Ameryka po kaWałku
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2014-12-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-01
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324031849
- Tagi:
- Ameryka Stany Zjednoczone USA podróże Trójka radio dziennikarz
Dlaczego ludziom jest dobrze w Stanach Zjednoczonych? Dlaczego nie wyobrażają sobie życia w innym kraju? Dlaczego imigranci, którzy wpadają „na chwilę”, zostają tam na zawsze? W swojej najnowszej książce Marek Wałkuski wyjaśnia, co spodobało mu się w Ameryce i dlaczego polubił ten kraj. Pisze o fundamentalnych cechach Amerykanów, takich jak optymizm, altruizm czy tolerancja, przede wszystkim jednak opowiada o amerykańskiej codzienności.
Poznawaj Amerykę kaWałek po kaWałku:
• zajrzyj do wnętrza policyjnego radiowozu
• poznaj ludzi o stuwatowych uśmiechach
• udaj się na podwórkową wyprzedaż
• odwiedź zamieszkany przez mormonów stan Utah
• poczuj moc silnika harleya-davidsona
• oddaj się przyjemnościom w rozmiarze XXL
• weź udział w nieudolnie przeprowadzonym skoku na bank
Marek Wałkuski jest dziennikarzem Polskiego Radia. Mieszka w Stanach Zjednoczonych od dwunastu lat i kawałek po kawałku testuje je na własnej skórze. Jego korespondencje dla radiowej Trójki przeszły już do legendy, a poprzednia książka (Wałkowanie Ameryki) podbiła czytelników. Kolej na porcję z ulubionymi kąskami Wałka.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Optymizm made in the USA
Nie kryję, że wybrałem rzeczy, które polubiłem w Ameryce, pozytywne przejawy życia w tym kraju. Opisywanie wad USA pozostawiam licznym krytykom tego kraju.*
Obok kluczowego tytułu warto mieć w pamięci także ten cytat, bo on dobrze oddaje to, co zastaniemy na kartach „Ameryki po kawałku”. Osoba, która liczy na obiektywne wywody na temat zagadnień związanych z Ameryką, raczej się w tej pozycji nie odnajdzie. To subiektywne spojrzenie konkretnego człowieka, który wybrał wyłącznie to, co mu się podoba i co budzi w jego umyśle dobre skojarzenia. Nie ma narzekań i żalenia się, a ulubione elementy oczyszczono z wszelkich negatywnych przywar (jeśli takowe posiadają). Uzbrojony w tę wiedzę czytelnik może zagłębić się w lekturę „Ameryki po kawałku”, na którą składa się sześć dużych rozdziałów (tytułowych kawałków) zawierających zróżnicowane tematycznie opowieści. Można dowiedzieć się m.in. jak Amerykanie ułatwiają sobie życie, jakie są nieodłączne elementy ich codzienności, czy w Stanach faktycznie wszystko jest większe, jak celebrowane są święta i wydarzenia sportowe oraz na czym polega amerykański optymizm. Autor opisuje typowe „obrazki” znane chociażby z amerykańskich filmów i osadza je w swojej rzeczywistości – takie jak gazety podrzucane pod drzwi, świętowanie czwartego lipca, Super Bowl, pralnie na monety, Halloween, parkometry, olśniewające (dosłownie) bożonarodzeniowe dekoracje czy gra w golfa. Często przedstawia również tło historyczne związane z danym zagadnieniem. Takie łączenie przeszłości z teraźniejszością kreuje interesujące opowieści, wprost naszpikowane anegdotami i ciekawostkami. Przyznam, że sama wyniosłam z lektury wiele pożytecznych informacji, o których wcześniej nie miałam pojęcia.
Poszczególne historie można czytać dowolnie, chronologia nie jest potrzebna do tego, by zrozumieć, co autor chce nam przekazać. Wystarczy wybrać jeden duży rozdział bądź kilka małych kawałków, a później wrócić do tematów, które początkowo nie przyciągnęły naszej uwagi. Tylko od nas zależy, czy jednorazowo poświęcimy książce kilka godzin, czy kilka chwil. Jednak - prawdę mówiąc – optymistyczne spojrzenie na Stany jest tak zaraźliwe, że chcemy patrzeć razem z autorem jak najdłużej. Ten pokrojony na kawałki tort, który został przygotowany z mieszanki optymizmu i pozytywnych wrażeń, bez wątpienia nakarmi nasz amerykański sen, jeśli takowy posiadamy. Oderwanie się na chwilę od rzeczywistości jest ciekawym przeżyciem, ale nie można zapomnieć, że w rzeczywistości Ameryka nie dla każdego jest bajkowym krajem mlekiem i miodem płynącym, cudownym aż do granic absurdu. Z tego powodu „Amerykę po kawałku” należy traktować wyłącznie jako mały wycinek rzeczywistości, która składa się z miliona innych, nie zawsze tak radosnych kawałków.
