. Pitu, pitu, sratu tatu, z kijem w pupie...

Nawet nie chce mi się o niej pisać. Pitu, pitu, sratu tatu, z kijem w pupie...

FRANCJA Paryż
USA, KALIFORNIA, Santa Monica

FRANCJA Paryż
USA, KALIFORNIA, Santa Monica

Chcesz być damą, ale Projekt Lady nie jest dla Ciebie? Przeczytaj tę książkę, a dowiesz się jak zajmować się swoimi gośćmi, jak skompletować idealną garderobę czy jak jeść te pyszne ślimaki we francuskiej restauracji, by nie wyjść na fleję.

Chcesz być damą, ale Projekt Lady nie jest dla Ciebie? Przeczytaj tę książkę, a dowiesz się jak zajmować się swoimi gośćmi, jak skompletować idealną garderobę czy jak jeść te pyszne ślimaki we francuskiej restauracji, by nie wyjść na fleję.

Bardzo dobry poradnik o tym jak się zachować, ubrać i jak być elegancką kobietą zawsze i wszędzie. Pozycja trafiła w mój gust. 🤍

Bardzo dobry poradnik o tym jak się zachować, ubrać i jak być elegancką kobietą zawsze i wszędzie. Pozycja trafiła w mój gust. 🤍