Książka stanowi zapis zwyczajów i obyczajów Chińczyków, zaobserwowanych i zanotowanych przez polskiego misjonarza w latach 1911-1949.
Mimo, że autorem jest misjonarz, to nie jest to książka o tematyce religijnej. Wątki w zakresie religii katolickiej praktycznie się nie pojawiają. Jeżeli autor pisze o religii, to bardziej o religii, jaką zastał w Chinach, a nie o swojej religii.
Książka - tak jak informuje tytuł - stanowi zapis spostrzeżeń dotyczących wierzeń, zwyczajów, obrzędów, tradycji, organizacji państwa, sposobu i poziomu życia Chińczyków.
Przejrzysta konstrukcja ułatwia czytanie: poszczególne tematy opisane są w wyznaczonych rozdziałach i podrozdziałach, które są krótkie, zwięzłe i ściśle na temat. I tak mamy podrozdziały o parzeniu herbaty, o poszczególnych potrawach i ich nazwach, o poszczególnych wierzeniach, o zawieraniu małżeństw, o poszczególnych świętach. Mamy wiele odniesień do dawnych władców, do organizacji państwa (niezwykle ciekawe opisy działania gangów złodziei, kodeks moralny złodziei, opis działania ówczesnej chińskiej policji czy władz lokalnych). Ciekawe są opisy dotyczące wydawania córek za mąż, ceremonii ślubnych, wspomnianych już potraw, sposobów podróży ówczesnych Chińczyków, warunków życia, wyposażeń domów Chińczyków oraz ich poziomu życia, a także wielu innych kwestii.

Dużą wartość stanowią czasy, które są opisywane, ponieważ obserwacje czynione były zanim Chiny stały się państwem komunistycznym. Mamy tu więc opisany świat, który bezpowrotnie odszedł i który rzadko jest przedmiotem wartościowych wspomnień, dostępnych w Polsce.

Książka jest krótka ale zawiera dużo niezwykle interesujących treści. Dlatego jeżeli ktoś interesuje się historią Chin i okresem sprzed komunizmu a ma możliwość przeczytania tej ciężko dostępnej książeczki, to bardzo polecam, ponieważ na pewno dowie się dzięki niej wielu ciekawych rzeczy.

Książka stanowi zapis zwyczajów i obyczajów Chińczyków, zaobserwowanych i zanotowanych przez polskiego misjonarza w latach 1911-1949.
Mimo, że autorem jest misjonarz, to nie jest to książka o tematyce religijnej. Wątki w zakresie religii katolickiej praktycznie się nie pojawiają. Jeżeli autor pisze o religii, to bardziej o religii, jaką zastał w Chinach, a nie o swojej...