rozwińzwiń

Horimiya 4

Okładka książki Horimiya 4 Hagiwara Daisuke, HERO
Okładka książki Horimiya 4
Hagiwara DaisukeHERO Wydawnictwo: Waneko Cykl: Horimiya (tom 4) komiksy
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Horimiya (tom 4)
Tytuł oryginału:
ホリミヤ
Wydawnictwo:
Waneko
Data wydania:
2016-03-15
Data 1. wyd. pol.:
2016-03-15
Język:
polski
ISBN:
9788365229106
Tłumacz:
Sara Schoeneberg, Jan Świderski
Tagi:
romans komedia szkolne życie okruchy życia podwójna tożsamość manga
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Horimiya 16 Hagiwara Daisuke, HERO
Ocena 7,8
Horimiya 16 Hagiwara Daisuke, H...
Okładka książki Horimiya 15 Hagiwara Daisuke, HERO
Ocena 7,5
Horimiya 15 Hagiwara Daisuke, H...
Okładka książki Horimiya 14 Hagiwara Daisuke, HERO
Ocena 7,4
Horimiya 14 Hagiwara Daisuke, H...
Okładka książki Horimiya 13 Hagiwara Daisuke, HERO
Ocena 7,5
Horimiya 13 Hagiwara Daisuke, H...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
136 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
293
157

Na półkach:

Horimiya 4

Q: Wasza wymarzona praca?

Hori za namową młodszego brata postanawia pozostać w domu.
Przez większość czasu dziewczyna leży w łóżku i jest osłabiona.

By poprawić humor nastolatce - z wizytą wpada do niej Miyamura.
Chłopak postanawia się nią zaopiekować i nieco później
wyznaje Hori swoje uczucia.

„Kocham Cię”.

Stało się!
Tak bardzo czekałam na ten moment.
Niby zwykłe słowa, ale wywołały one wiele niespodziewanych emocji w naszej bohaterce.
Relacja tych dwojga idzie w coraz lepszym kierunku.

W tym tomie poznajemy energicznego ojca Hori.
Uwielbiam autorkę za to, że nie odsunęła rodziców na bok - są również ważnymi postaciami,
które urozmaicają opowieść.
Kyousuke (ojciec Hori) ma niecodzienne podejście do życia - to drugoplanowy bohater, którego z pewnością pokochacie.
Jego teksty i poczucie humoru sprawiają, że czytelnik z pewnością go już nigdy nie zapomni.

Pod koniec mangi główny bohater postanawia ściąć włosy, ale być może Miyamura tego nie zrobi, a ktoś
inny ^^
Nic więcej nie mówię, ale też nie zaprzeczam - sami musicie się przekonać.

Nadal polecam!

Horimiya 4

Q: Wasza wymarzona praca?

Hori za namową młodszego brata postanawia pozostać w domu.
Przez większość czasu dziewczyna leży w łóżku i jest osłabiona.

By poprawić humor nastolatce - z wizytą wpada do niej Miyamura.
Chłopak postanawia się nią zaopiekować i nieco później
wyznaje Hori swoje uczucia.

„Kocham Cię”.

Stało się!
Tak bardzo czekałam na ten...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2192
2016

Na półkach:

Każdy skrywa przed światem swoje drugie oblicze, które zarezerwowane jest tylko dla kogoś naprawdę bliskiego. Nie inaczej jest w przypadku dwójki japońskich licealistów: Kyoko Hori i Izumi Miyamura. Ona ułożona, zawsze uśmiechnięta, urodziwa, niebywale popularna pośród rówieśników dziewczyna, która w domowym zaciszu zamienia się w niebywale agresywną „panią domu” z zapędami sadystycznymi. On gburowaty odludek, który stroni od towarzystwa i przez wielu nazywany jest „dziwnym otaku”, skrywający pod dłuższymi włosami liczne kolczyki, a w swoim wnętrzu niebywałe ciepło, uczuciowość i łagodny przyjacielski charakter. Nie trzeba chyba dodawać, że strzała amora dosięgnie serc obu bohaterów, dobitnie pokazując, że miłość może połączyć nawet dwie zupełnie różne osoby.

