Książka, przecinek i kropka...
Wydawnictwo: Egmont Polska wierszyki, piosenki
35 str. 35 min.
- Kategoria:
- wierszyki, piosenki
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2008-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2008-01-01
- Liczba stron:
- 35
- Czas czytania
- 35 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788323784227
- Tagi:
- ortografia interpunkcja poezja dla dzieci
"Książka, przecinek i kropka…" to opowieść o przygodach dzieci, które nie przeczuwają nawet, jak ciekawe mogą być książki. Na czytelników czeka tu nie tylko duża dawka humoru, ale też wierszowane fragmenty – zagadki i zadania interaktywne – dzięki którym zawarte w tekście informacje lepiej zapadają w pamięć.
Ta książka ma jeszcze jedną wyjątkową cechę, która czyni ją niepowtarzalną – w każdym roku wydawana jest z nowymi ilustracjami, przygotowanymi przez zwycięzcę konkursu organizowanego przez dla studentów ASP w całej Polsce. W aktualnej edycji (2009/2010) zobaczymy obrazki Marty Liszki z Krakowa.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 23
- 9
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Książka napisana jakby na zamówienie bibliotek. Trochę historii piśmiennictwa, trochę zagadek (niestety dopiero ostatnia krzyżówka była przedstawiona graficznie) i kilka informacji, o tym jakie książki w bibliotece można znaleźć. Ta lektura miałaby o wiele więcej sensu gdyby ilustracje zastąpiono zdjęciami, zarówno papirusów, pergaminów, jak i kipu. Tymczasem mamy sporo wiedzy w pigułce, której siedmiolatek nie jest w stanie wchłonąć, a na dodatek nie może połączyć jej z obrazem i utrwalić przez rozwiązanie zagadki razem z bohaterami. Szkoda. Pomysł ciekawy, lecz wykonanie kiepskie.
Książka napisana jakby na zamówienie bibliotek. Trochę historii piśmiennictwa, trochę zagadek (niestety dopiero ostatnia krzyżówka była przedstawiona graficznie) i kilka informacji, o tym jakie książki w bibliotece można znaleźć. Ta lektura miałaby o wiele więcej sensu gdyby ilustracje zastąpiono zdjęciami, zarówno papirusów, pergaminów, jak i kipu. Tymczasem mamy sporo...
więcej Pokaż mimo toKsiążka o przygodzie w bibliotece Karoliny i Bartka. Poznają tam starą Mysz Biblioteczną i jej przyjaciół, którzy zabierają ich w świat pisma węzełkowego, hieroglifów, papirusu, pergaminu, druku, papieru i Gutenberga oraz kosmosu i eksperymentów naukowych. Idealne zapełnienie wieczoru z dziećmi. Polecam.
Książka o przygodzie w bibliotece Karoliny i Bartka. Poznają tam starą Mysz Biblioteczną i jej przyjaciół, którzy zabierają ich w świat pisma węzełkowego, hieroglifów, papirusu, pergaminu, druku, papieru i Gutenberga oraz kosmosu i eksperymentów naukowych. Idealne zapełnienie wieczoru z dziećmi. Polecam.
Pokaż mimo toKsiążeczkę otrzymała moja córka na zajęciach w EMPIKu w ramach programu Przecinek i Kropka, propagującego czytanie wśród dzieci. Ponieważ darmowe książki są rzadkością, spotkałam się z opinią, że skoro książeczka jest za darmo, to jest nudna, nie traktuje o niczym ciekawym i w ogóle szkoda na nią czasu. Podziałało to na mnie jak przysłowiowa płachta na byka i jak tylko uporałyśmy się z córką z kolejnym Widmarkiem i jego kolejną tajemnicą, sięgnęłyśmy po "Książkę (...)".
I dobrze zrobiłyśmy.
