rozwiń zwiń

Od złej do przeklętej

Okładka książki Od złej do przeklętej
Katie Alender Wydawnictwo: Feeria Young Cykl: Złe dziewczyny nie umierają (tom 2) horror
460 str. 7 godz. 40 min.
Kategoria:
horror
Cykl:
Złe dziewczyny nie umierają (tom 2)
Tytuł oryginału:
From Bad to Cursed
Wydawnictwo:
Feeria Young
Data wydania:
2016-05-18
Data 1. wyd. pol.:
2016-05-18
Data 1. wydania:
2011-06-14
Liczba stron:
460
Czas czytania
7 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788372295613
Tagi:
literatura amerykańska duchy nastolatki klub siostra
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
269 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
590
489

Na półkach: , , ,

„Złe dziewczyny nie umierają” to książka, która mnie ogromnie zaskoczyła. Byłam bardzo zadowolona, że zdecydowałam się ją przeczytać, w szczególności, że za tym gatunkiem nie przepadam, a wręcz omijam go szerokim łukiem. Mimo że ostatnio w ogóle nie mam czasu na czytanie, a co dopiero pisanie recenzji, nie mogłam pozostawić w spokoju kontynuacji tej historii. Byłam ciekawa, czy wciąż będę w stanie z zapartym tchem ją czytać i co najważniejsze, czy autorka podołała i napisała równie dobrą książkę. No właśnie, a jak było faktycznie?

Czas terapii Kasey dobiega końca. Teraz będzie musiała zaaklimatyzować się w nowym otoczeniu, do którego przeprowadziła się jej rodzina. Niby ci sami ludzie, a jednak nic już nie jest takie same. Dotąd spokojne życie Alexis wywraca się do góry nogami, bo gdy Kasey się pojawia, pojawiają się na horyzoncie kłopoty.
Kto mógłby przypuszczać, że za zwykłym klubem „Promyczek” może kryć się coś więcej, a tym bardziej że Alexis i Kasey mogą znów wpakować się w coś złego. Aby to sprawdzić Alexis i jej najlepsza przyjaciółka Megan postanawiają wstąpić do klubu i dowiedzieć się, co kombinuje Kasey ze swoimi koleżankami. Tylko, czy aby na pewno był to najlepszy sposób, żeby uratować Kasey przed kolejnymi tarapatami?

Owszem, książka jest wciągająca, ale czegoś mi w niej cały czas brakowało. Nie czułam już tego dreszczyku grozy ani takiego dużego napięcia, jak poprzednio. Cały czas miałam nadzieję, że się to zmieni i niestety się zawiodłam. Autorka zdecydowanie skupiła się bardziej na bohaterach i ich powierzchownej stronie, co sprowadziło książkę na całkiem inne tory. Na ten moment nie nazwałabym jej horrorem, a zwykłą obyczajówką z fantastycznymi elementami, a to bardzo duża degradacja. Plusem była ciekawa fabuła, która przy dobrym dopracowaniu mogłaby być czymś o wiele lepszym.


„Lydia i ja przyjaźniłyśmy się przez pierwszy rok ogólniaka i część drugiego. Ostatnio nasze relacje stały się jednak dość napięte. Nie potrafiła pogodzić się z tym, że wolałam trzymać się z innymi zamiast z nią i resztą pretensjonalnego, ubranego na czarno Szwadronu Zagłady.”


Alexis bardzo się zmieniła. Już nie należy do szkolnej grupy wyrzutków, jest dosyć popularna i zmieniła swoje podejście do szkolnych elit. Dawne koleżanki poszły w odstawkę, a jej po dawnych czasach pozostały tylko włosy (i to nie na długo). Kiedy do domu wraca Kasey, wszystko staje na głowie. Nie ma pojęcia jak z nią rozmawiać. Nie zamierza jej niańczyć, a wręcz od niej ucieka. Czeka, aż sama zacznie sobie radzić z całą tą sytuacją, która zepchnęła ją do szkolnego marginesu. Sytuacja bardzo szybko się zmienia, kiedy dawne koleżanki Alexis, zaczynają kumplować się z jej młodszą siostrą i coraz więcej dziewcząt bardzo chętnie zapisuje się do ich nowego klubu.


