Jak wiele w życiu znaczą marzenia? Czy utrata marzeń wiąże się z utratą chęci do życia? Na te i wiele innych pytań znajdziecie odpowiedzi w prezentowanej książce. Fabio Terranova, młody chłopak marzy o wielkiej karierze tancerza. Wszystko idzie w najlepszym kierunku i wydaje się, że świat stoi przed nim otworem. Ma talent i cel, do którego systematycznie dąży. Niespodziewanie, w jednej chwili w wypadku samochodowym traci przyjaciela i partnerkę, z którą tańczy. On sam też odnosi obrażenia, lecz nie tylko fizyczne. Czy jego rany psychiczne także się zabliźnią? Jak potoczy się dalej jego życie?

Opis oraz sama okładka zapowiadały emocjonującą lekturę. Nie można zapomnieć o barwnej i klimatycznej oprawie graficznej przenoszącej czytelnika od razu pomimo szarości za oknem do słonecznych Włoch. Jest to moje pierwsze spotkanie z książkami tego autora, chociaż słyszałam o nim już wcześniej. Spod jego pióra wyszły takie lektury jak „Dom w Italii” czy „Kuchnia Franceski”.

Początek książki wzbudził u mnie mieszane uczucia, gdyż wydał mi się wręcz teatralny. Uczucie to towarzyszyło mi przez pierwsze rozdziały, a następnie bardzo szybko umknęło i nie wiadomo kiedy czytałam już ostatnie strony. Po przebrnięciu wprowadzenia bardzo szybko się zapomina o uczuciu sztuczności i czytelnik zostaje wciągnięty w wir wydarzeń.

Fabuła od razu przenosi nas do Włoch otaczając ich klimatem, zapachami i kulturą. W dalszej części do Ameryki, chociaż również nasyconej Italią. Historia opowiadana przez pisarza jest ciekawa, pouczająca, a także realna. Ścieżki życia bywają kręte i ludzie cały czas borykają się z różnymi problemami i tragediami, które pozostawiają często trwałe piętno. Każdy jest inny i w odmienny sposób radzi sobie z takimi wydarzeniami Nawet człowiek odważny i pewny siebie może przechodzić chwile zwątpienia czy załamania. Autor zgrabnie ukazuje myśli i uczucia bohatera oraz osób mających wpływ na jego zachowanie.

Fabio po wypadku zamyka się szczelnie w swoim świecie, nie mogąc się otrząsnąć. Skrywa też pewną tajemnicę związaną z tym wydarzeniem, która dodatkowo nie daje mu spokoju i nie pozwala normalnie funkcjonować. Czytelnik odbiera jego emocje i w pełni rozumie co przeżywa. Nie chodzi tu tylko o utratę marzeń, ale także bliskich osób i uczucie współodpowiedzialności, które ciężko zagłuszyć. Zmiana otoczenia to w pewnym sensie ucieczka od miejsc, które rozbudzają wspomnienia, lecz to też nie pozwala na rozliczenie się z przeszłością. Widać jak wiele zależy od sposobu myślenia, ale także wsparcia ze strony bliskich i bynajmniej nie tylko w postaci litości. Czasem potrzeba czegoś więcej.

Pozostali bohaterowie są równie wyraziści i ich losy wzbudzają zainteresowanie. Sympatię budzi zwłaszcza wujek Fabia o imieniu Rick. To charakterystyczna i bardzo pozytywna postać. Poznajemy skrawki z jego życia odkrywając je stopniowo, gdyż przeplatają się w całej opowieści. Zaraża spokojem, pogodą ducha, nawet jeśli czasem w jego wypowiedzi wkrada się moralizatorstwo. Droga, jaką przeszedł nie była usłana różami i los go także doświadczył. Postać zapada w pamięci i często wywołuje uśmiech.

„To, co robimy dziś, nie musi od razu przynosić efektów. Robimy to z myślą o jutrze.” Str. 237

Autor opisuje przeżycia bohaterów i ich losy stylem wypełnionym emocjami. Atmosfera została zobrazowana sugestywnie i z odpowiednią szczegółowością sprawiającą, że odczuwa się bliskość w stosunku do bohatera, czego efektem jest zwiększone zainteresowanie jego doświadczeniami. Książka nie jest bardzo obszerna, a mimo to zawiera wiele miejsc wartych zatrzymania się i zastanowienia. Daje dużo do myślenia i przekazuje równie wiele wrażeń.

„Pierwsza lekcja tańca” to również pierwsza książka tego autora, którą miałam przyjemność przeczytać. To satysfakcjonująca lektura mogąca wzbudzić zainteresowanie zwłaszcza czytelników lubiących wypełnione emocjami, poruszające i skłaniające do refleksji powieści obyczajowe. Słabszy początek zostaje zrekompensowany w dalszej części powieści. Czytając takie publikacje coraz bardziej przekonuję się do tego gatunku literackiego, po który jeszcze niedawno sięgałam bardzo rzadko.

http://ksiazki-moj-maly-swiat.blog.pl/2015/02/01/pierwsza-lekcja-tanca-peter-pezzelli/

Jak wiele w życiu znaczą marzenia? Czy utrata marzeń wiąże się z utratą chęci do życia? Na te i wiele innych pytań znajdziecie odpowiedzi w prezentowanej książce. Fabio Terranova, młody chłopak marzy o wielkiej karierze tancerza. Wszystko idzie w najlepszym kierunku i wydaje się, że świat stoi przed nim otworem. Ma talent i cel, do którego systematycznie dąży....