Książeczka nie jest obszerna, choć pisana małym drukiem, ale do przeczytania w jeden wieczór, a nawet mniej, bo my sobie jeszcze uzupełniłyśmy wieczór najnowszym numerem "Świerszczyka". Bohaterem książeczki jest Bartek i jego siostra Karolina, których to w ramach kary (?!) ciotka wysłała do biblioteki. Podobno za to, że Bartek grał cały dzień w gry komputerowe, a Karolina głośno oglądała telewizję. Dość dziwna metoda wychowawcza, ale biorąc pod uwagę, że dzieci uważają książki za nudne, w ogóle do kitu i do niczego, to w pełni zrozumiała. Wchodzą więc do biblioteki, która dziwnie pachnie, jest wielka, wszędzie stoją książki, a wokół nie ma żywego ducha, nawet bibliotekarki. Reagują przewidywalnie, mówiąc że wokół TYLKO książki, NUDA. I w tym momencie jakiś GŁOS (na razie nie wiemy, jaki),strasznie się obrusza na te słowa. Zaskoczone dzieci szukają właścicielki głosu i w końcu orientują się, że to stara Mysz Biblioteczna. Owa mysz opowiada dzieciom o tym, że książki istnieją od wielu, wielu lat. Opowiada im o piśmie węzełkowym, o hieroglifach, o papirusie, na którym kiedyś pisano, o pergaminie, w końcu o druku, papierze i o Gutenbergu. Bartek, dotychczas zupełnie nie interesujący się książkami i czytaniem, odkrywa nagle, że właśnie w książkach może znaleźć wiadomości i opowiadania na tematy, które lubi, choćby o potworach, o kosmosie, czy o eksperymentach naukowych. Mysz daje dzieciom do rozwiązywania rebusy i krzyżówki, a dzieci, szukając podpowiedzi w książkach, zaczynają odkrywać, że książki wcale nie są takie nudne.
"Pokazałam mu właściwy regał z książkami. Każdy z nas ma swój regał, tylko wielu ludzi o tym nie wie. Niektórzy chcą wiedzieć, jak żyli ludzie w dawnych czasach, inni lubią przygody, jeszcze inni uwielbiają straszne historie. Dziewczyny lubią czytać o miłości, chłopaki o kosmosie, potworach i dinozaurach. Książka to brama do innego świata: otwierasz i możesz zostać królową, filozofem, odkrywcą dzikich krain, mistrzynią kuchni, treserką tygrysów albo ogrodową wróżką, dzięki której wszystko kwitnie".
Powyższy cytat Myszy Bibliotecznej uświadamia dzieciom, że książki mogą być wspaniałą przygodą i że - jako czytelnicy - mogą wcielić się w każdego bohatera, w jakiego tylko zapragną. I tak dzieci, które dotąd uważały książki za nudne, tego dnia wychodzą z biblioteki z książkami pod pachą i postanawiają wrócić tu następnego dnia.
Książka w skrócie i w przystępny sposób przekazuje historię powstawania pisma, druku i książek. Poza Myszą Biblioteczną w bibliotece kręcą się również inne myszki, które wyszukują potrzebne książki oraz pająk Benio, który opowiada o "kipu", piśmie węzełkowym Indian z Ameryki Południowej.
Moja niespełna siedmioletnia córka, wielka fanka książek wszelkiej maści, była zachwyconą ową opowieścią, a ponieważ przy ocenianiu książek dla dzieci, na ogół biorę pod uwagę właśnie jej zdanie, uważam, że "Książka, przecinek i kropka..." warta jest przeczytania. Z zapowiedzi córki wnoszę, że jeszcze do tej opowiastki wrócimy i to pewnie nie jeden raz. Polecam dla dzieci i ich rodziców.
- cytat pochodzi z książki,
- opinia również na moim blogu autorskim: http://marta.kolonia.gda.pl/connieblog
Książeczkę otrzymała moja córka na zajęciach w EMPIKu w ramach programu Przecinek i Kropka, propagującego czytanie wśród dzieci. Ponieważ darmowe książki są rzadkością, spotkałam się z opinią, że skoro książeczka jest za darmo, to jest nudna, nie traktuje o niczym ciekawym i w ogóle szkoda na nią czasu. Podziałało to na mnie jak przysłowiowa płachta na byka i jak tylko...
więcej Pokaż mimo toTo będzie chyba najbardziej wymuszona recenzja w mojej karierze. Powód jest prosty! Od czasu "Fantastycznego pana Lisa" siedzę w książce, na którą miałem od dawna ochotę. To "Danse Macabre" Stephena Kinga. Sześćset stronicowy esej, był dla mnie zbyt ciężki, żebym zdążył ukończyć i jeszcze spisać swoje przemyślenia w lipcu...
