Ian McEwan to jeden z moich ulubionych pisarzy. W tej książce pokazuje dylematy i rozterki głównej bohaterki, która jest sędzią orzekającą często w sprawach trudnych z moralnego, etycznego punktu widzenia. Akcja książki toczy się wokół jednej z takich spraw, której przedmiotem jest rozstrzygnięcie o konieczności przetoczenia krwi małoletniego chłopca, którego rodzice, jak i on świadkowie Jehowy, zgody na ten ratujący mu życie zabieg nie wyrażają. Jaką decyzję podjąć kierując się prawem, sumieniem i obowiązkiem dbania o dobro dziecka? Sędzia decyzję podejmuje, jednak na ogłoszeniu orzeczenia problem się nie kończy. O tym jaki wpływ będzie miała jej decyzja na życie rodziny, której dotyczy, a także w jaki sposób odciśnie piętno na życiu osobistym tej bardzo oddanej swojej pracy sędzi, dowiemy się w dalszym ciągu lektury.
Interesująca pozycja, zwłaszcza, że autor dość dokładnie zgłębił opisywaną problematykę, przedstawiając przy okazji - oczywiście w zakresie określonym ramami książki -funkcjonowanie brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości, trudne dylematy moralne z jakimi często sędziom /nie tylko brytyjskim/ przychodzi się mierzyć.
Zachęcam do lektury.

Ian McEwan to jeden z moich ulubionych pisarzy. W tej książce pokazuje dylematy i rozterki głównej bohaterki, która jest sędzią orzekającą często w sprawach trudnych z moralnego, etycznego punktu widzenia. Akcja książki toczy się wokół jednej z takich spraw, której przedmiotem jest rozstrzygnięcie o konieczności przetoczenia krwi małoletniego chłopca, którego rodzice, jak i...