Nimona
- Kategoria:
- komiksy
- Wydawnictwo:
- HarperCollins
- Data wydania:
- 2015-05-19
- Data 1. wydania:
- 2015-05-19
- Liczba stron:
- 272
- Czas czytania
- 4 godz. 32 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9780062278234
The graphic novel debut from rising star Noelle Stevenson, based on her beloved and critically acclaimed web comic, which Slate awarded its Cartoonist Studio Prize, calling it "a deadpan epic."
Nemeses! Dragons! Science! Symbolism! All these and more await in this brilliantly subversive, sharply irreverent epic from Noelle Stevenson. Featuring an exclusive epilogue not seen in the web comic, along with bonus conceptual sketches and revised pages throughout, this gorgeous full-color graphic novel is perfect for the legions of fans of the web comic and is sure to win Noelle many new ones.
Nimona is an impulsive young shapeshifter with a knack for villainy. Lord Ballister Blackheart is a villain with a vendetta. As sidekick and supervillain, Nimona and Lord Blackheart are about to wreak some serious havoc. Their mission: prove to the kingdom that Sir Ambrosius Goldenloin and his buddies at the Institution of Law Enforcement and Heroics aren't the heroes everyone thinks they are.
But as small acts of mischief escalate into a vicious battle, Lord Blackheart realizes that Nimona's powers are as murky and mysterious as her past. And her unpredictable wild side might be more dangerous than he is willing to admit.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 385
- 242
- 85
- 54
- 29
- 26
- 23
- 10
- 8
- 7
Cytaty
Nimono, mord to żadne rozwiązanie. To syf i chamstwo... Jeśli chcesz kogoś zabić, musisz być pewna swojej decyzji. I gotowa ponieść konsekwe...
RozwińTaki świetny strateg jak ty na pewno pojmuje, jak ważne jest odstraszanie.
OPINIE i DYSKUSJE
https://salomonik.eu/przeczytane/nimona
https://salomonik.eu/przeczytane/nimona
Pokaż mimo toKurcze zawiodłam się. Ale też moje oczekiwania były bardzo wysokie. Booktube mówił, że to rewelacja. Nie bardzo uwierzyłam w tę historię. Ale podoba mi się wydanie, kreska i humor 🙂 cieszę się, że ją przeczytałam.
Kurcze zawiodłam się. Ale też moje oczekiwania były bardzo wysokie. Booktube mówił, że to rewelacja. Nie bardzo uwierzyłam w tę historię. Ale podoba mi się wydanie, kreska i humor 🙂 cieszę się, że ją przeczytałam.
Pokaż mimo to„Nimona” była oryginalnie komiksem internetowym publikowanym w latach 2012-2014. Tytuł ten okazał się na tyle popularny, że już w 2015 r. doczekał się wersji papierowej, a w 2023 r. powstał pełnometrażowy film animowany, który był nominowany do Oscara. Czy taka popularność jest uzasadniona?
Akcja dzieje się w świecie fantasy, gdzie średniowiecze połączone jest ze współczesnością. Głównym bohaterem uważany za złoczyńcę lord Ballister Czarneserce, który chce się zemścić na królestwie, które potraktowało go niesprawiedliwie. Pewnego dnia odwiedza go zmiennokształtna dziewczynka Nimona, która oferuje zostanie jego pomocnicą.
Początkowo można odczuć, że to oryginalnie był komiks internetowy. Akcja jest epizodyczna i nie ma jeszcze pomysłu dokąd zmierza fabuła. Z czasem jednak wyraźnie krystalizuje się pewien kierunek.
Jest to tak naprawdę opowieść o odrzuceniu i szukaniu przynależności. Zarówno Nimona, jak i lord Ballister czują się nieakceptowani przez społeczeństwo i dlatego chcą się na nim odegrać. Jednakże szybko okazuje się, że lord Ballister właściwie działa przeciwko władzy, a nie zwykłym ludziom i nie chce nikogo skrzywdzić. To bardziej Nimona czuje się skrzywdzona i lord Ballister jest jej jedynym przyjacielem. Można tutaj dostrzec metaforę alienowania różnych grup społecznych, chociaż w przypadku lorda Ballistera jest wyraźne powiedziane jaką grupę reprezentuje.
Postacie są tutaj bardzo dobrze napisane. Nimona i lord Ballister to postacie z krwi i kości ze swoimi przywarami. Bardzo dobrze pokazane jest jak stopniowo buduje się między nimi przyjaźń. Również rycerz Złotobrody okazuje się zaskakująco głęboką i smutną postacią, chociaż początkowo można mieć wrażenie, że jest jedynie parodią typowego rycerza na białym koniu.
