Jesień
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Wolne Lektury
- Data wydania:
- 2014-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-01
- Liczba stron:
- 14
- Czas czytania
- 14 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9772299342147
Znacie ten czas, gdy lato tak bujne i pełne wigoru jeszcze niedawno, lato uniwersalne, obejmujące w swej rozległej sferze wszystko, co tylko pomyśleć się dało – ludzi, wypadki i rzeczy – pewnego dnia dostaje ledwo dostrzegalną skazę. Blask słońca spada jeszcze rzęsiście i obficie, w pejzażu jest jeszcze wielko-pański, klasyczny gest, który tej porze roku przekazał w spuściźnie geniusz Poussina, ale – rzecz dziwna – wracamy z porannej wycieczki dziwnie znudzeni i jałowi: czyżbyśmy się czegoś wstydzili? Czujemy się trochę nieswojo i unikamy wzajemnie naszych spojrzeń – dlaczego? I wiemy, że o zmierzchu pójdzie ten i ów z zakłopotanym uśmiechem w ustronny kąt lata zapukać, zapukać w ścianę, czy ton jest jeszcze całkiem pełny, rzetelny. Jest w tej próbie przewrotna rozkosz zdrady, zdemaskowania, lekki dreszczyk skandalu. Ale oficjalnie jesteśmy jeszcze pełni respektu, pełni lojalności: taka solidna firma, tak znakomicie ufundowana firma... I mimo to, gdy następnego dnia rozchodzi się wieść o konkursie – jest to już wiadomość przedwczorajsza i nie ma już eksplodującej siły skandalu. I podczas gdy licytacja bierze swój trzeźwy i ożywczy bieg, sprofanowane apartamenty opróżniają się i ogałacają i stają się pełne jasnego, trzeźwego echa – nie budzi to żadnego żalu czy sentymentu: cala ta likwidacja lata ma w sobie jakąś lekkość, opieszałość i błahość spóźnionego karnawału, który się przeciągnął w Popielec.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 100
- 86
- 5
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Jesień to tęsknota duszy ludzkiej do materialności, do istotności, do granic.
OPINIE i DYSKUSJE
Wycyzelowane, uchwycona chwila późnego lata, właściwie już jesieni z jej melancholią i skłonnością do wspomnień.
Wyzwanie LC marzec 2024
Za wyd. Opowiadanie „Jesień” to kolejna nostalgiczna wyprawa Bruno Schulza w utracony świat młodości.
Piętnastoletni narrator spędza ostatnie chwile w letnisku niedaleko rodzimego miasta. Bagaże prawie spakowane, niedługo trzeba będzie opuścić pensjonat. Kończą się ostatnie wakacje młodzieńcze, czasy swobody i przygód. Pożegnanie z letniskiem, które odchodzi do krainy wspomnień, to pożegnanie ostatniego lata, lata, po którym nie będzie już podobnych.
Wycyzelowane, uchwycona chwila późnego lata, właściwie już jesieni z jej melancholią i skłonnością do wspomnień.
więcej Pokaż mimo toWyzwanie LC marzec 2024
Za wyd. Opowiadanie „Jesień” to kolejna nostalgiczna wyprawa Bruno Schulza w utracony świat młodości.
Piętnastoletni narrator spędza ostatnie chwile w letnisku niedaleko rodzimego miasta. Bagaże prawie spakowane, niedługo trzeba będzie...
Mały-wielki, króciutki majstersztyk. Kwintesencja schulzowskiego kreowana, czy raczej odkrywania dla zwykłego śmiertelnika, nienazwanych wcześniej, a przecież znanych, bo ulotnie doświadczanych, nastrojów, które wychylają się podczas lektury z jakichś tajemniczych zaułków nieświadomości.
Pozwolę sobie na anegdtokę. - Pewnie każdy z nas kilka razy w życiu miał sytuację, kiedy czytał coś i doznał tajemniczego odczucia jungowskiej synchroniczności, kiedy to na krótką chwilę uwierzył, że czytane dzieło zostało napisane jakby właśnie po to, żeby dokładnie w tym momencie je odczytać.
Nigdy nie zapomnę, jak początkiem listopada, zdaje się 2015 roku, wybrałem się na wycieczkę rowerową ze zbiorem opowiadań Schulza w plecaku. Był to nietypowy początek listopada, zrobiło się nagle grubo ponad 20 stopni, bezwietrznie, w słońcu niemalże upalnie. Siedząc nad niewielką rzeczką w Bielsku-Białej, konkretnie w Wapienicy, po spaleniu niewielkiej ilości pewnej nielegalnej substancji, otworzyłem książkę i zacząłem właśnie od "Jesieni" - ależ magicznie było przeczytać utwór o tym letnio-jesiennym przejściu i doświadczać go wszędzie wokół siebie, będąc otoczonym jesiennym krajobrazem, w tym słońcu, czując całym sobą, jak "jeszcze toczą się rokowania, jeszcze rezerwy lata są niewyczerpane, może przyjść jeszcze do pełnej restytucji...".
