Sonderkommando. W piekle komór gazowych
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Sonderkommando Auschwitz
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2014-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 224
- Czas czytania
- 3 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328014312
- Tłumacz:
- Krystyna Szeżyńska-Maćkowiak
- Tagi:
- II wojna światowa Auschwitz Birkenau obóz koncentracyjny sonderkommando
Sonderkommando w Auschwitz był oddziałem specjalnym, składającym się z żydowskich więźniów, których SS zmusiło do obsługiwania całego procesu eksterminacji.
Obóz przeżyło kilkudziesięciu. Niewielu zdecydowało się opowiedzieć o swoich przeżyciach.
Po wojnie piętnowano ich jako współuczestników w mordach. Historia Shlomo Venezii, greckiego Żyda, który za sprawą niemieckich oprawców trafił do Sonderkommando, pozwoli zrozumieć postawę człowieka w sytuacji ekstremalnej. Czy mamy prawo go sądzić?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 480
- 391
- 113
- 11
- 8
- 7
- 6
- 6
- 5
- 5
Cytaty
Dotąd nie pozwalałem sobie na myślenie o obozowej rzeczywistości. Tu musieliśmy robić, co nam kazano, bezmyślnie, jak automaty. Jednak patrząc na palące się ciało, pomyślałem, że może zmarli mieli więcej szczęścia niż żyjący, bo nie musieli już znosić tego piekła na ziemi i patrzeć na okrucieństwo ludzi.
OPINIE i DYSKUSJE
To jest przykład książki w formie wywiadu, która jest dobra! Autor nie wcina się ze swoimi przemyśleniami i emocjami, po prostu zadaje pytania i wysłuchuje odpowiedzi.
Jeśli chodzi o treść, to jest mocna, są wręcz wstrząsające fragmenty, ale już się z nimi spotkałem (chyba we "Wśród koszmarnej zbrodni"). To nie jest bardzo długa książka, a bardzo ciekawa, a dodatkową zaletą są rysunki Davida Olère w treści - moim zdaniem jego rysunki na temat Auschwitz są niezwykłe, bardzo mocne i naprawdę robią wrażenie (choć oczywiście kolorowe bardziej niż szkice z książki).
(słuchana/czytana: 29.08 - 5.09.2022)
5/5 (9/10)
To jest przykład książki w formie wywiadu, która jest dobra! Autor nie wcina się ze swoimi przemyśleniami i emocjami, po prostu zadaje pytania i wysłuchuje odpowiedzi.
więcej Pokaż mimo toJeśli chodzi o treść, to jest mocna, są wręcz wstrząsające fragmenty, ale już się z nimi spotkałem (chyba we "Wśród koszmarnej zbrodni"). To nie jest bardzo długa książka, a bardzo ciekawa, a dodatkową zaletą...
Warto przeczytać. Takich książek nie powinno się oceniać.
Warto przeczytać. Takich książek nie powinno się oceniać.
Pokaż mimo toChoć temat Sonderkommando przewijał się w wielu czytanych przeze mnie książkach, wspomnienia Venezii to pierwsza lektura w pełni poświęcona tej tematyce, jaka trafiła w moje ręce. Shlomo Venezia urodził się w Grecji, we włoskiej rodzinie żydowskiego pochodzenia. Początkowe prześladowania Żydów przez nazistowskich okupantów w Grecji nie dotknęły rodziny Venezii, bo jako Włosi korzystali z "ochrony". Potem jednak Niemcy zabrali się za wywózkę wszystkich Żydów z Grecji i tak rodzina autora trafiła do Auschwitz - cudem udało się przeżyć nie tylko jemu, ale także jego bratu i jednej z sióstr. Tym "cudem" była jednak praca bardzo wyjątkowa - tytułowe Sonderkommando, do którego trafił Venezia wraz z bratem. I byli jednymi z naprawdę niewielu pracujących tam, którzy wyszli z obozu żywi.