Czy jest coś, czego bym sobie życzyła w związku z „Ameryką po kawałku”? Jeszcze więcej opowieści, więcej zdjęć! Trudno uznać to za wadę, a nawet powiedziałabym, że jest to pewien plus – w końcu czytelnik, który żąda więcej po skończonej lekturze, jest dowodem na to, że książka była interesująca. Z drugiej strony za tym „więcej” kryje się również niedosyt. Z perspektywy osoby zafascynowanej Stanami forma „bardzo krótko i na temat” jest niezbyt dobrym rozwiązaniem. Taka powierzchowność budzi apetyt, którego „Ameryka po kawałku” nie zaspokaja. Czytelnikowi pozostaje szukanie informacji na własną rękę.
„Ameryka po kawałku” to tytuł, który przypadnie do gustu osobom, które nigdy nie mają dość opowieści ze Stanami w roli głównej. Gigantyczna dawka optymizmu, tematyczna różnorodność, mnóstwo ciekawostek, zarówno historyczne, jak i codzienne anegdoty składają się na interesującą, przyjemną, choć jednowymiarową lekturę.
* Cytat pochodzi z recenzowanej książi.
Natalia Lena Karolak
Oceny
Książka na półkach
- 1 547
- 857
- 461
- 66
- 42
- 24
- 17
- 17
- 15
- 13
Opinia
Ameryka po kaWałku z całą pewnością nie stanowi przekrojowego, pełnowymiarowego obrazu Stanów. Jest jego wesołym wycinkiem, zbiorem tych aspektów życia w USA, które autor zdążył najbardziej polubić. Na próżno więc doszukiwać się w niej krytyki wojen i wysyłania demokracji zapakowanej w amunicję. Nie znajdzie się tu także wielu słów o wysokim poziomie przestępczości. Ameryka po kaWałku maluje się jako utopia, piękny kraj dla pięknych i uśmiechniętych ludzi.
To pozycja idealna dla kogoś jak ja. Dla osoby zanurzonej w wyimaginowanym świecie, postrzegającej wiele rzeczy w sposób taki, w jaki chciałoby się, żeby wyglądały, a nie takimi, jakie są naprawdę. Dla kogoś, kto widząc sznur samochodów stojących w korku nie współczuje tym ludziom marnotrawienia czasu, tylko uśmiecha się na myśl o leniwym przysypianiu na fotelu pasażera.
Wałkuski podzielił książkę na kilka części – kawałków. Znalazł miejsce dla wygody po amerykańsku, czyli opisania tych rzeczy, które ułatwiają życie mieszkańcom Stanów. Zaliczają się do nich chociażby parkometry, pralnie na monety czy automatyczne skrzynie biegów. Drugi kawałek przybliża czytelnikowi wytwory amerykańskiej kultury, mentalności i historii. Mowa tu o Dniu Niepodległości, Helloween albo Tobym Keithcie i muzyce country. Dalsze części poświęcone są relacjom w społeczeństwie, rzeczom, które istnieją po to, żeby sprawiać frajdę i w końcu temu, co nie pasowało do poprzednich kategorii – mani na XXL, podejściu do śmierci czy napadom na banki – a raczej najgłupszym bandytom próbującym tego dokonać.
Książkę czyta się naprawdę przyjemnie. Anegdotki i historie, których autor doświadczył odkąd w 2002 roku wyjechał do Ameryki, przeplatają się z faktami historycznymi i danymi statystycznymi w - moim zdaniem – dobrze dobranych proporcjach. Ameryka po kaWałku nie jest autobiografią Marka Wałkuskiego, chociaż nie brak w niej wydarzeń z jego życia, jego spostrzeżeń i opinii. Nie jest także podręcznikiem do historii Ameryki, chociaż każda strona zdaje się krzyczeć autor zrobił porządny research, szanuj to!. W końcu nie jest również jakimś ekonomicznym bilansem, choć konkretne liczby (dochody, miejsca parkingowe, koszty konkretnych przyjemności i usług) pojawiają się często. To coś znajdującego się dokładnie pośrodku. Da się odczuć, że autor od lat zarabia na życie opowiadaniem historii – ta historia opowiedziana jest bardzo dobrze. Bez przechyłów w żadnym kierunku.
Myślę, że to lektura, po którą warto sięgnąć chociażby po to, aby zobaczyć, że szczęśliwe życie jest w dużej mierze zależne od nastawienia. Duże zarobki, dbający o ciebie rząd i korzystne prawa konsumenta mogą dać tyle samo radości, co zburzenie oddzielającego cię od ludzi płotu przed domem albo pozwolenie sobie na całkowite oddanie się świętowaniu finału NFL. Pod warunkiem tylko, że znajdziesz sport, w którym twoja drużyna jest dobra.
http://www.conaregale.blogspot.com
Ameryka po kaWałku z całą pewnością nie stanowi przekrojowego, pełnowymiarowego obrazu Stanów. Jest jego wesołym wycinkiem, zbiorem tych aspektów życia w USA, które autor zdążył najbardziej polubić. Na próżno więc doszukiwać się w niej krytyki wojen i wysyłania demokracji zapakowanej w amunicję. Nie znajdzie się tu także wielu słów o wysokim poziomie przestępczości. Ameryka...
więcej Pokaż mimo to