Rysunki w Nimonie są dosyć proste i początkowo mogą lekko odrzucać. Szybko jednak okazuje się, że prostą kreskę udaje się przedstawić różnorodność ludzkiej budowy ciała, a także uwypuklić pewne cechy charakteru bohaterów. Trochę szkoda jednak, że nie pokuszono się o bardziej wymyślne stwory, w które zamieniała się Nimona.
Jest to bardzo wzruszająca opowieść, którą warto przeczytać. Nie oglądałem jeszcze filmu, ale mam nadzieję, ze jest przynajmniej równie dobry, chociaż ma inną warstwę graficzną.
„Nimona” była oryginalnie komiksem internetowym publikowanym w latach 2012-2014. Tytuł ten okazał się na tyle popularny, że już w 2015 r. doczekał się wersji papierowej, a w 2023 r. powstał pełnometrażowy film animowany, który był nominowany do Oscara. Czy taka popularność jest uzasadniona?
więcej Pokaż mimo toAkcja dzieje się w świecie fantasy, gdzie średniowiecze połączone jest ze...
Chcę być jak Nimona!!
Chcę być jak Nimona!!
Pokaż mimo to"Nimonę" poznałam najpierw jako film. Nie mogłam się powstrzymać przed obejrzeniem go i od razu się zakochałam! Niestety komiks aż tak mnie nie urzekł. Choć uważam, że jest dobry, to film trafił do mnie dziesięć razy bardziej. Niestety w czasie recenzji będę często porównywać je ze sobą.
Z pewnością komiks ma w sobie oryginalność. Historia dzieje się w świecie stylizowanym na średniowieczny, ale wykorzystuje również zdobycze współczesnej technologii, co jednak znacznie bardziej podkreśliła ekranizacja. Komiks z kolei ma więcej klimatu czasów rycerzy i królów.
Postać tytułowej Nimony jest intrygująca. To osoba nieprzewidywalna, niejednokrotnie potrafiąca rozbawić odbiorcę. Nie jest krystalicznie czysta, co akurat lepiej wyszło oryginałowi. Jest nieposkromiona i nie boi się posunąć do m0rd€rstwa. Co jednak ciekawe, w filmie zaimki Nimony są neutralne, a w komiksie traktowana jest jako dziewczynka.
Drugą ważną postacią jest tu Ballister Czarneserce, który chyba najbardziej różni się w obu wersjach. Jest to postać złoczyńcy (który w filmie został wrobiony w przestępstwo, co nie ma nic wspólnego z komiksem),który jednak ma czyste intencje i nie chce nikogo skrzywdzić. Dąży jedynie do zniszczenia Instytutu, który wyrządził mu krzywdę, i który nie jest tak dobry, jak wszyscy myślą. W dodatku z jego największym wrogiem wiązała go niegdyś zażyła relacja, choć chemia między nimi została wyraźniej ukazana w filmie.
Film bardzo się różni fabularnie, choć nawet w kompletnie zmienionych elementach czerpie z oryginału (np. miecz Ballistera z filmu działa jak ten Ambrozjusza z komiksu). I chociaż rozumiem, co chciał pokazać komiks, to jednak końcówka była dla mnie zupełnie niezrozumiała i ponownie film bardziej do mnie trafił ze swoim przesłaniem.
Kreska jest ładna i charakterystyczna - kanciasta i dość prosta. Widać, że początkowo wszystko publikowane było w internecie, choć znam wiele serii komiksów, których fabuła była lepiej rozłożona. Czytając "Nimonę" miałam wrażenie, że wszystko toczy się tak: "Zrobimy to" "OK" "To idziemy" "O, zasadzka" *chwila na walkę*.
Nie mówię, że komiks jest zły, bo to fajna lektura i może bez porównania z filmem bawiłabym się lepiej. Niemniej adaptacja Netflixa trafiła do mnie 100 razy mocniej. Komiks dostaje ode mnie 7/10 i polecam go osobom 12+ TW: śmi€rć, kr€w
"Nimonę" poznałam najpierw jako film. Nie mogłam się powstrzymać przed obejrzeniem go i od razu się zakochałam! Niestety komiks aż tak mnie nie urzekł. Choć uważam, że jest dobry, to film trafił do mnie dziesięć razy bardziej. Niestety w czasie recenzji będę często porównywać je ze sobą.
więcej Pokaż mimo toZ pewnością komiks ma w sobie oryginalność. Historia dzieje się w świecie stylizowanym...
Co za doskonała historia i doskonała ekranizacja!
