Nie taki smok straszny
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Wydawnictwo:
- Skrzat
- Data wydania:
- 2015-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-01-01
- Liczba stron:
- 64
- Czas czytania
- 1 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379151912
Pewnego dnia na balkon mieszkania Grzesia i jego rodziców, prosto do kartonowego pudełka po telewizorze spada… jajko. Ale nie kurze czy też kacze. To wielkie jajo, z którego wykluwa się najprawdziwszy smok Cudok. Przedszkolak Grześ, choć sam jeszcze mały, otacza opieką malucha. Razem odkrywają uroki zabawy w rakiecie i na zjeżdżalni. Lądują też na czubku najwyższego w okolicy drzewa. Niechcący straszą pewną panią w parku i o mało co nie powodują pożaru w pokoju Grzesia… Ale to nie wszystko. Lektura książki naprawdę Was zaskoczy!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 21
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Cudok doskonale czuł się w pokoju Grzesia. Lubił spać w jego łóżku, zajadać jogurt z miseczki i pić herbatę z cytryną. Bardzo smakowały mu pyzy z mięsem i pierogi ruskie. Nawet nauczył się jeść twarożek, za którym na początku nie przepadał. [...] Choć Cudokowi dobrze żyło się w bloku, tęsknił za rodzicami - Błyskawicą i Mrukiem. A oni od dawna go szukali. Niestety, bezskuteczni...
Rozwiń
Opinia
O serii Hokus Pokus... Bajka! już Wam wspominałam. I to nawet dwa razy! Najpierw, gdy polecałam Wam książkę pod tytułem "Czarownica w wielkim mieście". A potem opisując bardzo miłą i sympatyczną bohaterkę książki "Księżniczka z innej bajki". Dziś więc pora na trzeci tytuł z tej kolekcji. Jednak tym razem nie będzie to opowiadanie o żadnej dziewczynce. Lecz o przesłodkim maleńkim smoczku i jego nowym przyjacielu.
A wszystko zaczyna się pewnego dnia, gdy mama smoczyca niosąc swoje wielkie jajo zobaczyła w oddali na jednym z balkonów w mieście prześliczny, kolorowy kocyk. Wyglądał on jakby ktoś pochlapał go farbą. Och, jakże cudownie byłoby go mieć. Pod nim pewnością każdy smok musi mieć kolorowe sny! Smoczyca zauroczona kolorystyką kocyka zupełnie zapomniała o cennym pakuneczku, jaki niosła. Chcąc mieć na własność kolorowy koc, upuściła jajo! I niestety zupełnie go nie zauważyła.
I tak maleńki smok pojawił się na balkonie u małego Grzesia. Chłopiec postanowił zaopiekować się stworzonkiem momentu, aż odnajdą go jego rodzice. Mały smoczek spędził zatem z Grzesiem sporo czasu. Jadł z nim jogurcik na śniadanie, chodził do przedszkola i na plac zabaw, a nawet towarzyszył chłopcu podczas kąpieli! Cudownie prawda? A jak myślicie. Jak zareagowali rodzice Grzesia na widok smoka w ich domu? I czy smok tęsknił za swoją mamusią? Czy maluszka odnaleźli wreszcie swojego synka? te pytania znajdziecie odpowiedź w taj właśnie książeczce. Ja nie zamierzam psuć Wam zabawy w poznawaniu przygód małego smoka.
I cóż ja Wam teraz mam napisać? Przecież to widać, że lektura ta jest baaardzo fajna. Dzieciaczki uwielbiają takie historie. Lubią wierzyć w to, że takie małe stworki mogą istnieć naprawdę i może kiedyś im także przydarzy się taka właśnie przygoda. Dlatego też historyjka z Cudokiem - bo tak ten śliczny mały stworek ma na imię - na pewno bardzo im się spodoba. U nas przynajmniej Alicja pokochała małego smoczka całym serduszkim, a opowiadanie z nim samym w roli głównej przeczytała zupełnie sama!
Ale powiem Wam w sekrecie, że to nie było wcale trudne. Bowiem lektura ta jest właśnie przygotowana dla takich małych czytelników jak moja córeczka. Wystarczy spojrzeć na okładkę, by dostrzec niewielki niebieski znaczek w prawym dolnym rogu okładki. Jest na nim napis "duże litery", a to znak, że lektura ta skierowana jest dla maluchów, które dopiero uczą się czytać lub są na etapie szlifowania tej nowej dla nich umiejętności.
Tak więc jak już się domyślacie - czcionka w tej książce jest naprawdę duża. Czytanie takiej lektury dla każdego sześcio, siedmio czy ośmiolatka to czysta przyjemność! Maluch na pewno nie zmęczy się podczas tej czynności i nie będzie miał kłopotu z rozpoznawaniem poszczególnych literek. Poza tym każdy z rozdziałów to zaledwie 5 czy 6 stron. Nie są one zatem zbyt długie. Bardzo podoba mi się również jej wydanie. Książeczka ta jest bowiem niewielka, lekka i bardzo poręczna. Spokojnie zmieści się do każdego plecaka czy torebki i na pewno nie będzie nam ciążyć podczas wyprawy.
Nie mogę także zapomnieć o szacie graficznej. Uwielbiam bowiem obrazki w książkach dla dzieci. Wiem, że to mało istotne, bo najważniejsza jest ciekawa treść i odpowiednio dobrana czcionka. Ale ja jestem wzrokowcem i gdy lektura jest ładnie wydana, czyta mi się ją z jeszcze większą przyjemnością. Myślę, że dzieciaczki mają podobnie. Alicja bardzo lubi takie kolorowe i wesołe lektury, i znacznie chętniej po sięga. Ta od razu podbiła jej serduszko, zanim jeszcze rozpoczęła czytanie. Na szczęście po przeczytaniu jej zdanie się nie zmieniło. Mała nadal uważa, że to świetna książka i od razu umieściła ją wśród swoich ulubionych lektur. Tak więc polecam ją i Wam. Wasze maluchy na pewno będą zachwycone :)
O serii Hokus Pokus... Bajka! już Wam wspominałam. I to nawet dwa razy! Najpierw, gdy polecałam Wam książkę pod tytułem "Czarownica w wielkim mieście". A potem opisując bardzo miłą i sympatyczną bohaterkę książki "Księżniczka z innej bajki". Dziś więc pora na trzeci tytuł z tej kolekcji. Jednak tym razem nie będzie to opowiadanie o żadnej dziewczynce. Lecz o przesłodkim...
więcej Pokaż mimo to