Jestem w rozterce... Nie wiem czy chcę dalej kontynuować tą serię.
Ryder jest najokropniejszym charakterem o jakim czytałam: manipuluje, jest okrutny, wulgarny , samolubny do tego stopnia, że to się w głowie nie mieści- nie cierpię tego typa. A jednak jest głównym kochankiem tej książki i pewnie również pozostałych części.
Synthia- lubię główną bohaterkę, ale w tej części również się nie popisała: Synthia dowiaduje się, że Ryder wyrządził jej niewybaczalną rzecz- coś w prost okropnego! (bez spoylerów) Każda normalna osoba znienawidziła by Rydera i przestała mu ufać ale okazuje się, że Syn jest zbyt napalona aby długo trzymać urazę!
W tej części dowiadujemy się w końcu kim naprawdę jest Synthia i Adam.
Końcówka książki wymiata jest jakby cliffhangerem i sprawia, że koniecznie chcę sięgnąć po kolejną część pomimo ułomności charakterów.

Jestem w rozterce... Nie wiem czy chcę dalej kontynuować tą serię.
Ryder jest najokropniejszym charakterem o jakim czytałam: manipuluje, jest okrutny, wulgarny , samolubny do tego stopnia, że to się w głowie nie mieści- nie cierpię tego typa. A jednak jest głównym kochankiem tej książki i pewnie również pozostałych części.
Synthia- lubię główną bohaterkę, ale w tej części...

#książkiktóreryjąberet

#książkiktóreryjąberet