Połtawa

Okładka książki Połtawa
Peter Englund Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Finna Seria: Złota Seria [FINNA] historia
346 str. 5 godz. 46 min.
Kategoria:
historia
Seria:
Złota Seria [FINNA]
Tytuł oryginału:
Poltava
Wydawnictwo:
Oficyna Wydawnicza Finna
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
346
Czas czytania
5 godz. 46 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365201546
Tłumacz:
Wojciech Łygaś
Tagi:
wojskowość powszechna wojna północna
Średnia ocen

                8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
38 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
235
175

Na półkach:

8 lipca 1709 roku na przedpolach ukraińskiego miasta Połtawy rozegrała się krwawa bitwa. Starły się dwie potężne armie ówczesnej Europy- rosyjska i szwedzka. Zakończyła się ona wielkim zwycięstwem wojsk rosyjskich. Pokonani Szwedzi, jak pięknie pisze Peter Englund, zeszli ze sceny politycznej Europy i zajęli miejsce na jej widowni. I już nigdy później Szwecja nie osiągnęła takiej potęgi, jaką była w XVII wieku.
Sama Bitwa pod Połtawą była bardzo krwawa. Szwedzi przystąpili do bitwy posiadając tylko cztery działa, Rosjanie zaś mieli ich ponad setkę. Piechota szwedzka była wręcz zasypywana gradem kul i kartaczy. Poza tą dysproporcją sił w artylerii, dowództwo szwedzkie popełniło tego dnia masę błędów. Szczególnie rzucał się w oczy brak koordynacji pomiędzy piechotą a kawalerią oraz chaotyczność dowodzenia. Nigdy się nie dowiemy, co by było, gdyby armią szwedzką dowodził osobiście król Karol XII. Tego dnia był on jednak chory i pozostał tylko biernym obserwatorem. Po przegranej bitwie Szwedzi w panice wycofali się na południe, by przekroczyć Dniepr lub Worsklę. Duch bojowy całkowicie upadł. Przez Dniepr udało się przeprawić jedynie królowi oraz nielicznym oddziałom, które liczyły maksymalnie 1300 żołnierzy. Jeszcze przed ewakuacją, król mianował naczelnym dowódcą generała Adama Ludwiga Lewenhaupta. Rozkazał mu odeprzeć atak Rosjan po czym przekroczyć Worskle i udać się na Krym. Ten jednak tego nie uczynił. Po naradzie ze swoimi dowódcami, stwierdził że dalsza obrona nie ma sensu i poddał całą armię. Do niewoli pomaszerowało około 17.000 Szwedów. Większość z nich już nigdy nie wróciła w rodzinne strony.
Książka moim zdaniem świetna. Wciąga czytelnika bez reszty. I nie trzeba być miłośnikiem historii, żeby docenić kunszt pisarski autora. Pierwsza moja myśl po jej przeczytaniu to żal że Peter Englund nie jest Polakiem i nie napisze podobnej książki o np. bitwie grochowskiej. Autor pisze z pasją o ówczesnej taktyce, uzbrojeniu, mentalności dowódców jak i zwykłych szeregowców. Mimo tego nie zapomina czym naprawdę jest wojna. To, co z daleka wygląda jak piękne przedstawienie, z bliska jest zwykłą rzeźnią. Z kolorowych mundurów zostają tylko pokrwawione strzępy, pole bitwy jest pełne porozrzucanych nóg, rąk, głów, korpusów.
Dobrze, że są takie książki. Dzięki nim nie zapominamy o przeszłości. A przeszłość wbrew pozorom wcale nie jest tak odległa. Czasami wystarczy kilka ruchów koparką, by ziemia odsłoniła swoje tajemnice. Tak, jak uczyniła to kilka lat temu pod Połtawą, gdzie podczas robót ziemnych odkryto masowe groby sprzed trzystu lat. Były to szczątki żołnierzy, którzy polegli podczas tej pamiętnej bitwy. Miał więc rację Krzysztof Kamil Baczyński, gdy pisał w jednym ze swych wierszy:
"Arkebuzy dymiące jeszcze widzę,
jakby to wczoraj u głowic lont spłonął
i kanonier jeszcze rękę trzymał,
gdzie dziś wyrasta liść zielony".
Bo przeszłość żyję obok nas.

8 lipca 1709 roku na przedpolach ukraińskiego miasta Połtawy rozegrała się krwawa bitwa. Starły się dwie potężne armie ówczesnej Europy- rosyjska i szwedzka. Zakończyła się ona wielkim zwycięstwem wojsk rosyjskich. Pokonani Szwedzi, jak pięknie pisze Peter Englund, zeszli ze sceny politycznej Europy i zajęli miejsce na jej widowni. I już nigdy później Szwecja nie osiągnęła...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    68
  • Przeczytane
    44
  • Posiadam
    27
  • Historia
    7
  • Ulubione
    5
  • Chcę w prezencie
    2
  • EpuB
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Wojskowość powszechna
    1
  • E-Booki
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Połtawa


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne