Pierwsza na liście
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Filia
- Data wydania:
- 2015-01-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-01-14
- Liczba stron:
- 345
- Czas czytania
- 5 godz. 45 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379883301
- Tagi:
- literatura polska
- Inne
Książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Literatura obyczajowa i romans.
Historia przyjaźni, która po latach rodzi się na nowo, miłości, która wybucha gwałtownie i niespodziewanie…
Opowieść o trudnych wyborach, które mogą podarować komuś życie, o przebaczeniu i zrozumieniu oraz o wielkiej nadziei i sile kobiet. Czy najbliższej przyjaciółce potrafiłabyś wybaczyć wszystko? Mimo tego, że zabrała Tobie to, co kochałaś najbardziej? A gdyby jej wybór okazał się błędem? A gdyby jej dni były policzone? Ina myślała, że przeszłość zostawiła daleko za sobą. Teraz jej życie przebiegało tak, jak sobie tego życzyła. Czasem zapraszała do niego mężczyzn, ale tylko na chwilę. Patrycja w każdej chwili mogła wszystko stracić. Los postawił przed nią najtrudniejsze z zadań. Jak w ciągu kilku tygodni nauczyć ukochane córki jak żyć? Karola musiała wziąć sprawy w swoje ręce.
Wyruszyła w podróż aby odnaleźć pierwszą na liście.
Odnalazła. Ale wraz z nią wróciły bolesne wspomnienia.
Mimo niezagojonych ran, dawnych zdrad i upływającego czasu, przyjaźń powróciła. Powróciła z wielką mocą, która kruszy góry, sprawia, że niemożliwe staje się możliwe.
Kolejny raz Magdalena Witkiewicz ukazała wielką siłę zwyczajnych kobiet. Bo ona jest w nas, musimy ją tylko w sobie odkryć i wszystko stanie się możliwe.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Podaruj komuś życie!
Stań przed lustrem. Spójrz w nie. Widzisz siebie. Kimkolwiek jesteś masz szansę, by uczynić na tym świecie wiele dobra. Nie wiem czy wiesz, ale jesteś w stanie odmienić czyjś los. Nieważne czy jesteś kobietą czy mężczyzną, czy mieszkasz w dużym mieście czy może na wsi. Nie jest istotne czy pracujesz czy prowadzisz dom, czy skończyłeś studia i czy lubisz pomidorową czy nie. Masz w sobie skarb, który dla kogoś jest jedyny i bezcenny. Nie ma znaczenia czy wierzysz w Świętego Mikołaja czy też nie. Ty nim możesz być. Właśnie ty możesz podarować swojemu genetycznemu bliźniakowi najbardziej potrzebny prezent. Swój szpik, który uratuje komuś życie. Nie wahaj się, ale podejmij poważną decyzję. Przemyśl ją i stań się kimś wyjątkowym. Podaruj komuś nowe życie, spraw, by ten ktoś urodził się po raz drugi.
W dość nietypowy sposób zaczęłam tę recenzję, ale właśnie takie przemyślenia, taki apel bije z lektury najnowszej powieści Magdaleny Witkiewicz, pisarki, która niczym najlepszy wirtuoz potrafi grać na emocjach czytelniczek. Tym razem jej powieść opowiada bardzo wzruszającą historię, która dzieje się współcześnie i która głosi siłę kobiecej przyjaźni.
