Niebezpieczne kłamstwa
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Tytuł oryginału:
- Dangerous lies
- Wydawnictwo:
- Otwarte
- Data wydania:
- 2016-05-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-05-11
- Data 1. wydania:
- 2015-11-10
- Liczba stron:
- 424
- Czas czytania
- 7 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375153576
- Tłumacz:
- Mariusz Gądek
- Inne
Stella to nie jest moje prawdziwe imię.
Thunder Basin w Nebrasce nie jest moim prawdziwym domem.
Po tym jak byłam świadkiem groźnego przestępstwa, zostałam objęta programem ochrony świadków i wysłana do spokojnego miasteczka na końcu świata. Moje życie rozpadło się na milion kawałków. Nie potrafię się tu odnaleźć. Miałam rozpocząć ostatni rok liceum. Miałam być z chłopakiem, którego kocham, ale zostaliśmy rozdzieleni. Teraz w moim życiu pojawił się ktoś inny – czy mogę mu zaufać? Coraz trudniej jest mi ukrywać uczucia. Coraz trudniej jest też kłamać…
Im bardziej czuję się bezpieczna, tym większe grozi mi niebezpieczeństwo.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Kłamstwa w upale
„Niebezpieczna kłamstwa” jest pierwszą książką tej autorki z jaką miałam do czynienia. Znałam jej wcześniejsze utwory i wiedziałam, że tyle ile czytelników, tyle opinii na ich temat. Stąd nie oczekiwałam wiele po tej powieści. Po raz kolejny w tym miesiącu, zostałam mile zaskoczona.
Na samym początku książki jesteśmy wprost wrzuceni w środek akcji. Nie wiemy co się dzieje. Główna bohaterka, Stella żegna się z ukochanym w jakimś motelu przy drodze, w dodatku są przekonani o podsłuchu. Chwilę później każdy z nich odjeżdża wraz z ochroną w przeciwnych kierunkach. Mają się już więcej nie spotkać. Takie są warunki bycia świadkiem koronnym.
Fabuła książki jest dość nijaka, ale mimo to bardzo mi się podobała. Całość wydawała się niezwykle realistyczna. Raz drżałam ze strachu o Stellę, a innym razem miałam motylki w brzuchu, gdy kręcił się koło niej cud-chłopak. Nie jestem pewna, czy ze strony „policyjnej” wszystko się zgadza, ale część, w której młoda dziewczyna musi zacząć życie na nowo w jakimś małym miasteczku na drugim końcu świata była przedstawiona idealnie. W dodatku sposób pisania autorki powodował, że uczucia Stelli udzielały się również mnie.
Becca Fitzpatrick wykreowała przyzwoity wachlarz postaci, z których każda miała własną historię. Mimo tego, że akcja toczy się w małym miasteczku, to w życiu bohaterów miało miejsce wiele przykrych momentów. To właśnie one ich ukształtowały. Ludzie w „Niebezpiecznych kłamstwach” nie zostali stworzeni, żeby pasować do historii o Stelli. Przez to książką bardzo mnie wciągnęła i nawet jeśli na początku nie mogłam przekonać się do tej młodej dziewczyny, to inni bohaterowie wciąż byli dla mnie interesujący. Największą sympatią zapałałam do Carminy.
Jeśli chodzi o okładkę, to uważam ją za genialną, ale jakoś nie bardzo pasuję mi do naszej historii. Według mnie wprost krzyczy, że książka jest genialnym kryminałem, a tak nie jest. Nie jestem pewna czy na przodzie widnieje Stella, ale jestem prawie pewna, że kilkakrotnie było podkreślane jej cudne brązowe oczy. Na grafice są niebieskie. Jako, że jestem okładkową sroką, ten fakt mnie bardzo razi. Jest to jedyny minus.
Podsumowując, uważam, że książka jest świetną młodzieżówką. Wciąga od pierwszych stron, nie jest wymagająca i bardzo szybko się czyta. Ogromny plus za dość krótkie rozdziały i styl autorki. Uwielbiam bohaterów, których spotkałam na kartach „Niebezpiecznych kłamstw”, za ich prostotę, a zarazem realistyczne usposobienie. Czytając, czułam się jakbym siedziała w południe, w totalnym upale, gdzieś na obrzeżach małego Thunder Basin.
Paulina Kuciak
Oceny
Książka na półkach
- 4 245
- 3 633
- 908
- 259
- 91
- 72
- 36
- 36
- 36
- 26
Opinia
"Wszyscy jesteśmy skazani na popełnianie błędów, ponieważ tylko w ten sposób możemy się czegoś nauczyć. Ale niektóre lekcje są trudniejsze od innych."