Wczoraj wpadłem na pomysł, że nie mogę zostawić bloga bez przynajmniej jednej recenzji na miesiąc. Zacząłem się sprężać z czytaniem, ale już dzisiaj wiem. Nie dam rady! Książka jest ponad moje moce. Uciekłem się do podstępu, wziąłem książkę dla dzieci, z tych krótszych, by móc ją spokojnie zaliczyć w jedną noc.
Jest to typowy średniak, który wybił się tym, że był za darmo rozdawany w Empiku. W związku z dewizą, że darmowa książka należy do mnie, sprzątnąłem ją sprzed nosa jakiemuś dzieciakowi (co się później okaże - zrobiłem mu przysługę). Dopiero po kilku miesiącach miałem okazję zajrzeć do tego egzemplarza i oto jestem z relacją. Książeczka była bezpłatna, ponieważ miała zachęcać dzieci do czytania. Udało się?
Bartuś i Karolinka zostali wyrzuceni z domu przez ciocię. Ta mając "matczyne" uczucia kazała im pójść zająć się czymś bardziej konstruktywnym niż graniem w strzelanki na komputerze (jeśli Bartuś grał w World of Tanks, to myślę, że powinno mu się darować wszelkie kary). W miejscu docelowym znajdują Mysz Biblioteczną i pająka Benia, którzy wskażą tym nieukom drogę do wiedzy.
Jakimi metodami można zachęcić do czytania? Według autorki pokazać historię powstawania książek: gliniane tabliczki, pergaminy, papirusy, węzełki i Jan Gutenberg. Pal licho treść. Dzieci łyknęły historię, teraz lubią czytać książki. Mysz Biblioteczna sugeruje, żeby Bartuś zainteresował się półką z książkami o eksplozjach i jak się je robi.
Nie wiem, może to już ja jestem jakiś chory. Ale wolałbym, żeby mój syn w grach komputerowych niszczył nazistowskie czołgi niż robił mi wulkany w kiblu. Podejście autorki do tej książki sugeruje mi, że ktoś wyłożył pieniądze na promocję czytania, a w rezultacie nikt nie postarał się o zapewnienie jakiegokolwiek pomysłu. Bo to, co tutaj znalazłem to jedna wielka kpina. Rysunki też są stworzone tak, że te za czasów PRLu przy tym to Picasso. Kto do cholery jasnej podpisuje się pod obrazkami wziętymi niemal żywcem z wordowskich clipartów? Wstyd.
I co? Zachęca do czytania? Mnie nie, nadal nie mogę się przemóc do Stephena Kinga. A dzieci? Czy naprawdę trzeba tworzyć książkę dla dzieci, zachęcającą do czytania? Może autorzy w końcu wysilą swoje hemoroidy i stworzą książkę, którą się będzie chętnie czytać. Choćby i miała zostać wyklęta z ambony, jak "Harry Potter".
I tą kretyńską sugestią chciałem przypomnieć, że lipcowa recenzja znalazła się na blogu!
http://majinfox.blogspot.com/
To będzie chyba najbardziej wymuszona recenzja w mojej karierze. Powód jest prosty! Od czasu "Fantastycznego pana Lisa" siedzę w książce, na którą miałem od dawna ochotę. To "Danse Macabre" Stephena Kinga. Sześćset stronicowy esej, był dla mnie zbyt ciężki, żebym zdążył ukończyć i jeszcze spisać swoje przemyślenia w lipcu...
więcej Pokaż mimo toWczoraj wpadłem na pomysł, że nie mogę zostawić...
dobra
dobra
Pokaż mimo to