Moje ulubione z rozproszonych opowiadań Schulza.
Mały-wielki, króciutki majstersztyk. Kwintesencja schulzowskiego kreowana, czy raczej odkrywania dla zwykłego śmiertelnika, nienazwanych wcześniej, a przecież znanych, bo ulotnie doświadczanych, nastrojów, które wychylają się podczas lektury z jakichś tajemniczych zaułków nieświadomości.
więcej Pokaż mimo toPozwolę sobie na anegdtokę. - Pewnie każdy z nas kilka razy w życiu miał sytuację,...
czysta poezja
czysta poezja
Pokaż mimo toW "Jesieni" znów mnie zachwyciła barokowość, nawet jeśli trzeba ją już nazwać manierą i zbytnią przesadą. Właściwie nic nowego - koniec letniska, wyjazd, pierwsze opadłe liście i czekanie na deszczowe chłody. Powtórka, zwłaszcza w dwudziestoleciu było takich scen, opisów, nastrojów sporo.
Schulz pisząc o kończącym się lecie i początkach jesieni scharakteryzował swoją twórczość: "Powiem Ci, w czym leżała Twa wina. Nie chciałaś, o Poro, poprzestać na granicach rzeczywistości. Żadna rzeczywistość nie zaspokajała Cię. Wybiegałaś poza każdą realizację. Nie znajdując dosytu w rzeczywistości, tworzyłaś nadbudowy z metafor i figur poetyckich. Poruszałaś się w asocjacjach, w aluzjach, w imponderabiliach między rzeczami. Każda rzecz odsyłała do innej rzeczy, tamta powoływała się na dalszą i tak bez końca. Twoja swada nużyła w końcu. Miało się i dość tego bujania na falach nieskończonej frazeologii".
I ja jednak nadal taka prozę "kupuje".
W "Jesieni" znów mnie zachwyciła barokowość, nawet jeśli trzeba ją już nazwać manierą i zbytnią przesadą. Właściwie nic nowego - koniec letniska, wyjazd, pierwsze opadłe liście i czekanie na deszczowe chłody. Powtórka, zwłaszcza w dwudziestoleciu było takich scen, opisów, nastrojów sporo.
więcej Pokaż mimo toSchulz pisząc o kończącym się lecie i początkach jesieni scharakteryzował swoją...
"Jesień to tęsknota duszy ludzkiej do materialności, do istotności, do granic. Gdy z niezbadanych przyczyn metafory, projekty, marzenia ludzkie zaczynają tęsknić do realizacji, przychodzi czas jesieni" - kto piękniej mógłby powiedzieć o mojej ulubionej porze roku?;)
"Jesień to tęsknota duszy ludzkiej do materialności, do istotności, do granic. Gdy z niezbadanych przyczyn metafory, projekty, marzenia ludzkie zaczynają tęsknić do realizacji, przychodzi czas jesieni" - kto piękniej mógłby powiedzieć o mojej ulubionej porze roku?;)
Pokaż mimo toPoezja prozą. Piękna.
Poezja prozą. Piękna.
Pokaż mimo to"Jesień to tęsknota duszy ludzkiej do materialności, do istotności, do granic. Gdy z niezbadanych przyczyn metafory, projekty, marzenia ludzkie zaczynają tęsknić do realizacji, przychodzi czas jesieni..."
Zaczynam cytatem z krótkiego opowiadania Schulza /z 1936 r./, by zachęcić do zawarcia z nim znajomości, tych z Państwa, którzy mieli trudności w akceptacji udziwnionych: "Sanatorium pod klepsydrą" czy "Sklepów cynamonowych".
Takich krótkich plastycznych, literackich obrazków Schulza jest więcej na portalu "wolne lektury", i tam gorąco zapraszam. A póżniej ochota na najsłynniejsze jego dzieła sama przyjdzie.
"Jesień to tęsknota duszy ludzkiej do materialności, do istotności, do granic. Gdy z niezbadanych przyczyn metafory, projekty, marzenia ludzkie zaczynają tęsknić do realizacji, przychodzi czas jesieni..."
więcej Pokaż mimo toZaczynam cytatem z krótkiego opowiadania Schulza /z 1936 r./, by zachęcić do zawarcia z nim znajomości, tych z Państwa, którzy mieli trudności w akceptacji...