Kolejne zetknięcie się z magazynem English Matters i kolejne zachwyty nad formą przekazu tak cennych informacji - nie dość, że uczymy się języka, to jeszcze przemycamy wiedzę na temat kultury. A wszystko przedstawione w przystępny i ciekawy sposób! Przyjrzyjmy się bliżej numerowi 51/2015.

Już sama okładka przyciąga czytelnika - odcinający się czerwienią londyński autobus wskazuje na tematykę działu "Travel". Świetny przewodnik dla osób pragnących wybrać się na wycieczkę do stolicy Wielkiej Brytanii - znajdziemy tutaj nie tylko informacje o zabytkach koniecznych do obejrzenia, ale i o miejscach, w których warto zatrzymać się na coś do zjedzenia. Słownictwo, oczywiście, również pełni kluczową rolę - wyposażeni w taką wiedzę, śmiało możemy zacząć planowanie podróży.
W tym samym dziale natknąć się możemy również na polski akcent - male co nieco o naszych krajowych drogach i autostradach.

Wracając do początku, w "This&that" mamy okazję dowiedzieć się o istnieniu fascynującego gadżetu - aparat i pieczątka w jednym! Zaciekawiła mnie również nagroda literacka Branford Boase Award, o której istnieniu nie miałam pojęcia, a która wspiera wybijających się twórców. Jest również zwycięski tekst o ponadczasowej "Lolicie" i autorze głośnej książki.

Pierwszy tekst z działu "People & lifestyle" niestety nie trafił w mój gust, ale mimo to - warto było dowiedzieć się czegoś nowego. Poznałam sylwetkę Henry'ego Cavilla i jestem pełna podziwu dla jego pracy i wysiłku, jaki musiał włożyć w swoją karierę. Kolejny artykuł niesie bardzo ważny przekaz - wspaniale, że tematyka krwiodawstwa została poruszona na łamach magazynu.
Natomiast wywiad z fotografką i antropolożką kulturową - Klarą Keler - bardzo mi się spodobał - jej projekt jest genialnym pomysłem, a sam tekst pozwolił mi poznać wiele istotnych słówek.

W dziale dotyczącym kultury dowiemy się sporo o londyńskiej sali koncertowej poświęconej księciu Albertowi, mężowi królowej Wiktorii, zgłębimy ułamek historii Brytyjskiej, a konkretniej burzliwy XV wiek. Gratka dla fanów fantastyki - tekst o "japońskich wampirach", czyli coś zupełnie odmiennego od znanego nam ujęcia tematu.

Niezwykle przydatne są przykładowe rozmowy umieszczane na łamach magazynu - tym razem jest to "The job interviev" - prześledźcie uważnie!

Na koniec - świetny artykuł o słynnym "selfie", które sięga swa historią znacznie dalej, niż mogłoby nam się wydawać!

Warto wspomnieć również o oferowanym czytelnikom dodatku - "Be perfect as present perfect" w formacie PDF - niepowtarzalna okazja, by zmierzyć się z tym, co wielu z nas sprawia najwięcej trudności - ze znienawidzoną gramatyką.

Zdecydowanie polecam!

Kolejne zetknięcie się z magazynem English Matters i kolejne zachwyty nad formą przekazu tak cennych informacji - nie dość, że uczymy się języka, to jeszcze przemycamy wiedzę na temat kultury. A wszystko przedstawione w przystępny i ciekawy sposób! Przyjrzyjmy się bliżej numerowi 51/2015.

Już sama okładka przyciąga czytelnika - odcinający się czerwienią londyński autobus...

Magazyn dla uczących się języka angielskiego
– czyli jak łączyć przyjemne z pożytecznym.

Osobiście English matters definiuję jako – jak uczyć się języka wcale się nie ucząc. Może brzmi dziwnie, ale taka prawda. Ja po prostu czytam artykuły, a słówka wpadają do głowy. Potem odsłuchuję nagranie, w którym lektor czyta ten sam artykuł i okazuje się, że dużo wcześniejszych nowych słówek bez problemu mogę sobie na bieżąco przetłumaczyć w głowie, nie przerywając odsłuchu, a te które wciąż sprawiają mi trudność zapisuję drukowanymi literami na kartce, którą wieszam w widocznym miejscu. Nie raz korzystając z komputera, słuchając muzyki etc. spojrzę na tą kartkę i wzrokowo przyswajam. ;) Polecam tą metodę.

To moje drugie zetknięcie się z tym magazynem. Na ten numer nie mogłam się już doczekać, w szczególności po zapoznaniu się z wcześniejszym numerem jubileuszowym.

Zatem co tym razem oferuje English matters?
W This&That znajdziemy rozstrzygnięcie konkursu z poprzedniego numeru. Zwycięski artykuł skupia się na Vladimirze Nabokovie i jego słynnej „Lolicie”. Ostatnio ciągle gdzieś przewija mi się ta postać, dlatego z ciekawością przeczytałam.
Następnie, to co mnie zainteresowało to Branford Boose Award, o której do tej pory nie słyszałam. Wspiera ona m.in. dobrze zapowiadających się, młodych pisarzy. Redakcja English Matters przedstawia nam zwycięzców wraz z tytułami ich dzieł począwszy od 2000 roku. Myślę, że wybiorę którąś z proponowanych książek i zgłębię ją.

