Marcin Sawicki,komisarz stołecznej policji,od chwili ,gdy dowiedział się,kto zostanie jego nowym partnerem ,czuł wszechogarniającą wściekłość,a nerwowy był z niego mężczyzna.Dlaczego akurat on musiał pracować z kobietą? Nikomu nieznana,o tajemniczej przeszłości,ponoć dawniej pracowała we Wrocławiu i nie wiadomo,dlaczego pojawiła się w Warszawie.
Ada Rochniewicz na pewno nie należała do typowych przedstawicielek płci pięknej.Nie kokietowała,nie czarowała uśmiechem.Zamiast uroku osobistego bił od niej chłód,skrzętnie ukrywała wszelkie emocje,a duszę miała mocno pokiereszowaną.
Obojgu,mimo wzajemnej niechęci, przypada w udziale prowadzenie dochodzenia w sprawie morderstwa młodej warszawianki,Zofii Wagner.Z pozoru błaha sprawa przeradza się w skomplikowane śledztwo,które pozwoli bohaterom bardzo dobrze się poznać i może nawet trochę polubić.
Kaja Malanowska stworzyła inteligentny kryminał z wieloma ciekawymi wątkami.Przedstawia sytuację uchodźców w Polsce i problem sekt religijnych,wiele uwagi poświęca ludzkiej psychice i jej reakcjom,nie zawsze zdrowym, na różnorodne sytuacje.Adę Rochniewicz wyposażyła w szczególny dar - wizje senne oraz niezwykłą intuicję,które stają się dla niej wskazówkami w prowadzonym śledztwie.
Powieść napisana jest znakomitym,spójnym stylem.Oczywiście,tam,gdzie jest to konieczne ,pojawiają się wulgaryzmy(chodzi o ukazanie środowiska policjantów),ale nie rażą i nie stanowią językowej dominanty powieści.

Marcin Sawicki,komisarz stołecznej policji,od chwili ,gdy dowiedział się,kto zostanie jego nowym partnerem ,czuł wszechogarniającą wściekłość,a nerwowy był z niego mężczyzna.Dlaczego akurat on musiał pracować z kobietą? Nikomu nieznana,o tajemniczej przeszłości,ponoć dawniej pracowała we Wrocławiu i nie wiadomo,dlaczego pojawiła się w Warszawie.
Ada Rochniewicz na pewno nie...