Klasyk geopolityki, jakim jest Kissinger przybliża każdy rejon świata i jego wpływ na porządek świata. Podstawa dla tych, którzy chcą wejść w świat historii polityki i oddziaływania wydarzeń oraz imperiów na losy świata. Dla bardziej obytych w temacie czytelników, książka nie będzie wyzwaniem oraz dostarczycielem nowych informacji.

Klasyk geopolityki, jakim jest Kissinger przybliża każdy rejon świata i jego wpływ na porządek świata. Podstawa dla tych, którzy chcą wejść w świat historii polityki i oddziaływania wydarzeń oraz imperiów na losy świata. Dla bardziej obytych w temacie czytelników, książka nie będzie wyzwaniem oraz dostarczycielem nowych informacji.

Książka bardzo prostolinijnie napisana. Bez większych koncepcji, szczerze mówiąc bardzo się zawiodłem.

Książka bardzo prostolinijnie napisana. Bez większych koncepcji, szczerze mówiąc bardzo się zawiodłem.

Sporo ciekawych spostrzeżeń i poglądów na szeroki zakres historii. Niemniej ostatnie kilkadziesiąt stron nie wciągnęły mnie zupełnie.

Sporo ciekawych spostrzeżeń i poglądów na szeroki zakres historii. Niemniej ostatnie kilkadziesiąt stron nie wciągnęły mnie zupełnie.

Wszystko chyba zostało już napisane w opiniach. Ciężko cokolwiek dodać.
Niemniej jednak uważam, że warto skupić się na ostatnim rozdziale książki. Polityka międzynarodowa a mass media, które mają ogromy wpływ na obecny wizerunek świata.

Spotykają się dwa "bloki". Jeden, oparty na zasadach, które kreowały się, przekształcały już od czasów starożytnych, czasów państw-miast jak i poprzez traktaty zawarte po wojnie trzydziestoletniej, nową wizję świata wg Stanów Zjednoczonych szczególnie widoczną po II wojnie światowej, aż do czasów współczesnych. Charakteryzujący się myśleniem konceptualnym, strategią długoterminową.

Drugi to niesamowita ilość informacji przesyłanych z prędkością światła. Informacji, które przede wszystkim mają wywołać emocje i mogą być skutecznych narzędziem wywracającym obecny model polityki międzynarodowej.

Polecam.

Wszystko chyba zostało już napisane w opiniach. Ciężko cokolwiek dodać.
Niemniej jednak uważam, że warto skupić się na ostatnim rozdziale książki. Polityka międzynarodowa a mass media, które mają ogromy wpływ na obecny wizerunek świata.

Spotykają się dwa "bloki". Jeden, oparty na zasadach, które kreowały się, przekształcały już od czasów starożytnych, czasów państw-miast...

Mało teoretyczna - jeżeli ktoś spodziewa się głębokiego wykładu geopolitycznego, to go tu nie znajdzie, to raczej esej. Opisuje porządek światowy z perspektywy zderzenia cywilizacji Huntingtona: zachodniej (europejskiej z Ameryką),Islamu, i Chin, na bazie historycznego rzutu. Kwestia Zachodu rozbija się o pokój westfalski i równowagę sił, przytaczaną na multum sposobów. Islam - podział na sferę pokoju (Islamu) i sferę wojny (cała reszta globu). Chiny - tutaj sporo powtórki z innej książki autora "O Chinach" i konfucjańskiej teorii trybutarności geograficznej względem Państwa Środka. Na koniec autor zostawił sobie rozdział już o samej Ameryce i jej roli gwaranta utrzymania systemu westfalskiego jako supermocarstwo. Największym wyzwaniem XXI wieku jest zdaniem autora przedefiniowanie porządku światowego tak, żeby unikając wojny dał wyraz obecnej sytuacji geopolitycznej; z nowym-starym supermocarstwem na mapie (Chinami).

Mało teoretyczna - jeżeli ktoś spodziewa się głębokiego wykładu geopolitycznego, to go tu nie znajdzie, to raczej esej. Opisuje porządek światowy z perspektywy zderzenia cywilizacji Huntingtona: zachodniej (europejskiej z Ameryką),Islamu, i Chin, na bazie historycznego rzutu. Kwestia Zachodu rozbija się o pokój westfalski i równowagę sił, przytaczaną na multum sposobów....

Skrótowe wprowadzenie w geopolitykę z dużym naciskiem na aspekty historyczne. Książka ma swoje ciekawsze fragmenty i na pewno pozwala lepiej zrozumieć świat, dla mnie jednak była trochę trudna i strasznie przynudzająca; można się od niej odbić czytając na początek przygody z tematem.

