Jesień

Okładka książki Jesień Bruno Schulz
Okładka książki Jesień
Bruno Schulz Wydawnictwo: Wolne Lektury literatura piękna
14 str. 14 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wolne Lektury
Data wydania:
2014-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-01
Liczba stron:
14
Czas czytania
14 min.
Język:
polski
ISBN:
9772299342147
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
74 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3842
3784

Na półkach: ,

Wycyzelowane, uchwycona chwila późnego lata, właściwie już jesieni z jej melancholią i skłonnością do wspomnień.
Wyzwanie LC marzec 2024

Za wyd. Opowiadanie „Jesień” to kolejna nostalgiczna wyprawa Bruno Schulza w utracony świat młodości.

Piętnastoletni narrator spędza ostatnie chwile w letnisku niedaleko rodzimego miasta. Bagaże prawie spakowane, niedługo trzeba będzie opuścić pensjonat. Kończą się ostatnie wakacje młodzieńcze, czasy swobody i przygód. Pożegnanie z letniskiem, które odchodzi do krainy wspomnień, to pożegnanie ostatniego lata, lata, po którym nie będzie już podobnych.

Wycyzelowane, uchwycona chwila późnego lata, właściwie już jesieni z jej melancholią i skłonnością do wspomnień.
Wyzwanie LC marzec 2024

Za wyd. Opowiadanie „Jesień” to kolejna nostalgiczna wyprawa Bruno Schulza w utracony świat młodości.

Piętnastoletni narrator spędza ostatnie chwile w letnisku niedaleko rodzimego miasta. Bagaże prawie spakowane, niedługo trzeba będzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
124
16

Na półkach:

Mały-wielki, króciutki majstersztyk. Kwintesencja schulzowskiego kreowana, czy raczej odkrywania dla zwykłego śmiertelnika, nienazwanych wcześniej, a przecież znanych, bo ulotnie doświadczanych, nastrojów, które wychylają się podczas lektury z jakichś tajemniczych zaułków nieświadomości.

Pozwolę sobie na anegdtokę. - Pewnie każdy z nas kilka razy w życiu miał sytuację, kiedy czytał coś i doznał tajemniczego odczucia jungowskiej synchroniczności, kiedy to na krótką chwilę uwierzył, że czytane dzieło zostało napisane jakby właśnie po to, żeby dokładnie w tym momencie je odczytać.

Nigdy nie zapomnę, jak początkiem listopada, zdaje się 2015 roku, wybrałem się na wycieczkę rowerową ze zbiorem opowiadań Schulza w plecaku. Był to nietypowy początek listopada, zrobiło się nagle grubo ponad 20 stopni, bezwietrznie, w słońcu niemalże upalnie. Siedząc nad niewielką rzeczką w Bielsku-Białej, konkretnie w Wapienicy, po spaleniu niewielkiej ilości pewnej nielegalnej substancji, otworzyłem książkę i zacząłem właśnie od "Jesieni" - ależ magicznie było przeczytać utwór o tym letnio-jesiennym przejściu i doświadczać go wszędzie wokół siebie, będąc otoczonym jesiennym krajobrazem, w tym słońcu, czując całym sobą, jak "jeszcze toczą się rokowania, jeszcze rezerwy lata są niewyczerpane, może przyjść jeszcze do pełnej restytucji...".

Moje ulubione z rozproszonych opowiadań Schulza.

Mały-wielki, króciutki majstersztyk. Kwintesencja schulzowskiego kreowana, czy raczej odkrywania dla zwykłego śmiertelnika, nienazwanych wcześniej, a przecież znanych, bo ulotnie doświadczanych, nastrojów, które wychylają się podczas lektury z jakichś tajemniczych zaułków nieświadomości.