Wszystko zaczyna się w momencie, kiedy „nieznajomy” chłopak z modną grzywką i nadmiarem kolczyków, odprowadza do domu młodszego brata Kyoko, który miał bliskie spotkanie z twardą ulicą. Dosyć specyficzny wygląd nastolatka kontrastuje z jego bardzo ułożonym i dobrotliwym zachowaniem. Hori w podziękowaniu za pomoc, zaprasza go do środka na filiżankę herbaty. Szybko okazuje się, że nieznajomy zna jej imię. Na twarzy dziewczyny pojawia się jeszcze większe zaskoczenie, kiedy okazuje się, że owym dobrym samarytaninem jest nie kto inny jak Miyamura, szkolny dziwny otaku, którego wszyscy unikają. Odkrycie przez oboje swoich skrywanych „oblicz”, staje się początkiem dosyć specyficznej znajomości, która ewoluuje w coś o wiele poważniejszego.

Bądźmy szczerzy scenariusz mangi do najbardziej ambitnych i rewolucyjnych nie należy. Znaleźć można tutaj całą masę elementów, które już wcześniej pojawiały się w dziesiątkach podobnych pozycji. Bynajmniej nie oznacza to jednak, że tytuł jest zły, przecież w niektórych kwestiach trudno wymyślić na nowo koło. Autorka oryginalnej internetowej historii skrywająca się pod pseudonimem HERO zdecydowała się wykorzystać pewne sprawdzone schematy, umiejętnie je jednak modelując i dopasowując do swoich potrzeb. Dzięki temu udało jej się stworzyć historię, którą pochłania się z naprawdę dużą dozą przyjemności. O jakości fabuły świadczy przecież sama decyzja wydania wersji tomikowej. Dodatkowo historia od samego początku emanuje specyficznym „ciepłem”, dzięki któremu pewna infantylność opowieści nie jest tak mocno zauważalna przez bardziej dojrzałego czytelnika.


Sam schemat mangi jest dosyć prosty, pokazanie rozkwitającej miłości dwójki nastolatków (recenzowane pierwsze pięć tomów),włącznie z pewnym problemami pierwszego związku. Wszystko to podane w japońsko szkolnej otoczce ze sporą dawką świetnego humoru. Fabuła w pewnych kwestiach jest oszczędna, pozwalając czytelnikowi na pewną dozę domysłów, w innych zaś pokazuje bardziej szczegółowo o „zwykłą codzienność” bohaterów i ich poczynania. Tempo prowadzanie historii jest stonowane, wszystko dzieje się bez niepotrzebnego pośpiechu z wyraźnie dając do zrozumienia czytelnikowi, że troszkę tomów do czytania tutaj będzie.

Zdecydowanie jednym z najważniejszych i najlepszych aspektów mangi są jej bohaterowie. Na pierwszym planie oczywiście błyszczą Hori i Izumi, którym związek jest tutaj naprawdę bardzo dobrze pokazany, bez całej masy mangowych podkolorowań (chociaż kilka infantylnych momentów się tutaj znajdzie). Nie można oczywiście zapomnieć o całym gronie dosyć wyrazistych postaci drugoplanowych (począwszy od kolegów owej dwójki po ich rodziców),którzy wywierają swój wpływ na treść historii, dodatkowo stając się jednym z najistotniejszych elementów warstwy humorystycznej (przy której naprawdę trudno w niektórych chwilach powstrzymać mimowolnie pojawiający się uśmiech na twarzy).

Oprawą graficzną tomikowego wydania zajęła się Daisuke Hagiwara i wykonała ona kawał solidnej pracy. Rysunki są co prawda dosyć proste w swojej stylistyce, jednak to w ich niepozorności tkwi cała ich siła. Zarówno projekty postaci, jak i pojawiające się od czasu do czasu tła, potrafią przykuć wzrok pokazując, że artystka dba o szczegółowość niektórych elementów, nadając kolejnym planszą wyrazistej estetyki. Zdecydowanie jednak największy swój kunszt pokazuje on w scenkach humorystycznych, które świetnie podkreślają cały klimat komiksu. W kwestiach wizualnych należy również wspomnieć o obwolutach rodzimego wydania, które potrafią przykuć wzrok potencjalnego czytelnika, zarówno jeśli chodzi o grafikę główną, jak i kolorowe grzbiety.

Cała recenzja na PopKulturowy Kociołek

https://gameplay.pl/news.asp?ID=122288

Każdy skrywa przed światem swoje drugie oblicze, które zarezerwowane jest tylko dla kogoś naprawdę bliskiego. Nie inaczej jest w przypadku dwójki japońskich licealistów: Kyoko Hori i Izumi Miyamura. Ona ułożona, zawsze uśmiechnięta, urodziwa, niebywale popularna pośród rówieśników dziewczyna, która w domowym zaciszu zamienia się w niebywale agresywną „panią domu” z zapędami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
117
117

Na półkach: ,

Podobno przeciwieństwa się przyciągają. Podobno każdy z nas ma pewne tajemnice, które są głęboko w sercu skryte i nikt, no.. prawie nikt ich nie zna, prócz najbliższej nam osoby. Hori i Miyamura mają pewne tajemnice, o których wiedzą tylko oni. Każdy z nich udaje w szkole kogoś, kim tak naprawdę nie są. Ona popularna, mądra i pomocna. On cichy odludek wiecznie zamyślony. Jednak między nimi rozkwitają uczucia. Czy ich związek ma sens? Czy tak różniące się osoby, mogą być razem szczęśliwe? Co się stanie, jak do domu Hori wróci ojciec..