Pewnego dnia na progu mieszkania singielki Iny Rybińskiej pojawia się przemoczona do suchej nitki nastolatka. Znana dziennikarka jest zaskoczona tą wizytą. Kompletnie nie kojarzy młodej damy, która puka do jej drzwi. Ba, w pierwszym odruchu nawet nie ma ochoty z nią rozmawiać i dziewczyna odchodzi. Na szczęście jednak Ina zmienia zdanie, a tym samym zmienia się diametralnie jej życie. Odżywa przyjaźń, która wiele lat była w uśpieniu. Zmienia się podejście do życia, cele i marzenia kobiety, którą kiedyś ktoś bardzo zranił. Pęka kokon, który miał chronić serce Iny przed kolejnym bólem, ale tym samym Ina zaczyna naprawdę żyć. Oprócz Iny zmiany zachodzą w życiu dwóch innych kobiet. Jedna z nich wskutek diagnozy lekarskiej traci grunt pod nogami, święty spokój i zaczyna walkę o życie. Druga, która ledwo co pozbierała się po bolesnej stracie ma szansę sprawić komuś najlepszy pod słońcem prezent i stać się bohaterką.
„Pierwsza na liście” to książka o kobietach, które są zwyczajne, mają wady i zalety, popełniają błędy. Ale nie można o nich powiedzieć słaba płeć. Wszystkie bohaterki stać bowiem na heroizm, na właściwą postawę, gdy los tego zażąda. Każda z bohaterek budzi sympatię, z każdą chętnie bym się spotkała i zaprzyjaźniła. Każda zasługuje na miano superprzyjaciółki.
Ta powieść to książka o sile przyjaźni i o miłości. To lektura, która uświadamia jak wiele dobra może uczynić każdy z nas. Nie warto być egoistą, nie warto patrzeć tylko na czubek własnego nosa. W życiu tak już jest, że czasem trzeba pominąć siebie, zrozumieć drugą osobą, powiedzieć przepraszam, umieć wybaczyć i zapomnieć krzywdy z przeszłości. Dane komuś dobro z pewnością do nas wróci.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Oceny
Książka na półkach
- 3 430
- 1 939
- 449
- 149
- 45
- 40
- 39
- 32
- 29
- 28
Opinia
Po książki Magdaleny Witkiewicz mogę sięgać w ciemno. To pisarka, która ma niesamowity dar do wciągania czytelnika w tworzone historie. Pisze o zwyczajnych sprawach, kreując bohaterów z krwi i kości, jakich można spotkać w swoim otoczeniu. Zachowuje ich wady i nie wyolbrzymia zalet, pisze o szarości życia, ale też o spełnianiu marzeń i samorealizacji. Bardzo lubię jej lekkie czytadła, jak Milaczek, czy Panny roztropne ale najbardziej cenię książki poruszające poważne tematy, nie rozdmuchane do granic absurdu, a wręcz przeciwnie - do bólu realne.
Propozycja zrecenzowania Pierwszej na liście była dla mnie ogromnym prezentem i wprost nie mogłam doczekać się lektury. Czy było warto? Przeczytajcie.
Zarys
fabuły
Ina żyje tak, jak chciała. Ma satysfakcjonującą pracę, która polega na obnażaniu ludzkich grzechów i słabości. Jest dziennikarką tropiącą skandale. Miło? A jakże. Czasem potrzebuje towarzystwa mężczyzn, ale chętnie sama sobie ich wybiera, po czym równie chętnie porzuca. Żyje w sterylnym mieszkaniu, a do tego nie kontaktuje się z rodzicami, ponieważ... bo nie. Jej poukładane i szczęśliwe (czy na pewno) życie burzy pojawienie się nastolatki, która pewnego dnia staje na progu Iny i twierdzi, że ta znajduje się pierwsza na liście...
Patrycja umiera. Los stawia przed nią trudne zadanie i zmusza do działań, na które nigdy nie miała ochoty. Musi nauczyć swoje córki jak żyć bez matki. Lecz czy taka nauka, przygotowanie do śmierci, są w ogóle możliwe?
Karola bierze sprawy w swoje ręce, próbuje ze wszystkich sił zapobiec najgorszemu. Odnajduje pierwszą na liście, sumiennie śledzi ją i wreszcie postanawia poznać. Nie robi tego dla przyjemności, musi rozwiązać pewien zadawniony konflikt, by uratować czyjeś życie. Sprawę komplikują jak zwykle mężczyźni. Jacy? Dlaczego? Tego musicie dowiedzieć się sami.