Co za doskonała historia i doskonała ekranizacja!
Pokaż mimo toBardzo mnie wymęczył ten komiks. Wydawał mi się na siłę wydłużony. Humor do mnie nie trafiał. Kreska również nie przypadła mi do gustu. Trzeba jednak przyznać, że ten komiks ma kilka dobrych momentów.
Bardzo mnie wymęczył ten komiks. Wydawał mi się na siłę wydłużony. Humor do mnie nie trafiał. Kreska również nie przypadła mi do gustu. Trzeba jednak przyznać, że ten komiks ma kilka dobrych momentów.
Pokaż mimo toMuszę przyznać, najpierw obejrzałam film, a dopiero później zajrzałam do komiksu. Opowiada on inną historię niż Netflixowy hit, jednak obie podobają mi się mega mocno. Bohaterowie są wspaniali, trudno nie potrafić się wczuć w emocje kazdego z nich. POLECAM BARDZO MOCNO
Muszę przyznać, najpierw obejrzałam film, a dopiero później zajrzałam do komiksu. Opowiada on inną historię niż Netflixowy hit, jednak obie podobają mi się mega mocno. Bohaterowie są wspaniali, trudno nie potrafić się wczuć w emocje kazdego z nich. POLECAM BARDZO MOCNO
Pokaż mimo toFilm podobał mi się tak potwornie bardzo, że natychmiast sięgnęłam po komiks. Tu nastąpiło rozczarowanie, bo jedno i drugie mają niewiele wspólnego. Mimo wszystko komiks bez porównywania do niesamowitego filmu robi również pozytywne wrażenie. Prosta, wyraźna kreska, zabawne dialogi, główna bohaterka z charakterem, zwroty akcji - do przeczytania szybko i z przyjemnością.
Film podobał mi się tak potwornie bardzo, że natychmiast sięgnęłam po komiks. Tu nastąpiło rozczarowanie, bo jedno i drugie mają niewiele wspólnego. Mimo wszystko komiks bez porównywania do niesamowitego filmu robi również pozytywne wrażenie. Prosta, wyraźna kreska, zabawne dialogi, główna bohaterka z charakterem, zwroty akcji - do przeczytania szybko i z przyjemnością.
Pokaż mimo toChyba największe zaskoczenie komiksowe tego roku. Komiks na pierwszy rzut oka mający być młodzieżowym, niewyszukanym amalgamatem fantasy, wątków baśniowych, z bohaterami o nieokreślonej seksualności itd, okazał się świetną rozrywką, niebanalną, bardzo fajnie grającym z oczekiwaniami czytelnika.
Punkt wyjścia jest jakby baśniowy czy młodzieżowy, niby z wyjściem od zdawałoby się oklepanych wątków. Jest jakiś świat fantasy, ale z technologicznymi wtrętami, jest wyraźny podział na tego łotra i szlachetnego rycerza, a potem wkracza główna bohaterka i wszystko trafia do kosza.
Dostajemy niuansującą fabułę, w której nic nie jest tym czym się zdaje na początku. Łotr może być szlachetny, sympatyczny i w zasadzie walczyć ze szczytnych pobudek, dobrzy mogą mieć wiele za uszami i nie mieć szlachetnych motywacji, dziewczyna o powierzchniowości chłopczycy może okazać się kimś niezwykłym, a potem wielokrotnie docierając do kolejnych warstw fabularnych odkrywamy następne informacje i dostajemy zwroty akcji zmuszające nas do zmiany zapatrywań i budowania sobie na nowo ocen.
Bardzo to fajne, sprawnie prowadzone, w sposób inteligentny grające motywami i seksualności bohaterów i problemów z identyfikacją, świetnie wpisując to w sztafaż technofantasy. Urzekli mnie bohaterowie, wciągnęła akcja, zaciekawił świat.
A całość podana jest bardzo przyjemną kreską, taką niczym z kreskówek sprzed kilkunastu czy dwudziestu paru lat, ale świeżą nowoczesną, ze świetnymi kolorami.
Po prostu to bierze z zaskoczen9ia nawet takiego starego pryka jak ja.
Chyba największe zaskoczenie komiksowe tego roku. Komiks na pierwszy rzut oka mający być młodzieżowym, niewyszukanym amalgamatem fantasy, wątków baśniowych, z bohaterami o nieokreślonej seksualności itd, okazał się świetną rozrywką, niebanalną, bardzo fajnie grającym z oczekiwaniami czytelnika.
więcej Pokaż mimo toPunkt wyjścia jest jakby baśniowy czy młodzieżowy, niby z wyjściem od zdawałoby...