Nie znajdziemy w tej mandze akcji z rodem "Gry o Tron". To lekki i przyjemny komiks, który umila nam czas. Problemy, z jakimi spotykają się nasi bohaterowie, są idealnie dopasowane do ich wieku. Hori, która ma więcej obowiązków niż samej przyjemności z bycia nastolatką, zaczyna dostrzegać, że jej serce mocniej bije przy Miyamurze. Chłopak coraz częściej bywa u dziewczyny w domu niż u siebie — ba! Zdarza mu się nawet tam nocować! (ale spokojnie, nic z TYCH rzeczy się tam nie dzieje).

W takich komiksach prócz zakochania, często można spotkać wątki komediowe. W "HoriMiya" jest ich na serio dużo. Autorki umieściły w komiksie dużo przezabawnych sytuacji, śmiesznych dialogów a na dodatek idealna kreska podkreśla świetne dowcip mangi.

Nie mam pojęcia dlaczego, ale ta manga jest po prostu.. piękna! Ma piękną kreskę, postacie są świetnie wykreowane, coraz częściej zastanawiam się, jakby wyglądał komiks w kolorze. Cała historia dzieje się tu i teraz. Nie znajdziemy żadnych wątków fantasy czy horroru. To najzwyklejsza obyczajówka z romansem i z komedią w tle.

Dodatkowym plusem jest to, że tutaj wraz z nastolatkami, żyją rodzice! Czemu mnie to raduje? W większości mang/anime rodzice głównych bohaterów albo:ciężko i długo pracują <więc postacie tylko wspominają o nich kilka razy w całej serii> umarli w wypadku <więc bohater musi sam zarabiać, albo dostaję stypendium> albo po prostu mieszkają w innym mieście. Tutaj poznajemy rodzinę nastolatków przez co komiks staje się jeszcze bardziej realny.

Czy polecam? Owszem, ale wiem, że niektórych z Was może ten komiks zanudzić. Nie znajdziecie tutaj akcji, sztuk walki, perwersyjnego seksu czy zdrady ukochanego. Znajdziecie natomiast świetny wątek romantyczny, indywidualnych bohaterów, perfekcyjną kreskę i żart, który rozbawi nawet największego gbura. Fenomenalna manga na zbliżającą się wiosnę :) Zdrówka!

Podobno przeciwieństwa się przyciągają. Podobno każdy z nas ma pewne tajemnice, które są głęboko w sercu skryte i nikt, no.. prawie nikt ich nie zna, prócz najbliższej nam osoby. Hori i Miyamura mają pewne tajemnice, o których wiedzą tylko oni. Każdy z nich udaje w szkole kogoś, kim tak naprawdę nie są. Ona popularna, mądra i pomocna. On cichy odludek wiecznie zamyślony....

więcej Pokaż mimo to

avatar
7933
6788

Na półkach: , ,

KOCHAM

Na to słowo wszyscy czytelnicy „Horimiyi” czekali od początku. Kocham. Kocham Cię. W końcu padło, ale jakie będą tego konsekwencje? Czwarty tom serii HERO i Hagiwary przynosi sporo zmian, na scenę wkraczają kolejne (!) postacie, a relacje między bohaterami komplikują się coraz bardziej. Jedno pozostaje niezmienne: dobra zabawa, jaką oferuje ta historia.

