Stalowe serce
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Mściciele (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Steelheart
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2015-06-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-06-08
- Data 1. wydania:
- 2013-10-24
- Liczba stron:
- 444
- Czas czytania
- 7 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377855263
- Tłumacz:
- Joanna Szczepańska
- Inne
Książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Sci-fi.
W zdewastowanym świecie przyszłości superbohaterowie są dla ludzkości przekleństwem.
Dziesięć lat temu pojawiła się na niebie Calamity. Był to impuls, który sprawił, że niektórzy ze zwykłych dotąd ludzi zaczęli się zmieniać i przejawiać niezwykłe umiejętności. Zdumione społeczeństwo nazwało ich Epikami. Epicy nie są przyjaciółmi gatunku ludzkiego. Niezwykłe zdolności sprawiły, że odczuwają wielkie pragnienie sprawowania władzy. Ale żeby rządzić ludźmi, trzeba skruszyć ich wolę. Teraz, w mieście znanym niegdyś jako Chicago, niewiarygodnie potężny Epik zwany Stalowym Sercem sprawuje rządy Imperatora. Posiada siłę kilku ludzi i potrafi kontrolować żywioły. Oznacza to, że nie można go pokonać. Nikt nie podejmuje więc z nim walki… Nikt prócz Mścicieli.
Nazywam się David Charleston. Nie jestem Mścicielem, ale zamierzam się do nich przyłączyć. Mam coś, czego potrzebują. Znam jego sekret. Widziałem jak Stalowe Serce krwawi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 2 208
- 1 727
- 489
- 85
- 55
- 38
- 25
- 24
- 23
- 18
Opinia
"Stalowe Serce" można zaliczyć do książek "dobrze, że ma to tylko tyle stron.".
Z przykrością muszę stwierdzić, iż owe dzieło nie wypadło Brandon'owi najlepiej. Możliwe, że w/w wolumin oceniam tak nisko, ponieważ smakując kunsztu pisarskiego Sanderson'a, np. z Archiwum Burzowego Światła, bądź Ostatniego Imperium, otrzymałem hmm coś jałowego. Czytelnik dzieł Brandon'a po tej książce poczuje się jakby po wyśmienitej przystawce, bardzo dobrym daniu głównym, dostał na deser... szklankę wody.
Do rzeczy. Muszę przyznać, iż wykreowany świat w "Stalowym Sercu" jest oryginalny, który po pierwszych kartkach zachęca do zapoznania się z nim. Fabuła ciekawa. Zamieszanie w systemie sprawiedliwości, honoru, heroizmu ma swój sens, co dodatkowo zapowiada ciekawy rozwój zdarzeń. Finał w porównaniu do całej książki daje kolejną gwiazdkę. Za te rzeczy "Stalowe Serce" otrzymuje ode mnie plusy.
Rodzi się pytanie, co w takim razie jest złego jest w tej książce? Tu moje gdybania i wyobrażenia. Czytając tę futurystyczną powieść, widziałem Brandon'a, który usiadł przed kominkiem sącząc powoli jakiś alkohol doprowadzając się prawie do stanu upojenia i chciał odpocząć od skomplikowanych i poukładanych światów w ABŚ oraz Ostatnim Imperium. W związku z czym postawił na coś "lajtowego".
A teraz na wracając z "gdybania". Recenzenci określają tę książkę jako powieść dla młodzieży. Cóż...czasami miałem wrażenie, że czytam coś dla dzieci w wieku 12-14 lat. Sformułowania pokroju "nacisnąłem LECIUTKO", "odczułem MALUTKI", "pomyślałem, że jest GŁUPIUTKA", "oddychałem POWOLUTKU", przeszywały mnie dreszczem i nie mogłem zrozumieć: Czy autor bał się pisać prosto, dosadnie i twardo? Czy może faktycznie "Stalowe Serce" było kierowane do dzieci 13 letnich czytających tylko komiksy?
Kolejnym dodatkiem "wnerwiającym", z którym spotkałem się również w pierwszym tomie Ostatniego Imperium, było słowo "zachichotał". W połowie książki co 2-3 strona musiała mieć "zachichotanie".
Następnym minusem są słabo wykreowane postacie. Oczywiście główny bohater, 18 latek, wykreowany trochę na "ratlerka podwórkowego". Dużo szczeka, wyrywa się, mało myśli "sensownie", trzęsie się "bo wszystko jest nowe i pociągające" lub się czegoś lęka. I to, uwierzcie mi, jest jedyna dobrze opisana postać. Reszta to wyrywek przesłuchania policyjnego: Imię, jak wygląda, co robisz.
Jak wspomniałem w moich "gdybaniach", pod wpływem alkoholu najwidoczniej to za co ceniłem Brandon'a, czyli dobrze napisany tekst, w "Stalowym Sercu" wypadł słabo. Dialogi faktycznie jak z młodzieżowego podwórka pod blokiem (plus irytujące słabe metafory głównego bohatera. Wiem, że to było zamierzone, ale...no naprawdę to już było poniżej "słabizny"). Były również momenty wplecenia myśli, wypowiedzi, opisów, (jak to się mówi przysłowiowo) "ni z gruchy ni z pietruchy".
Reasumując. "Stalowe Serce" miało wielki potencjał by być dobrą książką. Pomysł, świat, fabuła, byłyby genialne, gdyby faktycznie Brandon poświęcił im więcej uwagi, czasu, energii. Młodzieży lubującej się w komiksach, czymś prostym (w sensie dla odpoczynku) może się spodobać, jednakże nie sądzę, aby i tak w ich mniemaniu owa historia była notowana wysoko. Czytając podziękowania można wywnioskować, iż od długiego czasu autor chciał się za to zabrać, ale nie miał kiedy. W związku z czym jak nadarzyła się okazja, to napisał to co napisał. Może to było powodem małej klęski? Nie mam pojęcia. Jednakże kolejne części na pewno przeczytam tylko i wyłącznie jak dostanę je w prezencie.
"Stalowe Serce" można zaliczyć do książek "dobrze, że ma to tylko tyle stron.".
więcej Pokaż mimo toZ przykrością muszę stwierdzić, iż owe dzieło nie wypadło Brandon'owi najlepiej. Możliwe, że w/w wolumin oceniam tak nisko, ponieważ smakując kunsztu pisarskiego Sanderson'a, np. z Archiwum Burzowego Światła, bądź Ostatniego Imperium, otrzymałem hmm coś jałowego. Czytelnik dzieł Brandon'a po...