Zaczynając czytać te historie, nie miałam co do niej wielkich wymagań. Pierwszy raz zetknęłam się z tym autorem, więc nie miałam się też na co nastawiać. I choć po zapoznaniu się z informacją, iż jest to autor bestselleryki, mogłam się spodziewać,że książka nie należy do najgorszych. Postanowiłam jednak, mieć własne zdanie, nieopartą na opinii ogółu.

Historia wydawałoby się iście romantyczna. Dwoje młodych ludzi, Francja, czyli miasto miłości i oczywiście oboje są artystami. Czego chcieć więcej? Niestety, jak już wiemy, między nimi nie będzie uczucia. Przyjaźń między tym dwojgiem, została przedstawiona w bardzo ciekawy sposób. Kto by nie chciał mieć osoby, której warto powierzyć swoje tajemnice? Niestety w tej relacji jest jedno kłamstwo. Paul nie wie, iż Mia jest aktorką. Rodzi to serię zabawnych zdarzeń, które nieraz komplikują losy naszych bohaterów.

Więź łącząca Mię i Paula est iście bajkowa. Wiele razy czytając związane z nimi sytuacje, żałowałam, że nie są oni parą. Ich zachowanie idealnie by się w to wpasowywało. Poza tym same te postaci wywarły na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Z miejsca polubiłam każde z nich i z chęcią zagłębiałam się w ich losy. Każde niosło ze sobą ciekawa, choć dość skomplikowaną historię, choć mało znaczącą dla reszty fabuły.

Poprowadzenie całości podobało mi się już mniej. Co prawda kilka zdarzeń mnie zaskoczyło, a w kilku momentach się zaśmiałam, ale brakowało mi przeszkód w życiu bohaterów. Co prawda były nieliczne, ale przez to całość stała się zbyt idealistyczna i nierealna.

Miło poczytać taką historię, jeśli ma się zły humor,ale nie jeśli liczymy na coś, co chwyci nas za serca. Oczywiście jak już pisałam, historia jest ciekawa i z pewnością wciągnie wielu czytelników, ale nie oczekujmy po niej zbyt wiele.

Zaczynając czytać te historie, nie miałam co do niej wielkich wymagań. Pierwszy raz zetknęłam się z tym autorem, więc nie miałam się też na co nastawiać. I choć po zapoznaniu się z informacją, iż jest to autor bestselleryki, mogłam się spodziewać,że książka nie należy do najgorszych. Postanowiłam jednak, mieć własne zdanie, nieopartą na opinii ogółu.

Historia wydawałoby...