Autor komentując sprawy Europy skupia się na Francji, Wielkiej Brytanii, Niemczech i Rosji, zupełnie olewając całą resztę. Można dyskutować o znaczeniu bitwy Warszawskiej z 1920 roku (o której tu się oczywiście nie wspomina w kontekście zatrzymania komunizmu),przypisanie zwycięstwa pod Wiedniem w 1683 Eugeniuszowi Sabaudzkiemu można zrzucić na poczet zwykłego błędu merytorycznego, ale powielanie twierdzenia, że państwa, które po I wojnie światowej odzyskały niepodległość nigdy wcześniej nie ustanowiły dla siebie silnego rządu, trąci irytującą ignorancją. Pod tym względem książka wzbudza niesmak.

Skrótowe wprowadzenie w geopolitykę z dużym naciskiem na aspekty historyczne. Książka ma swoje ciekawsze fragmenty i na pewno pozwala lepiej zrozumieć świat, dla mnie jednak była trochę trudna i strasznie przynudzająca; można się od niej odbić czytając na początek przygody z tematem.

Autor komentując sprawy Europy skupia się na Francji, Wielkiej Brytanii, Niemczech i...

Dla wszystkich zainteresowanych współczesnymi sprawami geopolityki, książka Henry Kissingera będzie tak dobrym dodatkiem jakim może być np. lampka czerwonego wytrawnego wina do kolacji. W zasadzie nie tylko dodatkiem bo także wprowadzeniem ponieważ jest tu sporo historii, na kartach której mieliśmy do czynienia z licznymi konfliktami i wojnami a to one kształtowały późniejszy (dzisiejszy) porządek światowy. Historia jest tu kluczowym czynnikiem aby zrozumieć genezę napięć między mocarstwami i sporów regionalnych (także tych aktualnych) a Kissinger przypomina jaki one miały wpływ na kształtowanie się globalnego ładu. Dziś stajemy w obliczu nieuchronnego dążenia Chin do stania się światowym numerem jeden co z pewnością zachwieje zbudowanymi murami porządku światowego. Ale czy z utratą tej pozycji pogodzą się Stany Zjednoczone ? Czy rodzi się nowy konflikt o potencjale zagrażającym pokojowi na świecie ? I wreszcie jaką rolę w przedefiniowaniu porządku światowego może odegrać rozwój technologii i cyfryzacji to ciekawe zagadnienia pojawiające się na kartkach tej interesującej pozycji.

Dla wszystkich zainteresowanych współczesnymi sprawami geopolityki, książka Henry Kissingera będzie tak dobrym dodatkiem jakim może być np. lampka czerwonego wytrawnego wina do kolacji. W zasadzie nie tylko dodatkiem bo także wprowadzeniem ponieważ jest tu sporo historii, na kartach której mieliśmy do czynienia z licznymi konfliktami i wojnami a to one kształtowały...

zabrakło wzmianki o faktycznych sposobanch kreowania porządku światowego przez USA

zabrakło wzmianki o faktycznych sposobanch kreowania porządku światowego przez USA

To jednak z tych książek, które powinien mieć, a przynajmniej przeczytać, każdy, kto interesuje się polityką międzynarodową. Henry Kissinger, wielkim umysł amerykańskiej politologii, były szef dyplomacji USA, analizuje współczesną sytuację na świecie na tle perspektywy historycznej, pomagając pojąć źródła dzisiejszej dysharmonii w stosunkach międzynarodowych.
Napisana przystępnym językiem, który nie tworzy barier dla czytelnika mniej biegłego w historii dyplomacji i geopolityce, chociaż niektóre, "zbyt proste" konstatacje mogą irytować.
Oczywiście, nie jest to książka dla rozrywki. Niemniej, polecam ją gorąco wszystkim, kto chce rozumieć otaczającą nas rzeczywistość.

To jednak z tych książek, które powinien mieć, a przynajmniej przeczytać, każdy, kto interesuje się polityką międzynarodową. Henry Kissinger, wielkim umysł amerykańskiej politologii, były szef dyplomacji USA, analizuje współczesną sytuację na świecie na tle perspektywy historycznej, pomagając pojąć źródła dzisiejszej dysharmonii w stosunkach międzynarodowych.
Napisana...

Ciekawa książka, wprowadzająca w relacje polityczne pomiędzy różnymi regionami kulturalnymi. Stosunki są tu umiejscowione w konkretnym miejscu w czasie i jasno pokazane jest z czego się wywodzą i co ważniejsze do czego mogą dążyć bądź dążą. Znakomicie napisany jest rozdział o Europie. Dla niektórych krzywdzące jest pominięcie Polski i innych państewek powstałych po WWI, jednak nie są one istotne tak jak Chiny, Usa itd, bo nie wywierają takiego wpływu na inne. Ciekawym zabiegiem jest równiez pokazanie sylwetek charakterystycznych dla epoki jak Adenauer, Bismarck czy Richelieu.

Ciekawa książka, wprowadzająca w relacje polityczne pomiędzy różnymi regionami kulturalnymi. Stosunki są tu umiejscowione w konkretnym miejscu w czasie i jasno pokazane jest z czego się wywodzą i co ważniejsze do czego mogą dążyć bądź dążą. Znakomicie napisany jest rozdział o Europie. Dla niektórych krzywdzące jest pominięcie Polski i innych państewek powstałych po WWI,...