"Sonderkommando. W piekle komór gazowych" to książka napisana w formie wywiadu z autorem, poszczególne rozdziały opowiadają o kolejnych etapach jego życia. Najpierw dzieciństwo w Grecji, wybuch wojny, okupacja włoska, niemiecka… Aż w końcu Venezia zaczyna opowiadać, jak trafił do Auschwitz, a potem do komanda specjalnego. Zajmował się prowadzeniem ofiar na egzekucję, transportem i paleniem zwłok, sprzątaniem krematoriów… Później, już w innych obozach, autor miał okazję pracować też "jak inni więźniowie" i uznał, że choć fizycznie w Sonderkommando mieli lepiej, to jednak wpływ pracy w krematoriach na psychikę był zdecydowanie bardziej dewastujący.
Trudno oceniać takie książki pod kątem samej treści, bo nie da się właściwie ująć w słowa i ocenić tego, co przeszli więźniowie Auschwitz. "Sonderkommando" jednak cenię jako dobrze przeprowadzoną rozmowę, wyraźne skupienie na emocjach i doświadczeniach Venezii - jest to lektura, która porusza, daje do myślenia, a zarazem nie przeraża nadmiarem cierpienia (autor unika nazbyt szczegółowego opisu brutalności obozów). W efekcie "Sonderkommando" jest dobrą książką dla tych, co dopiero zapoznają się z lekturą obozową, zwłaszcza, że na koniec otrzymujemy też skrótową historię Holokaustu.
Choć temat Sonderkommando przewijał się w wielu czytanych przeze mnie książkach, wspomnienia Venezii to pierwsza lektura w pełni poświęcona tej tematyce, jaka trafiła w moje ręce. Shlomo Venezia urodził się w Grecji, we włoskiej rodzinie żydowskiego pochodzenia. Początkowe prześladowania Żydów przez nazistowskich okupantów w Grecji nie dotknęły rodziny Venezii, bo jako...
więcej Pokaż mimo toKsiążka w formie wstrząsającego wywiadu - lektura obowiązkowa dla każdego.
Książka w formie wstrząsającego wywiadu - lektura obowiązkowa dla każdego.
Pokaż mimo toOcenianie takich książek nie ma najmniejszego sensu. To po prostu jest świadectwo historyczne i dobrze, że ten człowiek zdecydował się je pozostawić. Wartości literackie nie mają tu najmniejszego znaczenia. To jest książka do przeczytania i zapamiętania.
Ocenianie takich książek nie ma najmniejszego sensu. To po prostu jest świadectwo historyczne i dobrze, że ten człowiek zdecydował się je pozostawić. Wartości literackie nie mają tu najmniejszego znaczenia. To jest książka do przeczytania i zapamiętania.
Pokaż mimo toNa pewno warto przeczytać tą pozycję, jeżeli kogoś interesuje tematyka obozów koncentracyjnych.
Na pewno warto przeczytać tą pozycję, jeżeli kogoś interesuje tematyka obozów koncentracyjnych.
Pokaż mimo toForma usprawiedliwienia i zarzutu
Forma usprawiedliwienia i zarzutu
Pokaż mimo toOczywiście, że bardzo trudna książka ...
Oczywiście, że bardzo bolesny temat ...
Oczywiście, że pokazane są rzeczy i okrucieństwa niewyobrażalne...
Oczywiście, że przez tę historię bardzo ciężko przebrnąć ...
To dlaczego czytam ?