Dobrych parę lat temu miałam okazję poznać serię "Szeptem". Już nie pamiętam co mi się w tym cyklu spodobało, a co zawiodło, ale pamiętałam, że twórczość Fitzpatrick wywarła na mnie raczej pozytywne wrażenie. Nie zapominając o tym, z pewnym spokojem sięgnęłam po "Niebezpieczne kłamstwa", które zapowiadały się naprawdę ciekawie. Program ochrony świadków, niebezpieczeństwa związane z prowadzeniem śledztwa w sprawie morderstwa, oraz - oczywiście - wątek romantyczny, wydawały się składać na całkiem niezłą historię.
"Prawdziwa miłość nie potrzebuje żadnego konkretnego powodu. Miłość to głęboka więź i pełne oddanie. Prawdziwa miłość powinna zapierać nam dech w piersiach i nigdy nie powinna zmuszać nas do postępowania wbrew sobie."
Od samego początku autorka wrzuca nas w centrum wydarzeń. Historię Stelli poznajemy od momentu tuż przed wyjechaniem do Thunder Basin, kiedy to dziewczyna żegna się ze swoim chłopakiem. Następnie przenosimy się do miasteczka w Nebrasce by obserwować, jak Stella zmaga się z demonami przeszłości, miejscową gwiazdą sportu, a także emerytowaną policjantką u której mieszka. Choć z zaciekawieniem śledziłam jej losy, to nie mogę powiedzieć, że byłam wiele razy zaskoczona. Prawdę powiedziawszy to jest to powieść dość przewidywalna (co nie znaczy, że nie wciągnęłam się w jej lekturę).
"Przez całe życie próbujemy uciekać przed własną przeszłością, ale nie zdajemy sobie sprawy, że jesteśmy z nią nierozerwalnie związani i nigdy nie zdołamy się od niej uwolnić."
Autorka choć opisuje stosunkowo małe miasteczko, to przedstawia dość szeroko postacie występujące w "Niebezpiecznych kłamstwach". Oprócz bliskiego poznania Stelli - którą raz lubiłam, a raz nie - dość dobrze została mi przedstawiona historia Cheta, jego młodszego brata Dusty'ego, koleżanki z pracy Stelli, specyficznego Triggera, oraz Carminy - opiekunki Stelli na czas programu ochrony świadków. Wątek romantyczny pomiędzy Stellą a Chetem został poprowadzony na tyle sprawnie, że mogę pokusić się o stwierdzenie, że jest uroczym elementem tej historii.
"To zdumiewające, jak niewiele ludzie muszą powiedzieć, żebyśmy mogli stwierdzić, jacy są naprawdę."
Fitzpatrick idealnie wyważyła proporcje dialogów do opisów, tak, że nie czułam zmęczenia lekturą. Dodatkowo krótkie rozdziały sprawiają wrażenie bardziej dynamicznej akcji. Minusem wydania "Niebezpiecznych kłamstw" jest ich okładka, która choć ładna, to w żaden sposób nie nawiązuje do przedstawionej we wnętrzu historii. Graficy mogli zwrócić na to uwagę przy jej projektowaniu, ale to właściwie takie czepianie się szczegółów.
"[...] wydaje mu się, że łatwiej jest zakleić ranę plastrem, niż ją otworzyć i porządnie wyczyścić."
Mimo wszystko nie żałuję spędzonych nad tą książką godzin, ponieważ jako typowa młodzieżówka sprawdziła się idealnie. Jeśli szukacie czegoś ambitniejszego, to "Niebezpieczne kłamstwa" Becci Fitzpatrick nie są dla Was. Co więc znajdziecie w tej książce? Program ochrony świadków, narkotyki, ciekawą historię, niebezpieczny kartel. Czego nie znajdziecie? Akcji biegnącej w zawrotnym tempie i oryginalnego wątku romantycznego.
"Wydawało mi się, że zatopiłam się w głuchy dźwięk, który czeka, aż coś go wypełni."
"Wszyscy jesteśmy skazani na popełnianie błędów, ponieważ tylko w ten sposób możemy się czegoś nauczyć. Ale niektóre lekcje są trudniejsze od innych."
więcej Pokaż mimo toDobrych parę lat temu miałam okazję poznać serię "Szeptem". Już nie pamiętam co mi się w tym cyklu spodobało, a co zawiodło, ale pamiętałam, że twórczość Fitzpatrick wywarła na mnie raczej pozytywne wrażenie. Nie zapominając...