Opinia
Magdalena Witkiewicz buduje swoje powieści w specyficznym stylu. Kreuje kilka postaci i umiejętnie splata ich losy, pokazując, że każda decyzja ma wpływ na innych ludzi. W przypadku Pierwszej na liście jest dokładnie tak samo. Karola, Ina i Patrycja to trzy kobiety, które spotyka COŚ z czym muszą się uporać. Każda z nich jest inna, każda ma inne priorytety i wielki bagaż doświadczeń, jednak wszystkie dzielnie walczą o realizację celów. Jak zwykle autorka idealnie wykreowała swoje bohaterki, w książce niewiele jest mężczyzn, a nawet jeśli występują to ich rola jest ograniczona, bądź zostają sprowadzeni do roli zakały społeczeństwa. Dyskryminacja? Niekoniecznie, po prostu autorka udowadnia, że my, płeć słaba z założenia, świetnie damy sobie same radę. Męskie ramię nie jest gwarancją sukcesu, choć czasem się przydaje ;) To tyle jeśli chodzi o feminizm, najważniejsza w powieści jest zupełnie inna kwestia.
Białaczka. Szpik. Dawca. Przeszczep. Kontrowersyjny temat, który dzieli zamiast łączyć. Pewnie wiecie o tym, że każdy z nas ma na świecie swojego bliźniaka genetycznego, którego tkanki idealnie pasują w przypadku konieczności przeszczepienia? Wiecie też o tym, że gdybyśmy wszyscy zadeklarowali chęć oddania narządów, czy choćby szpiku, umieralność znacząco by spadła? Pewnie wiecie też o tym, że każdy z nas może zachorować, nie ma takiego cudownego środka, który ochroni nas (i naszych bliskich) przed chorobami. Autorka stworzyła historię, która wpływa na czytelnika bardzo sugestywnie i jestem jej za to niesamowicie wdzięczna. Nie wszyscy mamy tyle odwagi, by pójść i świadomie zostać dawcą. Mamy znikomą wiedzę na ten temat, boimy się konsekwencji i dopóki problem nie dotyka nas samych, bądź naszych bliskich, jesteśmy obojętni. A tymczasem autorka poprzez swoich bohaterów pokazuje, że problem może dotknąć każdego z nas. Witkiewicz oswaja przeszczepienie, pisząc o nim prosto i emocjonalnie. Wzrusza nie używając tanich chwytów, a tym samym skłania do zgłębienia wiedzy na ten temat. Nakreśliła czytelnikowi wizję śmierci, której można zapobiec. A to wszystko zrobiła w niewymuszony, nienachalny sposób. Jestem pod wielkim wrażeniem, ponieważ ta niepozorna książeczka spowodowała w moim sercu zamieszanie i jestem na najlepszej drodze, by zostać potencjalnym dawcą szpiku. I tu wchodzimy w inne rejony literatury, gdzie książka staje się nie tylko umilaczem czasu, a drogowskazem, który może zmienić życie. Na pewno znajdą się sceptycy, to nieuniknione, ale jeśli choć jedna osoba po lekturze pójdzie i zostanie świadomym dawcą, pani Magda osiągnie wielki sukces. I tego najbardziej jej życzę.
PS. Moim skromnym zdaniem to jak dotąd najlepsza książka autorki.
Po książki Magdaleny Witkiewicz mogę sięgać w ciemno. To pisarka, która ma niesamowity dar do wciągania czytelnika w tworzone historie. Pisze o zwyczajnych sprawach, kreując bohaterów z krwi i kości, jakich można spotkać w swoim otoczeniu. Zachowuje ich wady i nie wyolbrzymia zalet, pisze o szarości życia, ale też o spełnianiu marzeń i samorealizacji. Bardzo lubię jej...
więcej Pokaż mimo to