Hmm, ciężko ocenić publikację...
Z jednej strony jak najbardziej pożyteczna, z garścią dobrych i ciekawych propozycji na zaoszczędzenie pieniędzy i ciekawe podróże. Z drugiej jednak strony nie są to rozwiązania dla wszystkich, nie łudźmy się. Pozycja inspiruje do uruchomienia fantazji i pokładów podróżniczego szaleństwa, jak i kreatywnego podejścia do planowania budżetu.
Sposób podróżowania "na żywioł" z pewnością spodoba się młodym ludziom, szukającym nieco adrenaliny, jednak "wapniakom" wyda się z pewnością nieco ryzykowne. Nie wszyscy aktywni zawodowo będą mieli komfort "rzucenia" pracy i urlopu na zawołanie, by dopasować się do tanich lotów, to niestety pracodawcy sterują raczej naszym czasem. Nie ma większego sensu punktować wad i niewygód, bo wszystkie albo obracały się we wspaniałe przeżycie, albo kończyły się dobrze i szczęśliwie dla autorów cytowanych blogów. Mieli fuksa, fortuna im sprzyjała? Możliwe... A gdzie są głosy tych, którym się takie wyprawy niestety nie udały? Myślę, że z racji specyfiki bloga, nie dostali szansy głosu, ilu ich jest?
Jednym słowem zbyt optymistyczne, by było prawdziwe i zawsze się sprawdzało...
Stron w 2016: 30.861

Hmm, ciężko ocenić publikację...
Z jednej strony jak najbardziej pożyteczna, z garścią dobrych i ciekawych propozycji na zaoszczędzenie pieniędzy i ciekawe podróże. Z drugiej jednak strony nie są to rozwiązania dla wszystkich, nie łudźmy się. Pozycja inspiruje do uruchomienia fantazji i pokładów podróżniczego szaleństwa, jak i kreatywnego podejścia do planowania budżetu....