Nie tak dawno temu to Miyamura był chory, teraz jednak Hori wylądowała w łóżku z gorączka, a chłopak opiekuje się nią. Korzystają z okazji postanawia wyznać jej swoje uczucia i… ucieka z jej domu. Sytuacja zaczyna się rozwijać w typowy dla tej pary sposób, Hori wykorzystując chorobę unika Miyamurę, nie pojawiając się w szkole, a on sam nie zachowuje się lepiej. Kiedy jednak do dziewczyny docierają wieści, że szedł z jakąś koleżanką pod rękę, postanawia dowiedzieć się o co chodziło. A że charakter ma dość impulsywny...
Tymczasem ojciec Hori wpada z nagłą wizytą do córki. Miyamura trafia w sam środek ich sprzeczki, a przy okazji staje się „ofiarą” jego przesłuchania. Jakby tego wszystkiego było mało, na jaw wychodzą skrywane uczucia innych uczniów, które tylko bardziej wszystko komplikują…

„Horimiya” zaczyna zmierzać do momentu, kiedy o żadnym happy endzie nie może być mowy, bo czymkolwiek nie skończy się cała opowieść, ktoś będzie cierpiał. Właściwie ten moment nastał już jakiś czas temu, ale dopiero teraz fabuła rozkręciła się do tego stopnia, że pokrzywdzonych przybywa, a sytuacja zbliża się do chwili, kiedy więcej będzie smutku, niż radości. Może scenarzystka to odwróci, a może o to właśnie chodzi (choć w to drugie wątpię),ale ile wynika z tego przyjemności dla czytelnika. I jak dobrze czyta się ten pokręcony komediodramat!

Póki co jednak króluje humor. Sytuacja między bohaterami wyklarowała się nieco, mniej w niej napięcia, ale pojawiają się nowe problemy (choćby plotkujący uczniowie),a ojciec Hori wprowadza tyle humoru i prowadzi do tak rozbrajających sytuacji, że trudno go nie polubić, choć potrafi zażenować. Podobnie jest relacjami, jakie łączą go z córką i tymi, które łączyć zaczynają go z Miyamurą. A to tylko część tego, co ma do zaoferowania tom 4.

O stronie graficznej trudno jest powiedzieć coś nowego, skoro autorka pozostała ta sama, a jej styl się nie zmienił. Jest prosto, jest uroczo i delikatnie, a całość ma sympatyczny wygląd. Czy trzeba dodawać coś jeszcze? „Horimiya” to znakomita, romantyczno-obyczajowa komedia dla każdego, kto lubi takie klimaty. Dobra zabawa gwarantowana, dlatego polecam.

Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/07/04/horimiya-04-hero-daisuke-hagiwara/

KOCHAM

Na to słowo wszyscy czytelnicy „Horimiyi” czekali od początku. Kocham. Kocham Cię. W końcu padło, ale jakie będą tego konsekwencje? Czwarty tom serii HERO i Hagiwary przynosi sporo zmian, na scenę wkraczają kolejne (!) postacie, a relacje między bohaterami komplikują się coraz bardziej. Jedno pozostaje niezmienne: dobra zabawa, jaką oferuje ta historia.

Nie tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
20
8

Na półkach: ,

kazdy tom coraz ciekawszy, fajna przyjemna fabula

kazdy tom coraz ciekawszy, fajna przyjemna fabula

Pokaż mimo to

avatar
341
291

Na półkach: ,

Przyjemna lektura, więź między mc coraz bardziej mi się podoba ale denerwuje mnie strasznie ten ojciec XD

Przyjemna lektura, więź między mc coraz bardziej mi się podoba ale denerwuje mnie strasznie ten ojciec XD

Pokaż mimo to

avatar
186
114

Na półkach:

Bardzo przyjemnie czytało mi się ten tom ale relacja rodziny Hori jest przedstawiona bardzo dziwnie. Aspekt humorystyczny niby jest ale czy to na pewno jest tak zabawne?

Bardzo przyjemnie czytało mi się ten tom ale relacja rodziny Hori jest przedstawiona bardzo dziwnie. Aspekt humorystyczny niby jest ale czy to na pewno jest tak zabawne?

Pokaż mimo to

avatar
402
352

Na półkach: , , , , , , , ,

W piątym tomiku dużo się dzieje. Oj dużo! Począwszy od bliższego pokazania rodziny Kyouko Hori aż po... więcej nie zdradzę! Ale gwarantuję wam dobrą zabawę!

W piątym tomiku dużo się dzieje. Oj dużo! Począwszy od bliższego pokazania rodziny Kyouko Hori aż po... więcej nie zdradzę! Ale gwarantuję wam dobrą zabawę!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    218
  • Posiadam
    83
  • Manga
    35
  • Chcę przeczytać
    30
  • Ulubione
    16
  • Mangi
    16
  • 2016
    5
  • 2021
    5
  • Komiksy
    4
  • Komiksy
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Horimiya 4


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, Rudyard Kipling, TieKo
Ocena 7,0
Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, ...
Okładka książki Świat Akwilonu: Magowie: Eragan. Tom 02 Stephane Crety, Nicolas Jarry
Ocena 6,5
Świat Akwilonu... Stephane Crety, Nic...

Przeczytaj także