Kolejna księga właściwie do pominięcia może poza końcówką. Przez 1/3 Bóg opisuje prorokowi jak bardzo jest zły na lud, który poszedł do innych bogów i co im zrobi. Przez kolejną 1/3 każe prorokowi mówić co im zrobi i prorok im to mówi, jedynie końcówka pomimo, że dalej przeplatana groźbami to coś wprowadza i mamy rozwinięcie historii Jeremiasza, który idzie głosić słowo boże.. To chyba nawet nie jest spoiler skoro przewijało się to już w kilku poprzednich księgach. Jedyne co możemy się dowiedzieć co też nie jest jakąś nowością to to, że są fałszywi prorocy. Po raz kolejny strata czasu.

P.s. ciekawe, że pomimo tych wszystkich kar, niedogodności i cierpień ten lud nadal nie chciał oddać się Bogu. To raczej nie mówi o nim nic dobrego. Trochę jakby przodkowie zawarli z nim przymierze, a teraz potomkowie muszą się z nim użerać przez wieczność bo się nie chce odczepić. Może wieczne straszenie i przymus do wiary jednak nie działa.. i jeszcze cytat z Boga "Może mieszkańcy Judy, słuchając o nieszczęściach, jakie zamierzam sprowadzić na nich, nawrócą się każdy ze swego przewrotnego postępowania, tak że będę mógł odpuścić ich występki i grzechy" - trochę śmieszne, a trochę żałosne..

Kolejna księga właściwie do pominięcia może poza końcówką. Przez 1/3 Bóg opisuje prorokowi jak bardzo jest zły na lud, który poszedł do innych bogów i co im zrobi. Przez kolejną 1/3 każe prorokowi mówić co im zrobi i prorok im to mówi, jedynie końcówka pomimo, że dalej przeplatana groźbami to coś wprowadza i mamy rozwinięcie historii Jeremiasza, który idzie głosić słowo...