„Powrót Kasey do domu oznaczał, że pójdzie do liceum Surrey High. Spędziłam w nim dwa lata, zyskując, a następnie tracąc różnorakich sprzymierzeńców oraz wrogów.
Nie będzie po prostu świeżakiem. Będzie młodszą siostrą Alexis Warren.
A to oznacza, że do mnie należy upewnienie się, że nie skończy się to dla niej katastrofą.”


Mimo że lektura jest o wiele słabsza niż pierwszy tom, czytało się ją bardzo przyjemnie. W niektórych momentach nie mogłam się od niej oderwać, ale to były tylko bardzo krótkie chwile. A u mnie ma największy plus za to, że mnie nie irytowała, jak to często bywało w przypadku innych takich powieści. Cała historia została oparta na identycznym schemacie, jaki można było znaleźć w poprzedniej części i to może wzbudzić wiele niezrozumienia, w szczególności po tym, co obie bohaterki przeżyły. Niestety, ale sami bohaterowie staja się tacy nijacy. Nie mają już w sobie żadnej ikry, przemykają gdzieś cichaczem przez wszystkie strony, za to świetnie pamiętam ich z wyglądu, szczególnie tyczy się to płci żeńskiej.

Sam wątek miłosny, który pojawia się na samym początku, jest tu nieporozumieniem. Między Alexis a Carterem nie ma żadnej chemii. Ich relacje są tragiczne, nawet nie potrafią ze sobą rozmawiać. Całe szczęście, że nie wiele scen z jego udziałem się pojawiało, a jak już jakieś były, to bardzo króciutkie. Tym razem pojawia się ciut więcej o fotografii, która jest pasją głównej bohaterki. Bardzo realistyczne opisy zdjęć sprawiały, że czułam, jakbym miała je tuż przed sobą i właśnie je oglądała, a nie tylko o nich czytała. A może to tylko dlatego, że sama chciałabym robić takie zdjęcia, ale wciąż stoi mi na przeszkodzie. Niemniej jednak ten wątek, to jedna z zalet tej książki.


„Fotografowanie nie sprowadza się do znajdowania nowych sposobów ukazania czegoś, lecz raczej… do pokazania innym, w jaki sposób ja coś postrzegam.”


„Od złej do przeklętej” posiada więcej wad niż zalet. Fani tej serii mogą poczuć się rozczarowani, w szczególności po samym zakończeniu, jakie serwuje nam autorka. Spodziewałam się czegoś mocniejszego… Nie będę wam ani jej odradzała, ani polecała. Każdy sam musi podjąć decyzję i zmierzyć się z tym, co na niego czeka. Ja spędziłam przy niej miło czas, ale dla mnie okazała się tylko wypełniaczem wolnego czasu. Bo w moim przypadku nie mogłam liczyć na żadne głębsze emocje.


Moja ocena: 4/10

„Złe dziewczyny nie umierają” to książka, która mnie ogromnie zaskoczyła. Byłam bardzo zadowolona, że zdecydowałam się ją przeczytać, w szczególności, że za tym gatunkiem nie przepadam, a wręcz omijam go szerokim łukiem. Mimo że ostatnio w ogóle nie mam czasu na czytanie, a co dopiero pisanie recenzji, nie mogłam pozostawić w spokoju kontynuacji tej historii. Byłam ciekawa,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    606
  • Przeczytane
    385
  • Posiadam
    156
  • Ulubione
    17
  • Chcę w prezencie
    12
  • Teraz czytam
    9
  • 2022
    7
  • Poszły w świat
    5
  • 2019
    4
  • Fantasy
    3

Cytaty

Więcej
Katie Alender Od złej do przeklętej Zobacz więcej
Katie Alender Od złej do przeklętej Zobacz więcej
Katie Alender Od złej do przeklętej Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także