Wspólnie z dziećmi bardzo ochoczo garniemy się do najróżniejszych robótek ręcznych. Wycinanie, klejenie, malowanie, rysowanie to coś na co zawsze mamy ochotę. Bardzo chętnie uczymy się też nowych technik. Niedawno pochłonęło nas bez reszty origami, teraz pokusiliśmy się o modelarstwo. Wszystko za sprawą bardzo ciekawej i obszernej zarazem publikacji "Samoloty. Kompletna historia. 50 wyjątkowych modeli do złożenia".

Właściwie trudno jednoznacznie wskazać kogo z nas, czy dzieci czy rodziców, a może dziadków, książka ta najbardziej pochłonęła. Zasiedliśmy bowiem do niej trzypokoleniową rodziną i spędziliśmy bardzo wiele przesympatycznych chwil. Każdy chciał w końcu spróbować swoich sił w modelarstwie i pochwalić się własnoręcznie sklejonym modelem samolotu...

Publikacja składa się z dwóch części. Pierwsza z nich przybliża historię danej maszyny, okoliczności jej powstania, datę produkcji, przeznaczenie oraz kilka nowinek technicznych. Jednym słowem informacje w sam raz dla pasjonatów motoryzacji zainteresowanych nie tylko współczesną techniką ale przede wszystkim jej początkami i rozwojem. Część druga to trójwymiarowe modele do sklejenia. Składają się one z kilku, czasem kilkunastu części, które trzeba delikatnie wyrwać z książki, złożyć i na koniec posklejać. Wydawać by się mogło, że jest to proste, jednak niekoniecznie w każdym przypadku. Niektóre modele są proste i składa się je szybko, niektóre jednak wymagają dużej precyzji i cierpliwości. Efekt jest za każdym razem bardzo imponujący i napawa dumą swego twórcę ;)

Książka, jak wspomniałam wcześniej, dzieli się na dwie części. W praktyce wygląda to w ten sposób, że na górze każdej strony znajduje się kolorowa fotografia samolotu/samochodu i informacje o nim a u dołu jego model. Na wstępie, tuż po spisie treści znalazłam kilka wskazówek odnoszących się do poprawnego składania modeli a na końcu niewielkie ilustracje pomagające w złożeniu danej maszyny z instrukcjami krok po kroku. Karty książki są grube, modele po złożeniu są więc sztywne i stabilne.

Myślę, że publikacja jest niezwykle interesująca. Każdy kto choć odrobinę interesuje się motoryzacją znajdzie w niej warte uwagi ciekawostki, fotografie i oczywiście modele, dzięki którym będzie mógł zbudować sobie swoją małą kolekcję samolotów, które dziś można zobaczyć najczęściej jedynie w muzeach. Historia tych kultowych maszyn była wszak niezwykle fascynująca i cieszę się, że dzięki takim publikacjom jak ta mogę ją poznać a przy okazji miło i twórczo spędzić czas składając kolejne niezwykłe modele. Polecam ;)

http://testowanieartdzieciece.blogspot.com/

Wspólnie z dziećmi bardzo ochoczo garniemy się do najróżniejszych robótek ręcznych. Wycinanie, klejenie, malowanie, rysowanie to coś na co zawsze mamy ochotę. Bardzo chętnie uczymy się też nowych technik. Niedawno pochłonęło nas bez reszty origami, teraz pokusiliśmy się o modelarstwo. Wszystko za sprawą bardzo ciekawej i obszernej zarazem publikacji "Samoloty. Kompletna...