Dział People and Lifestyle w całości mnie pochłonął. Poznajemy sylwetkę aktora znanego m.in. z „The Man of Steel” – czyli nasz Superman w postaci Henry’ego Cavilla. Oprócz tego zaprezentowany został artykuł o krwi, a także o dzieleniu się nią. Sama zdecydowałam się zostać dawcą, do czego zachęcam także innych. J


W Culture coś dla fanów fantastyki, wampirów w japońskim folklorze, anime i mangi. A także artykuł „Rosy Bloodshed – the Wars of the Roses”.



Coś dla miłośników Londynu (jak zapowiada już sama okładka) przedstawia Travel. Krótki przewodnik po stolicy, zabytkach, muzeach.. Na uwagę zasłużyły także polskie drogi i to nie żart! J Autostrada 66 zaprasza.


Ponadto w tym numerze także aktualny temat – rozmowa o pracę, selfie, które wcale nie jest tak najnowszym ‘wynalazkiem’.

Polecam!

http://books-culture.blogspot.com/2015/04/english-matters.html

Magazyn dla uczących się języka angielskiego
– czyli jak łączyć przyjemne z pożytecznym.

Osobiście English matters definiuję jako – jak uczyć się języka wcale się nie ucząc. Może brzmi dziwnie, ale taka prawda. Ja po prostu czytam artykuły, a słówka wpadają do głowy. Potem odsłuchuję nagranie, w którym lektor czyta ten sam artykuł i okazuje się, że dużo wcześniejszych...

English Matters 51/2015 to kolejny etap w nauce języka angielskiego i nowa dawka ciekawostek. W tym numerze wiodący artykuł dotyczy stolicy Anglii. Miasta, które z pewnością nie jedna osoba chciałaby poznać. Tak więc ruszajmy w interesującą podróż stronicami czasopisma.

Na początku, w dziale This and That zainteresowała mnie informacja o nagrodzie Branford Boase Award przeznaczonej dla pisarzy. Umieszczona została też lista laureatów począwszy od 2000 roku do chwili obecnej.
Kolejna strona przedstawia artykuł „The Phenomenon of Lolita”, który zwyciężył w konkursie ogłoszonym w poprzednim numerze dwumiesięcznika.

W dziale People and Lifestyle otrzymujemy artykuł „Henry Cavill – the Man of Steel” dotyczący życia i kariery aktora, który wcielił się między innymi w rolę Supermana. Patrząc jak obecnie wygląda trudno uwierzyć w to, że w młodości był pulchnym dzieckiem.
Kolejny interesujący fragment z tego działu „It’s in Your Blood” dotyczy tak ważnej dla organizmu krwi.

W dziale Culture zainteresował mnie w szczególności tekst „Japanese Vampires”. Nie mogłam obok niego przejść obojętnie, ponieważ lubię fantastykę. To szereg ciekawostek oraz wzbogacenie słownictwa o wyrazy z odmiennej dziedziny.
Czytając artykuł „Rosy Bloodshed – the Wars of the Roses” mamy możliwość poszerzyć wiedzę na temat historii brytyjskiej w burzliwym i wypełnionym przemocą XV wieku. Czasie, który został utrwalony zarówno w literaturze, jak i w sztuce.

Wspomnieć należy również o obszernym i przydatnym – nie tylko od strony językowej artykule „London for Beginners” z działu Travel. Dla osób pragnących poczuć atmosferę tego miejsca tekst ten będzie stanowił prawdziwy deser. Dowiedzieć się z niego można między innymi, co warto zobaczyć, ale także gdzie można niedrogo zjeść i się napić.

„The Job Interview” z działu Conversation Matters przedstawia przykładową rozmowę o pracę. Temat aktualny i mogący się przydać każdemu.

„English Matters 51/2015” dostarcza po raz kolejny szereg nowych słów oraz ciekawych informacji z różnych dziedzin. Wspomniałam część artykułów, które bardziej mnie zainteresowały, ale pozostałe czytało się mi równie dobrze. Do połowy tekstów przygotowane zostały nagrania w formacie mp3 do pobrania ze strony internetowej. Bonus stanowi także dodatek „Be perfect as Present Perfect!” opracowany w formacie pdf również do pobrania. Umożliwia on lepsze zrozumienie tego czasu. Zachęcam do zapoznania się z treścią tego numeru dwumiesięcznika, gdyż jest to dobra metoda na uatrakcyjnienie nauki języka angielskiego.

http://ksiazki-moj-maly-swiat.blog.pl/2015/04/02/english-matters-512015/

English Matters 51/2015 to kolejny etap w nauce języka angielskiego i nowa dawka ciekawostek. W tym numerze wiodący artykuł dotyczy stolicy Anglii. Miasta, które z pewnością nie jedna osoba chciałaby poznać. Tak więc ruszajmy w interesującą podróż stronicami czasopisma.

Na początku, w dziale This and That zainteresowała mnie informacja o nagrodzie Branford Boase Award...