- bo jest świadek, który to wszystko widział na własne oczy,
- świadek, który przeżył piekło i chce opowiedzieć światu jak naprawdę było,
- a skoro chce to światu opowiedzieć to pragnie, aby ktoś tej opowieści wysłuchał ... i uwierzył
- czytam, żeby poznać prawdę, bo opisane są tu głównie fakty, Shlomo Venezia zaznacza, że nie chce skupiać się na swoich emocjach, opisuje tylko to co widział i w czym musiał uczestniczyć
- żeby nie zapomnieć, że są ludzie i narody, które są zdolne do strasznego okrucieństwa
- żeby jeszcze raz spojrzeć z innej perspektywy na swoje życie i docenić każdą najdrobniejszą chwilę
Bardzo dobrze oddaje całe sedno tej relacji polska przedmowa:
"Zrozumieć się nie da. Słyszymy, że to było bestialskie, tak jakby to zwierzęta w ten sposób postępowały. Czytamy, że było to nieludzkie, jakby to miało wybielić dzieje i kondycje ludzkości. Mówimy, że to niewyobrażalne, jakby z góry usprawiedliwiając opór naszej wyobraźni. Każdy ratuje się jak może. Jednak są oni. Ci, którzy widzieli"
Oczywiście, że bardzo trudna książka ...
więcej Pokaż mimo toOczywiście, że bardzo bolesny temat ...
Oczywiście, że pokazane są rzeczy i okrucieństwa niewyobrażalne...
Oczywiście, że przez tę historię bardzo ciężko przebrnąć ...
To dlaczego czytam ?
- bo jest świadek, który to wszystko widział na własne oczy,
- świadek, który przeżył piekło i chce opowiedzieć światu jak naprawdę było,
- a...
„Sonderkommando” – jako „ Endlösung der Judenfrage - ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej” – według opowieści naocznego świadka - Shlomo Venezia.
.
Shlomo Venezia więzień Auschwitz – Birkenau – członek Sonederkommando. W naturalistyczny sposób opowiada na czym polegała jego praca i jak były zbudowane krematoria, poszczególne pomieszczenia i w jaki sposób odbywała się cała logistyczna trasa, od rampy do ostatniego oddechu …... Czytając TE przejmujące słowa, czytelnik ma wrażenie, że TAM jest, że sam wykonuje TE zadania, że czuje TEN zapach, TEN ból, ze słyszy TE głosy rozpaczy, że sam przygotowuję zbiorową mogiłę, że SAM odprowadza do komory gazowej swoją rodzinę.
.
Zamyka oczy i mówi …. W jaki sposób palono ludzkie ciała (niekiedy jeszcze żywe…),jak używano Cyklonu B, jak przygotowywano „żywy” transport do ostatniej drogi życia, w jaki sposób wprowadzano do „piekła”. Dlaczego wyrywano złote zęby a kobietom golono włosy – zwłaszcza te, które były długie i zdrowe. Opowiada z brutalną szczerością, jak rozdrabniał pozostałe kości, które nie zostały spalone.
Opowiada również o buncie, który miał miejsce w 1944 roku a który zakończył się likwidacją buntowników. Bo nikt, żaden więzień, żadna ludzka istota, nie mogła przeżyć po TEJ pracy, tak aby ich wspomnienia nigdy nie ujrzały światła dziennego. Oddział specjalny, był chroniony tajemnicą. Esesmani i kapo pilnowali TEJ „tajemnicy” oraz samych „nosicieli tajemnicy”.
„Sonderkommando” – jako „ Endlösung der Judenfrage - ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej” – według opowieści naocznego świadka - Shlomo Venezia.
więcej Pokaż mimo to.
Shlomo Venezia więzień Auschwitz – Birkenau – członek Sonederkommando. W naturalistyczny sposób opowiada na czym polegała jego praca i jak były zbudowane krematoria, poszczególne pomieszczenia i w jaki sposób odbywała się...
Świetnie przeprowadzony wywiad, znakomite świadectwo tamtych okropnych lat. Lektura obowiązkowa dla interesujących się tematem, szukających prawdy. Tak naprawdę dla każdego, bo każdy powinien znać prawdę.
Świetnie przeprowadzony wywiad, znakomite świadectwo tamtych okropnych lat. Lektura obowiązkowa dla interesujących się tematem, szukających prawdy. Tak naprawdę dla każdego, bo każdy powinien znać prawdę.
Pokaż mimo to