Pozwolę sobie na anegdtokę. - Pewnie każdy z nas kilka razy w życiu miał sytuację,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
804
213

Na półkach: , ,

czysta poezja

czysta poezja

Pokaż mimo to

avatar
1166
771

Na półkach:

W "Jesieni" znów mnie zachwyciła barokowość, nawet jeśli trzeba ją już nazwać manierą i zbytnią przesadą. Właściwie nic nowego - koniec letniska, wyjazd, pierwsze opadłe liście i czekanie na deszczowe chłody. Powtórka, zwłaszcza w dwudziestoleciu było takich scen, opisów, nastrojów sporo.
Schulz pisząc o kończącym się lecie i początkach jesieni scharakteryzował swoją twórczość: "Powiem Ci, w czym leżała Twa wina. Nie chciałaś, o Poro, poprzestać na granicach rzeczywistości. Żadna rzeczywistość nie zaspokajała Cię. Wybiegałaś poza każdą realizację. Nie znajdując dosytu w rzeczywistości, tworzyłaś nadbudowy z metafor i figur poetyckich. Poruszałaś się w asocjacjach, w aluzjach, w imponderabiliach między rzeczami. Każda rzecz odsyłała do innej rzeczy, tamta powoływała się na dalszą i tak bez końca. Twoja swada nużyła w końcu. Miało się i dość tego bujania na falach nieskończonej frazeologii".
I ja jednak nadal taka prozę "kupuje".

W "Jesieni" znów mnie zachwyciła barokowość, nawet jeśli trzeba ją już nazwać manierą i zbytnią przesadą. Właściwie nic nowego - koniec letniska, wyjazd, pierwsze opadłe liście i czekanie na deszczowe chłody. Powtórka, zwłaszcza w dwudziestoleciu było takich scen, opisów, nastrojów sporo.
Schulz pisząc o kończącym się lecie i początkach jesieni scharakteryzował swoją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
268
54

Na półkach:

"Jesień to tęsknota duszy ludzkiej do materialności, do istotności, do granic. Gdy z niezbadanych przyczyn metafory, projekty, marzenia ludzkie zaczynają tęsknić do realizacji, przychodzi czas jesieni" - kto piękniej mógłby powiedzieć o mojej ulubionej porze roku?;)

"Jesień to tęsknota duszy ludzkiej do materialności, do istotności, do granic. Gdy z niezbadanych przyczyn metafory, projekty, marzenia ludzkie zaczynają tęsknić do realizacji, przychodzi czas jesieni" - kto piękniej mógłby powiedzieć o mojej ulubionej porze roku?;)

Pokaż mimo to

avatar
1130
916

Na półkach:

Poezja prozą. Piękna.

Poezja prozą. Piękna.

Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

"Jesień to tęsknota duszy ludzkiej do materialności, do istotności, do granic. Gdy z niezbadanych przyczyn metafory, projekty, marzenia ludzkie zaczynają tęsknić do realizacji, przychodzi czas jesieni..."
Zaczynam cytatem z krótkiego opowiadania Schulza /z 1936 r./, by zachęcić do zawarcia z nim znajomości, tych z Państwa, którzy mieli trudności w akceptacji udziwnionych: "Sanatorium pod klepsydrą" czy "Sklepów cynamonowych".
Takich krótkich plastycznych, literackich obrazków Schulza jest więcej na portalu "wolne lektury", i tam gorąco zapraszam. A póżniej ochota na najsłynniejsze jego dzieła sama przyjdzie.

"Jesień to tęsknota duszy ludzkiej do materialności, do istotności, do granic. Gdy z niezbadanych przyczyn metafory, projekty, marzenia ludzkie zaczynają tęsknić do realizacji, przychodzi czas jesieni..."
Zaczynam cytatem z krótkiego opowiadania Schulza /z 1936 r./, by zachęcić do zawarcia z nim znajomości, tych z Państwa, którzy mieli trudności w akceptacji...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    100
  • Chcę przeczytać
    86
  • Posiadam
    5
  • Polska
    4
  • Lit. polska
    3
  • Literatura piękna
    3
  • 2019
    3
  • Literatura polska
    2
  • Literatura polska
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Więcej
Bruno Schulz Jesień Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także